Author

Topic: Kobiety w krypto (Read 213 times)

hero member
Activity: 1246
Merit: 708
May 07, 2019, 12:36:01 PM
#10
No cóż wszystko sprowadza się do tego, czy kierujemy się ideologią czy jednak staramy się realnie patrzeć na problemy otaczającego nasz świata.
Nie chce Cię atakować, ale równie dobrze idąc Twoim tokiem rozumowania można by powiedzieć po co ochrona środowiska, skoro obniża to naszą konkurencyjność na tle państw "ze wschodu" Niestety aktualnie wydaje mi się, że trzeba zrozumieć, że są inne mierniki dobrostanu społeczeństwa niż suche PKB, a wśród nich ja na ważnym miejscu widzę przełamywanie stereotypów i wyrównywanie szans. I tutaj można dyskutować o sposobach na to (dla mnie po bliższym przyjrzeniu sie takie pozornie absurdalne parytety są dość skutecznym rozwiązaniem), ale nie zgodzę się na całkowite negowanie takiej konieczności.
legendary
Activity: 2156
Merit: 1622
May 03, 2019, 03:14:01 AM
#9
Niestety nie zgodzę się z żadnym stwierdzeniem Smiley Może dlatego, że jestem utopijnym kapitalistą? Może ... ale według mnie firma, w której ludzie kierują się sentymentami a nie logiką ginie na rynku bo przestaje być konkurencyjna. Dlatego w dobrej firmie wybrana zostanie osoba z lepszymi kwalifikacjami a w kiepskiej kobieta i mężczyzna po równo (lub sami mężczyźni bo panuje tam taka "samcza hegemonia"). We wszystkich przypadkach po prostu działanie to jest na szkodę firmy, obniża jej konkurencyjność i jest równią pochyłą do bankructwa. Przypadki dyskryminacji o których mówisz karane są dzięki temu poprzez naturalną selekcję i sytuacja ta nie potrzebuje działań odgórnych.

Natomiast odgórne narzucanie przedsiębiorcom parytetów jest zamachem na ich konkurencyjność w stosunku do zagranicznych firm, co jest działaniem anty-polskim. Dla mnie ważniejszym jest, by mieć w kraju silne firmy, niż słabe, ale "zrównoważone".

A tak na marginesie, to do największych korporacji zatrudniają ... kobiety. "Baba z HAERU" jest przecież zawsze pierwszym sitem.
hero member
Activity: 1246
Merit: 708
May 02, 2019, 07:57:09 PM
#8
No właśnie tylko nie bierzesz pod uwagę tego, że  często  decyzję podejmuje większość - a większość sama broni swojego interesu..
Wiadomo nie wszyscy myślą w kategoriach płci - ale niestety wielu się taką "męską/żeńską solidarnością" kieruje.  I teraz niestety żeby wyrównać szanse to trzeba wprowadzać pewne odgórne mechanizmy - idealnie, gdyby miały formę zachęt a nie nakazów, ale to ogólnie jest bardzo szerokie zagadnienie (z jednej strony wydaje mi się nie na miejscu wymaganie od każdej jednostki bohaterstwa i nieustannej walki o własne dobro - z drugiej takie podanie wszystkiego na tacy też nie wydaje mi się do końca właściwe..)


Inaczej: parytety nie są dla kobiet ale dla równości.
Akurat rzeczywistość jest taka, że w większości sytuacji nierównowaga jest na niekorzyść kobiet, ale nie ograniczałbym zagadnienia do jakichś "ekstra praw dla kobiet".
Bo są też sytuacje kiedy uważam, że to mężczyźni są dyskryminowani.

Jeszcze inaczej: po prostu 1 przeciw 10 nie ma takich szans jak "fifty/fifty".
No cóż, obawiam się, że o  zajmowanych stanowiskach zdecydowanie nie decydują tylko i wyłącznie kompetencje. Często to niestety też takie rzeczy jak znajomości, zakulisowe rozgrywki itd...
legendary
Activity: 2156
Merit: 1622
April 27, 2019, 04:30:38 AM
#7
Popraw mnie jeśli źle cię zrozumiałem, ale twierdzisz, że parytety są ok, bo bez nich kobieta nie da rady dojść do pewnych stanowisk, bo jest gorsza. Wiesz tylko pytanie jest takie. Czy ważniejsze jest łechtanie czyjegoś ega, że pełni jakieś stanowisko, czy może ważniejsza jest efektywność tego stanowiska i prosta ludzka uczciwość. Bo dyskryminacja faceta z lepszym CV i umiejętnościami do pewnego stanowiska tylko dlatego, że ma siurka jest nieuczciwe i krzywdzące i dla niego i dla firmy.

Według mnie ważniejsze są równe szanse a nie równe wyniki. Równe szanse do danego stanowiska uzyskuje się porównując kompetencje. Równe wyniki uzyskuje się poprzez olanie kompetencji i przyjmowanie po równo 5 facetów i 5 kobiet (mimo, że 4 niezatrudnione kobiety miały lepsze kompetencje niż 4 zatrudnionych facetów - lub odwrotnie).
hero member
Activity: 1246
Merit: 708
April 26, 2019, 05:12:21 PM
#6
@Tytanowy rozumiem, że odnosisz się  do tego konkretnego przypadku?  Bo ogólnie kwestia z parytetami itd nie jest niestety taka jednoznaczna - to co wydawałoby się  wręcz absurdem okazuje się po głębszej analizie koniecznością niestety. Tak jak jest powiedzenie o demokracji "ze to zły ustrój ale nie ma lepszego " ;>
Np. Takie zagadnienie dlaczego kobiety mają wyraźnie nizszy ranking szachowy od mężczyzn jest bardzo ciekawe ;-)
legendary
Activity: 2156
Merit: 1622
April 19, 2019, 03:53:06 AM
#5
Już nie szalej z tą pięknością... ważniejsze są kompetencje, wiedza, doświadczenie i prezentowanie sobą czegoś więcej niż fikuśne fatałaszki. Innymi słowy w krypto, jak i każdej innej dziedzinie naszego życia, chcę widzieć więcej płci mądrej (to jedyna dodatkowa płeć jaką jestem w stanie zaakceptować). Nie powinno mieć znaczenia co kto od natury dostał w majtasach a w głowie.
BTW futuro to syf. Niepewna pseudo firemka z raju podatkowego czy innego baju-baju, nie ma mi niczego sensownego do zaoferowania. Odradzam inwestycję.
I tutaj pojawia się pewna mądrość, tam gdzie automagicznie, wynikiem polit-poprawności pojawiają się jakieś wymuszone, ozdobnikowe, propagandowo sterowane wysokie stanowiskiem kobiety, zaczynają się przewały i lipa.
Chcecie więcej komuny w krypto? Promujcie sobie panie Halinki z HRów, lepiej to dla zwykłych ludzi gdyż statki z babami toną szybciej  Grin  

Zgadzam się. Ostatnio nastała moda na nobilitacje kobiet na wyższych stanowiskach. Wprowadzanie parytetów i szczycenie się tym. Jest czym ... że wybieracie po płci a nie kompetencji. Jeśli w jakimś urzędzie nakazuje się, by pracowało 50% kobiet i 50% mężczyzn to czym to jest jak nie seksizmem? Jeśli nie ma się czym pochwalić to się chwali tym, że kobieta pełni wysokie stanowisko. Zupełnie jakby to powodowało, że macie pod górkę i dlatego o tym piszecie, że mimo wiatru w oczy i tak dajecie sobie radę albo, że kobieta jest dużo lepsza od mężczyzny. W obu przypadkach jest to seksizm... Może pochwalcie się, że wysokie stanowisko pełni ktoś z noblem ? współtwórca jakieś innej znanej marki? To budzi szacunek a nie brak siurka w majtkach.
hero member
Activity: 1246
Merit: 708
April 18, 2019, 06:42:20 PM
#4
https://bitcointalksearch.org/topic/help-help-help-futurenet-adpro-and-futurocoin-5133381

Ale temat kobiety w krypto w sumie może byc - raz ze ciekawy jest ten niewielki odsetek udziału kobiet pomimo globalnego trendu dazenia do równouprawnienia. A po drugie mamy kilka kobiet  ciekawych osobowosci jak np. Amanda B. Johnson od Dash ale np mamy tez taki artykul i to w sumie wcale nie w branzowym medium:
https://www.glamour.com/story/meet-the-women-of-cryptocurrency
legendary
Activity: 3472
Merit: 1721
April 18, 2019, 02:04:16 PM
#3
Gdyby to był jeszcze ktoś zaangażowany w BTC to jeszcze, a nie jakieś scamcoiny.

OPie, dlaczego nie powiesz, że jesteś związany z projektem?
hero member
Activity: 1638
Merit: 756
Bobby Fischer was right
April 18, 2019, 01:02:22 PM
#2
Już nie szalej z tą pięknością... ważniejsze są kompetencje, wiedza, doświadczenie i prezentowanie sobą czegoś więcej niż fikuśne fatałaszki. Innymi słowy w krypto, jak i każdej innej dziedzinie naszego życia, chcę widzieć więcej płci mądrej (to jedyna dodatkowa płeć jaką jestem w stanie zaakceptować). Nie powinno mieć znaczenia co kto od natury dostał w majtasach a w głowie.
BTW futuro to syf. Niepewna pseudo firemka z raju podatkowego czy innego baju-baju, nie ma mi niczego sensownego do zaoferowania. Odradzam inwestycję.
I tutaj pojawia się pewna mądrość, tam gdzie automagicznie, wynikiem polit-poprawności pojawiają się jakieś wymuszone, ozdobnikowe, propagandowo sterowane wysokie stanowiskiem kobiety, zaczynają się przewały i lipa.
Chcecie więcej komuny w krypto? Promujcie sobie panie Halinki z HRów, lepiej to dla zwykłych ludzi gdyż statki z babami toną szybciej  Grin  
jr. member
Activity: 48
Merit: 1
April 18, 2019, 12:38:25 PM
#1
Znalazłem ostatnio wywiad na monitorze rynkowym z panią, która jest prezesem FTO, wrocławskiej kryptowaluty. Zaskoczyło mnie też to, że jest polką, i też prawie w ogóle nie zdarzyło mi się widzieć w polskim świecie kryptowalut kobiet o_O

http://www.monitorrynkowy.pl/businesswoman-ktora-wyprzedza-swoje-czasy/?fbclid=IwAR1iymDchazuiievMW4aerozx3t2AFrC5XmTO8rzgqcg3Ql4CUDAgRSkoB4

Znacie może jeszcze podobne przykłady polskich firm IT, gdzie wysokie stanowisko w zarządzie pełni ktoś z płci pięknej?
Jump to: