To forum, mimo calego mojego do niego sentymentu ma niestety swoje powazne ograniczenia
Jakie? Czego tu brakuje? Nawiasem mówiąc, w przypadku na przykład wpisów na forach nie trafiłem na coś takiego, że "ten post jest za długi", natomiast na Discordzie i owszem, takie rzeczy się zdarzały. Oprócz tego, treści na forum są googlowalne nawet po latach, są takie konta, które mam w zakładkach i czytam po dłuższym czasie, mimo że ich autorzy mogą tu nie wrócić i nie odpisać. Co innego na Discordzie, o ile luźne rozmowy są wygodne i nie mają większego znaczenia, o tyle elaboraty z forów są nie do znalezienia, gdyż nie są tak wygodnie poindeksowane (bo boty wyszukiwarek musiałyby być na każdym kanale osobno, żeby to osiągnąć, zaś żeby to sensownie przeglądać, to trzeba sporo sztuczek OSINTowych zastosować, co ostatnio
Adam z Z3S wyjaśniał krok po kroku).
Aha, dość istotna kwestia: czy ten kanał na Discordzie będzie wymagał podawania numeru telefonu? Parę miejsc zdarzyło mi się ominąć szerokim łukiem z tego powodu, jedno z nich wydawało się nawet niezłe, ale miało taki regulamin, gdzie w zasadzie każdy wpis dało się podciągnąć pod jakiś punkt i wywalić z byle powodu, więc ostatecznie tam nie dołączyłem. A tutaj na forum to nawet spod Tora można pisać i nikt się nie czepia. Poza tym, tutejsze wpisy są
obrabiane przeróżnymi narzędziami, więc nawet jeśli ktoś wyedytuje post, tudzież go usunie, to i tak zasadniczo da się
dotrzeć do pierwotnej treści.
Dopóki kampanie sygnatur nie bedą płacić za posty na forach lokalnych to aktywności nie będzie
To mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że słusznie odmówiłem udziału w takich rzeczach. Mnóstwo treści powstało i powstaje nadal nie dlatego, że ktoś za nie zapłacił, tylko dlatego, że ludzie widzieli cel i sens zajmowania się takimi tematami. Oprócz tego, jak dotąd trafiały się takie przypadki, gdzie ktoś prosił mnie o adres i dawał garść krypto za niektóre wpisy po tym, jak już je gdzieś znalazł, przeczytał i mu się spodobały, więc na razie wolę działać w oparciu o dobrowolne wpłaty od chętnych, niż wchodzić w jakieś kampanie płacące za każdy post w określonym dziale.
Także podsumowując: jasne, można założyć kanał na Discordzie, czemu nie. Tylko nie liczyłbym na to, że poziom takiego kanału będzie wysoki, gdyż wszelkie dłuższe formy są znacznie lepiej indeksowane na forach (więc zasadniczo taki kanał nadawałby się bardziej na pogawędki niż na technikalia), no i żeby na takim Discordzie mieć niektóre ficzery z forum, to trzeba byłoby je osobno portować jeden po drugim (system meritów, historia wpisów przed edycją lub usunięciem, logowanie spod Tora, poindeksowane tematy w wyszukiwarkach bez logowania się). No ale na luźne rozmowy? Czemu nie, na forum głupio jest napisać "hej, co słychać?", zaś Discord świetnie się do tego nadaje.