Giełdowy dekalog trejdera na bessę i hossę
"Większość nigdy nie ma racji" - kupuj wtedy, gdy wszyscy sprzedają, sprzedawaj, gdy kupują. Największe zyski dają inwestycje w dołku bessy, gdy pesymizm największy, jak wiosną 2003r., kiedy trwała wojna w Iraku.
"Keep it Simple Stupid!" - "nie kombinuj durniu" - skrót popularny w londyńskim City. Nie ma co dzielić włosa na czworo, wnikać w matematyczne wzory. Jak zaczyna się hossa - kupować. Jak bessa - sprzedawać.
"Nie pakuj wszystkich jaj do jednego koszyka" - czyli: dziel pieniądze np. między akcje różnych spółek, a zmniejszysz ryzyko. W zimnym języku finansów zwie się to dywersyfikacją portfela. W zależności od tego jak zmieniają się rynki (gdzie jest bessa a gdzie hossa) nasz portfel powinien wyglądać, na przykład: 35% krypto, 25% złoto, 25% akcje, 15% obligacje, 5% inne jak gotówka
"Kupuj plotki, sprzedawaj fakty" - kursy akcji są wrażliwe na sensacje, plotki, nieoficjalne newsy w prasie. Jeśli inwestorzy spekulują, że spółka ogłosi dobre wyniki, to kupuj akcje dużo wcześniej, niż spółka poda raport. Gdy raport już jest, to nawet jeśli wyniki są bliskie oczekiwań, akcje często tanieją, bo ten fakt znają już wszyscy.
"Nie łap spadającego noża" - pokaleczysz się, czytaj: nie kupuj gwałtownie spadających akcji. Często inwestorzy wiedząc, że akcje poleciały np. o 10%, rzucają się na zakupy, a potem patrzą jak cena spada, spada ,spada.
"Nawet zdechły koń się odbije, jak go zrzucić z Empire State Building" - Prawo fizyki. Na giełdzie oznacza, że chwilowo podrożeć może każda, nawet najgorsza spółka. Biorą ją często na cel rasowi spekulanci, licząc na to, że kupione w dołku akcje odsprzedadzą drożej innym inwestorom przyciągniętym chwilowym odbiciem kursu.
"Jeśli żadna dobra informacja nie odbija kursu, to każda zła go pogrąży" - to znaczy że akcje są przewartościowane, bessa za pasem. Inwestorzy nie reagują zakupami akcji na dobre wiadomości np. o większym zysku spółki, lub nowych kontraktach, to znaczy, że wyłącznie interesuje ich sprzedaż akcji. Maksyma odwrotna: "
Jeśli żadna zła informacja nie dołuje kursu, to każda dobra go podniesie" - sprawdza się podczas bessy i jest sygnałem do zakupów.
"Trend is your friend" - "zaprzyjaźnij się z trendem" - Jak akcje spółki drożeją, w głowie inwestora rodzi się pytanie: jak długo to potrwa?. Sprzedawać z zyskiem 10%, 100%, a może 1000% ? . Nie pytaj. Trzymaj się trendu, choćby cena przebijała kosmiczne pułapy. Silny trend wzrostowy może trwać latami, przerywany korektami. Na samym szczycie mało kto potrafi sprzedać. Ale załamanie trendu wzrostowego (sygnał: sprzedaj) będzie dobrze widoczne. Wyśrubowane akcje idą w dół, nawet gdy spółka ma dobry wyniki. Jak trend się załamie, można sprzedać papiery np. z 20-30 % stratą do szczytu, ale w zapasie często ma się nawet setki procent zysku.
"Sell in May ang do away" - latem jest zwykle sezon ogórkowy, inwestorzy jadę na wakacje. Obroty niskie, zmiany cen niewielkie, wykres indeksu płaski jak stół. Dlatego lepiej w maju sprzedać papiery i wrócić na rynek we wrześniu, gdy wypoczęte rekiny znów rzucają się w wir handlu.
"Greed is good" - "chciwość jest dobra". Słynny aforyzm Gordona Gekko z filmu "Wall Street". W przemówieniu do akcjonariuszy firmy Teldar, okrzykniętym poźniej kwintesencją niemoralnej Ameryki lat 80. Gekko mówił : Chciwość się sprawdza. Chciwość pomaga. Chciwość przechodzi do sedna sprawy i uwalnia ducha. Chciwość na pieniądze, na życie, na miłość, na wiedzę. Dzięki chciwości mamy postęp ludzkości. Dzięki chciwości uratujemy nie tylko Teldar, ale także tę drogę kulejącą firmę - Amerykę".
“
Don’t diddle in the middle” - "nie baw się w środku". Oznacza to, że nie powinieneś angażować się w 'środku' rynku i handlować jedynie w obszarach o wysokiej wartości. Transakcje w tych obszarach generują najwyższej jakości transakcje."
„
Kupuj wtedy, gdy ulicami płynie krew” - za autora tego powiedzenia uznaje się londyńskiego bankiera Nathana Rothschilda (to jeden z założycieli międzynarodowego banku Rothschildów). Finansista miał je wypowiedzieć w przeddzień bitwy pod Waterloo – mając na myśli nie tyle czerwony kolor indeksów, ile bezpośrednie odniesienie do ofiar walk. Dziś oznacza to zalecenie, by kupować, kiedy rynkiem rządzi strach.
Macie jakieś kolejne powiedzenia/przysłowia do "dekalogu trejdera", które warto dodać? tu jest watek w którym możemy zebrać je wszystkie, myślę że warto, bo wystarczy stosować się do nich aby uniknąć wielu podstawowych błędów podczas trejdingu... nie tylko warto ale nawet trzeba.
https://agent.kalisz.pl/nowa/fundusze-inwestycyjne/abc-inwestora/52-gieldowy-dekalog-na-besse-i-hosse.htmlArtykuł, który mnie zainspirował. Chciałem dorzucić kilka słów od siebie przy każdym z powiedzeń, ale później doszedłem do wniosku, że jednak zostawię go (prawie) nie zmienionym, myślę, że lepiej podyskutować o tym w komentarzach.
Stąd się chyba wzięło słynne określenie "dead cat bounce".
