polecam przejrzec ten material:
bardzo istotne rzeczy dotyczace tematu zostaly poruszone https://www.youtube.com/watch?v=viS_CIZWorw
Topic: Nowy portfel Ledger Nano X (Read 278 times)
no tylko ze prawdopodobnie ten "feature"jest w warstwie sprzetowej wiec brak aktualizacji niczego nie gwarantuje..
Tego nie wiemy (przynajmniej ja nie wiem:p ). Możliwe, że tak. Chodziło mi bardziej o to, że lepiej nie ruszać, kupić alternatywę (np. Trezor), przygotować się pod migrację środków i dopiero wtedy podpiąć ledgera do kompa by przenieść środki. Wydaje mi się to bezpieczniejsze niż podpinać teraz by sprawdzić jak co wygląda, czy jest włączone czy nie itp.
Ciężko powiedzieć. Ja bym dla pewności nie logował się na urządzenie i nie pobierał aktualizacji. Krypto powinno być dzięki temu bezpieczne do czasu znalezienia przesiadki, którą moim zdaniem warto zrobić.
Ale trochę też myślę, że to burza w szklance wody (co nie znaczy, że można bagatelizować). Przecież jest tak, że możliwość podejrzenia klucza była zawsze możliwa po ówczesnym rozszyfrowaniu nie? Portfel trust też w każdym momencie umożliwia podejrzenia seedu po odbezpieczeniu aplikacji. Gdzieś to w plikach zaszyfrowane zawsze leży, musi i zawsze było podatne na kradzież, tylko zaszyfrowane na niewiele się zdawało. A Ledger wraz z nową aktualizacją daje tylko dodatkową opcję backupu? (nieudolnie starając się być adwokatem diabła
)
no tylko ze prawdopodobnie ten "feature"jest w warstwie sprzetowej wiec brak aktualizacji niczego nie gwarantuje.. Ale trochę też myślę, że to burza w szklance wody (co nie znaczy, że można bagatelizować). Przecież jest tak, że możliwość podejrzenia klucza była zawsze możliwa po ówczesnym rozszyfrowaniu nie? Portfel trust też w każdym momencie umożliwia podejrzenia seedu po odbezpieczeniu aplikacji. Gdzieś to w plikach zaszyfrowane zawsze leży, musi i zawsze było podatne na kradzież, tylko zaszyfrowane na niewiele się zdawało. A Ledger wraz z nową aktualizacją daje tylko dodatkową opcję backupu? (nieudolnie starając się być adwokatem diabła
) Ledger potwierdził, że rząd może ukraść swoje fundusze za pomocą zwykłego wezwania do sądu!
i nie tak powinno działać przechowywanie swojich coinów w takim rodzaju portfela
i nie tak powinno działać przechowywanie swojich coinów w takim rodzaju portfela
No to, to jest już w 100% dyskwalifikacją i potwierdza, że społeczność miała rację reagując tak mocno. To nie jest portfel prywatny jak mają do niego dostęp inni.
Słyszałem, że padały odpowiedzi "nie podoba wam się to nie korzystajcie", tylko że opcji tej nie mają ci, co już w sprzęt zainwestowali ... Moim zdaniem, jak chcą się bawić w tworzenie pseudo portfeli sprzętowych, to mogli wydać nowego ledgera Z i dodać na nim tą opcję, a nie dodawać ją do ledgera X.
Ledger potwierdził, że rząd może ukraść swoje fundusze za pomocą zwykłego wezwania do sądu!
i nie tak powinno działać przechowywanie swojich coinów w takim rodzaju portfela
i nie tak powinno działać przechowywanie swojich coinów w takim rodzaju portfela
Ciężko powiedzieć. Ja bym dla pewności nie logował się na urządzenie i nie pobierał aktualizacji. Krypto powinno być dzięki temu bezpieczne do czasu znalezienia przesiadki, którą moim zdaniem warto zrobić.
Ale trochę też myślę, że to burza w szklance wody (co nie znaczy, że można bagatelizować). Przecież jest tak, że możliwość podejrzenia klucza była zawsze możliwa po ówczesnym rozszyfrowaniu nie? Portfel trust też w każdym momencie umożliwia podejrzenia seedu po odbezpieczeniu aplikacji. Gdzieś to w plikach zaszyfrowane zawsze leży, musi i zawsze było podatne na kradzież, tylko zaszyfrowane na niewiele się zdawało. A Ledger wraz z nową aktualizacją daje tylko dodatkową opcję backupu? (nieudolnie starając się być adwokatem diabła)
Ale trochę też myślę, że to burza w szklance wody (co nie znaczy, że można bagatelizować). Przecież jest tak, że możliwość podejrzenia klucza była zawsze możliwa po ówczesnym rozszyfrowaniu nie? Portfel trust też w każdym momencie umożliwia podejrzenia seedu po odbezpieczeniu aplikacji. Gdzieś to w plikach zaszyfrowane zawsze leży, musi i zawsze było podatne na kradzież, tylko zaszyfrowane na niewiele się zdawało. A Ledger wraz z nową aktualizacją daje tylko dodatkową opcję backupu? (nieudolnie starając się być adwokatem diabła
)
z bardzo ważnego powodu chciałem ponownie poruszyć ten już bardzo stary wątek...
Ledger uruchamia nową usługę o nazwie Ledger Recover. oznacza to, że Ledger tworzy kopię zapasową seed'u i przechowuje go w innym miejscu. istnieje teraz podejrzenie, że wraz z nową aktualizacją własna fraza seed może zostać naruszona. Ledger twierdzi, że jest to prawdopodobnie usługa opt-in, która nie jest aktywowana automatycznie. niemniej jednak wielu użytkowników mówi o nowym możliwym wektorze ataku zaraz po zainstalowaniu aktualizacji.
https://twitter.com/Ledger/status/1658458714771169282
Ledger zawsze twierdził, że seed jest bezpieczny i nie można go wyodrębnić z ich "chipu bezpieczeństwa". tak jednak nie jest, Ledger ewidentnie kłamie.
dlaczego?
proces "odzyskiwania" działa w następujący sposób:
https://twitter.com/Ledger/status/1658902432070475783
z punktu widzenia bezpieczeństwa sprzętu i oprogramowania jest to katastrofa ... delikatnie mówiąc. oznacza to, że w rzeczywistości jest odwrotnie:
seed jest i zawsze był możliwy do wydobycia, nawet jeśli w formie zaszyfrowanej. Ledger również potwierdził to w międzyczasie:
https://twitter.com/Ledger/status/1658888243369082892
co sądzicie o całej sprawie?
osobiście posiadam ledgera i najprawdopodobniej poszukam innej alternatywy, aby pożegnać się z tym projektem...
Ledger uruchamia nową usługę o nazwie Ledger Recover. oznacza to, że Ledger tworzy kopię zapasową seed'u i przechowuje go w innym miejscu. istnieje teraz podejrzenie, że wraz z nową aktualizacją własna fraza seed może zostać naruszona. Ledger twierdzi, że jest to prawdopodobnie usługa opt-in, która nie jest aktywowana automatycznie. niemniej jednak wielu użytkowników mówi o nowym możliwym wektorze ataku zaraz po zainstalowaniu aktualizacji.
https://twitter.com/Ledger/status/1658458714771169282
Ledger zawsze twierdził, że seed jest bezpieczny i nie można go wyodrębnić z ich "chipu bezpieczeństwa". tak jednak nie jest, Ledger ewidentnie kłamie.
dlaczego?
proces "odzyskiwania" działa w następujący sposób:
https://twitter.com/Ledger/status/1658902432070475783
z punktu widzenia bezpieczeństwa sprzętu i oprogramowania jest to katastrofa ... delikatnie mówiąc. oznacza to, że w rzeczywistości jest odwrotnie:
seed jest i zawsze był możliwy do wydobycia, nawet jeśli w formie zaszyfrowanej. Ledger również potwierdził to w międzyczasie:
https://twitter.com/Ledger/status/1658888243369082892
co sądzicie o całej sprawie?
osobiście posiadam ledgera i najprawdopodobniej poszukam innej alternatywy, aby pożegnać się z tym projektem...
Quote
Ledger pod ostrzałem. Nowa aktualizacja umożliwia użytkownikom powiązanie seed phrase z dowodem osobistym
https://bitcoin.pl/legder-aktualizacja Sądzę, że Bluetooth nie będzie aktywne cały czas a jedynie będzie włączane na czas transferów (pewnie nawet z opcja automatycznego wyłączenia po x minutach).
Można wybrać czy ma się łączyć przez Bluetooth czy przez kabel - więc pewnie będzie możliwość wyłączenia BT
podobno obsługuje ponad 100 kryptowalut w przeciwieństwie do nano S.
Ogólnie wygląda zachęcająco. Ciekawe czy potanieje trochę z biegiem czasu.
Myślę że raczej odwrotnie, może podrożeć. Ogólnie wygląda zachęcająco. Ciekawe czy potanieje trochę z biegiem czasu.
podobno obsługuje ponad 100 kryptowalut w przeciwieństwie do nano S.
Ogólnie wygląda zachęcająco. Ciekawe czy potanieje trochę z biegiem czasu.
Ogólnie wygląda zachęcająco. Ciekawe czy potanieje trochę z biegiem czasu.
Miałem kiedyś Ledgera Nano S, ale sprzedałem go, bo miałem dość problemów z ich dodatkiem Chrome. Altcoiny to nie pokemony dla mnie więc nie muszę mieć ich wszystkich. Nano X jest ciekawy ze względu na większy ekran i możliwość komunikacji przez Bluetooth. Idealne rozwiązanie dla ludzi, którzy chcą mieć przy sobie trochę BTC na telefonie do wydania, ale i tak boją się skorzystać z portfeli mobilnych, które oferują całkiem przyzwoite bezpieczeństwo.
Producent zapewnia, że niemożliwym będzie wyciągnięcie prywatnych kluczy poprzez Bluetooth - po to w urządzeniu znajduje się tzw. Secure Element. Ciekawe jak długo urządzenie wytrzyma ataki. Ostatnio Nano S został pokonany przez małą antenkę w środku.
Cena pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałem się co najmniej 150 euro za sztukę. Kupiłbym, ale posiadam już Trezora T oraz Trezora One. Może jest ktoś chętny do odkupienia Trezora One ode mnie? Wtedy zastanowię się nad zakupem nowego Ledgera
Jest to na pewno kolejna droga, którą teoretycznie można "dobrać się" do urządzenia.
Producent zapewnia, że niemożliwym będzie wyciągnięcie prywatnych kluczy poprzez Bluetooth - po to w urządzeniu znajduje się tzw. Secure Element. Ciekawe jak długo urządzenie wytrzyma ataki. Ostatnio Nano S został pokonany przez małą antenkę w środku.
Cena pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałem się co najmniej 150 euro za sztukę. Kupiłbym, ale posiadam już Trezora T oraz Trezora One. Może jest ktoś chętny do odkupienia Trezora One ode mnie? Wtedy zastanowię się nad zakupem nowego Ledgera
To się całkowicie zgodzę, jako alternatywa dla trzymania coinów na giełdach to taki Ledger sparowany z telefonem jest bardzo rozsądnym rozwiązaniem. Wysoki poziom bezpieczeństwa i do tego wygodny dostęp.
Jak to przemyślałem to chyba będę czekał na jakąś okazję/promocję i dołączę do grona kupujących
Jak to przemyślałem to chyba będę czekał na jakąś okazję/promocję i dołączę do grona kupujących
Problem w tym, że trzymając coiny pod trading na nano S nie ustawisz żadnych zleceń oczekujących w tym stoplossa. Poza tym musisz się liczyć z tym, że nie wykorzystasz optymalnie każdej sytuacji, bo zanim przelejesz coiny na giełdę to cena może już spaść. Giełdy narzucają również spore prowizje za wypłacanie środków (w zależności od tego jaki coin wypłacasz). Ja w sumie zaakceptowałem ryzyko utraty środków z giełdy, bo trzymam po trading tylko pewną ich część, a i tak są rozdzielone na 3 konta, na 2 gieldach.
Jest to na pewno kolejna droga, którą teoretycznie można "dobrać się" do urządzenia. Nie podejrzewam jednak, żeby po ostatnich informacjach o "hacku" portfeli sprzętowych (który nota bene przy trzymaniu ich w bezpiecznym miejscu nie stanowi realnego zagrożenia) firma taka jak Ledger wypuściła taką funkcję bez przemyślenia i zapewnienia wysokiego bezpieczeństwa.
Pytanie - po co komu portfel sprzętowy. Ja swojego Ledgera traktuję jako skrytkę bankową na HODL - transferuję tam i zapominam. A jak chcę sprawdzić, czy już jestem milionerem to od tego mam Blockfolio w telefonie.
Zatem też jestem zdania, że to nic przełomowego i swojego Ledgera nie zamierzam wymieniać na lepszy model. Chyba, że ktoś chce mi go sprezentować to bardzo proszę
Pytanie - po co komu portfel sprzętowy. Ja swojego Ledgera traktuję jako skrytkę bankową na HODL - transferuję tam i zapominam. A jak chcę sprawdzić, czy już jestem milionerem to od tego mam Blockfolio w telefonie.
Zatem też jestem zdania, że to nic przełomowego i swojego Ledgera nie zamierzam wymieniać na lepszy model. Chyba, że ktoś chce mi go sprezentować to bardzo proszę
W sumie to widzę pewne zastosowanie - właśnie jako portfel sprzętowy.
Wyznaję zasadę nie przetrzymywania coinów na giełdzie, a 20% zwykle przeznaczam na trading.
Drugie urządzenie z którego mógłbym dość szybko przesłać coiny (łącząc się z telefonem) jest mniejszym ryzykiem niż ciągłe przetrzymywanie środków na giełdzie.
Jeżeli więc posiadasz już Nano S pod HODL, Nano X może być bezpieczniejszym rozwiązaniem pod trading (jeżeli nie będziesz trzymał na nim wszystkiego). Profity z tradingu możesz cały czas przesyłać na swój adres z Nano S (dzięki temu cały czas będzie offline).
Sądzę, że Bluetooth nie będzie aktywne cały czas a jedynie będzie włączane na czas transferów (pewnie nawet z opcja automatycznego wyłączenia po x minutach).
Jest to na pewno kolejna droga, którą teoretycznie można "dobrać się" do urządzenia. Nie podejrzewam jednak, żeby po ostatnich informacjach o "hacku" portfeli sprzętowych (który nota bene przy trzymaniu ich w bezpiecznym miejscu nie stanowi realnego zagrożenia) firma taka jak Ledger wypuściła taką funkcję bez przemyślenia i zapewnienia wysokiego bezpieczeństwa.
Pytanie - po co komu portfel sprzętowy. Ja swojego Ledgera traktuję jako skrytkę bankową na HODL - transferuję tam i zapominam. A jak chcę sprawdzić, czy już jestem milionerem to od tego mam Blockfolio w telefonie.
Zatem też jestem zdania, że to nic przełomowego i swojego Ledgera nie zamierzam wymieniać na lepszy model. Chyba, że ktoś chce mi go sprezentować to bardzo proszę
Pytanie - po co komu portfel sprzętowy. Ja swojego Ledgera traktuję jako skrytkę bankową na HODL - transferuję tam i zapominam. A jak chcę sprawdzić, czy już jestem milionerem to od tego mam Blockfolio w telefonie.
Zatem też jestem zdania, że to nic przełomowego i swojego Ledgera nie zamierzam wymieniać na lepszy model. Chyba, że ktoś chce mi go sprezentować to bardzo proszę
Ledger wystartował z przedsprzedażą nowego portfela - Nano X
https://www.ledger.com/products/ledger-nano-x
Poza większym ekranem (na plus, ponieważ w końcu będzie widoczny pełen adres) została dodana obsługa Bluetooth. Ledger stworzył to urządzenie ponieważ ponoć ogromna ilość użytkowników nie korzysta z laptopa czy też komputera stacjonarnego. Jeszcze nie miałem okazji przetestować nowego urządzenia, ale czuję że nie będę obiektywny. Dodanie Bluetooth do "zimnego portfela" jest wg mnie całkowicie sprzeczne z ideą "zimnego portfela". Od dawna korzystam wyłącznie z Nano S i jestem z niego bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że portfele z Bluetooth będą tylko uzupełnieniem oferty i nie zastąpią dotychczasowych rozwiązań.
Co myślicie o nowej funkcjonalności "zimnego portfela"?
https://www.ledger.com/products/ledger-nano-x
Poza większym ekranem (na plus, ponieważ w końcu będzie widoczny pełen adres) została dodana obsługa Bluetooth. Ledger stworzył to urządzenie ponieważ ponoć ogromna ilość użytkowników nie korzysta z laptopa czy też komputera stacjonarnego. Jeszcze nie miałem okazji przetestować nowego urządzenia, ale czuję że nie będę obiektywny. Dodanie Bluetooth do "zimnego portfela" jest wg mnie całkowicie sprzeczne z ideą "zimnego portfela". Od dawna korzystam wyłącznie z Nano S i jestem z niego bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że portfele z Bluetooth będą tylko uzupełnieniem oferty i nie zastąpią dotychczasowych rozwiązań.
Co myślicie o nowej funkcjonalności "zimnego portfela"?
Jump to: