Author

Topic: Początki BTC; wydzielone z: Crypto w polskiej telewizji (Read 63 times)

legendary
Activity: 3472
Merit: 1721
To na pewno. Jak chce się na poważnie pogadać o ciekawym temacie to trzeba zakładać wątki moderowane, nie tyle nawet by na bieżąco kasować spam, co sam fakt, że watek jest moderowany przez autora sprawia, że spamerzy omijają go szerokim łukiem (po co marnować czas na post, który może być skasowany zanim zostanie podliczony przez managera).
Sam, przyznaję się, czasem musze dobić kilka postów pod koniec tygodnia, by nie stracić kampanii, która wymaga min 20 postów, ale zawsze staram sie, by te posty trzymały poziom. Chyba tylko chipmixer pozwala postawić w 100% na quality, bo nikt nie jest maszyną, by zasiadać do swojego hobby (gadanie o krypto) z matematyczną sukcesywnością (20 postów co tydzień)

Miałem na myśli zwolenników etatyzmu, ale sprawdzając w słowniku takie słowo nie istnieje (w ang. dla porównania są statism i statist)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Etatyzm

Ale tu też ok. 2013 r. spam zaczął być dużym problemem, także sygnaturkowy, kiedyś pozostałe rangi miały pełne możliwości BB Code, a nawet obrazki można było umieszczać oraz animowane avatary.

Jest co czytać i oglądać, ale za przeproszeniem - waszego gadania jeszcze więcej i ciężko przez to przebrnąć :-(
Jakiś wątek z podsumowaniem by się przydał

Jak chcesz to możesz założyć własny wątek zbiorczy ze wszystkimi pytaniami.
legendary
Activity: 2142
Merit: 1622
Potem już za dużo było pieniędzy i atmosfera oraz społeczność cała już zupełnie inna zaczęła się pojawiąc, np. więcej etatystów.

To na pewno. Jak chce się na poważnie pogadać o ciekawym temacie to trzeba zakładać wątki moderowane, nie tyle nawet by na bieżąco kasować spam, co sam fakt, że watek jest moderowany przez autora sprawia, że spamerzy omijają go szerokim łukiem (po co marnować czas na post, który może być skasowany zanim zostanie podliczony przez managera).
Sam, przyznaję się, czasem musze dobić kilka postów pod koniec tygodnia, by nie stracić kampanii, która wymaga min 20 postów, ale zawsze staram sie, by te posty trzymały poziom. Chyba tylko chipmixer pozwala postawić w 100% na quality, bo nikt nie jest maszyną, by zasiadać do swojego hobby (gadanie o krypto) z matematyczną sukcesywnością (20 postów co tydzień)
legendary
Activity: 3472
Merit: 1721
Obejrzałem i było warto. U mnie natomiast zamiast dumy był wstyd, że dołączyłem tak późno, jak już narrator zaczął opisywać patologie jaka powstawała wraz z przyłączeniem się do ruchu różnej maści naciągaczy ... czyli końcówka bańki 2017 roku.

A szkoda bo okres 2010-2015 musiał być bardzo ciekawy.

Muszę Cię zawieść, ale naciągacze tak naprawdę zaczęli masowo szukać 'okazji' już w połowie 2011 roku (np. Bruce Wagner/mybitcoin), ogólnie od połowy 2011 do 2012 to było całe pasmo upadku giełd, portfeli i innych usług na skutek różnego rodzaju exit scamów. Artykuł Gawkera od SR z 06/2011 wraz z entuzjastami dużo oszustów tu przyciągnął. Złote czasy to raczej sprzed czerwca 2011, choć tak do jesieni 2013 (przebicie $1k) można cały czas mówić o 'początkach'. Potem już za dużo było pieniędzy i atmosfera oraz społeczność cała już zupełnie inna zaczęła się pojawiąc, np. więcej etatystów.
Jump to: