Zdaję sobie sprawę, że dla wielu z Was którzy zainwestowali w kupno Bitcoinów i innych kryptowalut grube pieniądze
każdy spadek o 10% czy 20% jest pewnie bardzo stresujący
Ja obracam bitcoinami na bierząco, nie mam wielkich sum na potrfelach.
Jeżeli Bitcoin spadnie o nawet 30% to stracę koło stówki a nie pare tysięcy
czy pare set złotych.
Dla mnie tradeowanie jest jakkolwiek też stresujące
i czasami nie mogę spać jak cena czegoś co mam idzie w górę jak strzała
Jednak zalecam wszystkim
aby nie panikowali gdy cena spada.
Cena spada, a potem wzrasta i na przełomie 5 lat możemy jasno zobaczyć, że nie ma się co stresować bo i tak w niedługich odstępach czasu (kilka miesięcy) cena zawsze sukcesywnie idzie do góry
No może poza tym, że dawno nie dobiła do rekordu z zeszłego roku
ale pewnie potrzeba jeszcze więcej czasu i tyle.
Nie ma co się za bardzo stresować
Bądźmy optymistami i realistami.