Natomiast konkretnego celu na zasadzie - Widzę to tak i tak, będziemy zarabiać na tym to nie ma, gdyż:
- Jak coś jest darmowe to nie jest szanowane. Większość osób jak zapytasz czy wpłaciły na jakąś fundację tworzącą oprogramowanie jakieś pieniądze - np. Wikipedię, odpowiedzą nie. Łatwiej zapłacić na zwierzęta czy ludzi, bo nie chcemy, by ktoś cierpiał. Dlatego np. Mozilla by upadła dawno gdyby nie Google i inne firmy. Tylko oczywiście na jeden duży finansujący się projekt / fundację przypada setki czy tysiące, które muszą być robione hobbistycznie lub upaść. Sam co jakiś czas opłacam projekt glPortal (konkurent Portala) czy Replicant (System bazujący na LineageOS, który ma być ultra bezpieczny), tylko projektów wartych wsparcia są tysiące.
- Ciężko jest stwierdzić czy dany projekt ma jakieś szanse. Powiedzmy Summoned Monsters, masz grę za darmo i na czym zarabiać. Potencjalnie reklamy, które się obchodzi. Można wpakować kilka tysięcy złotych (na początek) i wydrukować tonę kart, które być może ktoś kupi. A jak nie kupi? Cała magia jest w marketingu oczywiście, dlatego nie dziwne, że 90% ICO to scam, skoro marketing zastępuje kwestie tworzenia produktu.
- Sam staram się rozwiązywać kwestie marketingu, chociaż wiadomo jak to jest. Na Steemit dostałem 9 dolarów (xD) z upvoteów, ale marketing wolę w jak najmniejszym stopniu finansować. Może to błąd
Fervi
PS. Jak jakieś jeszcze pytania czy rady - możesz zadawać
Nie ma co płakać, będzie dobrze