Topic: Proof of Stake - Dochodowe projekty, które możesz kopać tą metodą (Read 269 times)

Taaaak. I to całe "nie straciłeś póki nie sprzedałeś" Hodl było najlepszą strategią w 2015-2017 i najgorszą w 2018-2020. Niektórzy do tej pory tego nie zauważyli i trzymają torby pełne śmieci.

Ja widzę w ADA tylko hype który powoli gaśnie. Co zresztą widać po cenie i po braku tej waluty w artykułach branżowych. Dla mnie wybór POS powinien polegać na wyborze produktu pod długofalową inwestycję w której POS jest dodatkowym bonusem a nie powodem do trzymania. Rzuć okiem na ten wątek i moje wyliczenia odnośnie waluty BNB -https://bitcointalk.org/index.php?topic=5166135.msg52560408#msg52560408 . Według mnie chowa się przy tym każde POS. Bo waluta jest mocna fundamentalnie i dodatkowe bonusy dają "zwrot ilościowy" na poziomie 25%.

I bardzo dobrze,  sam dałem się nabrać na takie posty gdy pierwszy raz miałem styczność z krypto walutami, zarabiaj pasywnie PoS 10%,8%,20% ROI, co z tego skoro alty tracą na wartości w takim tempie, że to 10 nie rekompensuje tego wcale. Najgorsze jest to, że jeżeli wejdziemy w media społecznościowe tych krypotwolaut to zobaczymy same posty same posty typu  "Hodl" lub wysyłanie przeróżnych gifów e.t.c i wieczne poklepywanie się po plecach, tylko po to aby ludzie nie sprzedawali. Niedługo Cardano wprowadzi Pos ciekawi mnie co może z tego wyniknąć.

  To chyba najgorzej rozdany merit w Twojej karierze  


To oczywiste projekt był jednym z czołowych i właśnie dlatego, że cena spadła to przybyło masternodów. Nawet z ekonomicznego punktu widzenia stać było większą ilość entuzjastów, żeby kupić odpowiednią ilość Dasha, bo masternod kosztował coś koło 100 tysięcy dolarów, jak się niemylę, podczas banki. Jeżeli cena spadnie jeszcze niżej masternodów powinno przybyć proporcjonalnie.
Większość projektów z masternodami kończy bardzo źle i jeżeli nie mają jakiejś dodatkowej funkcji, tkzw. "use case" to nie ma dla nich przyszłości.

Mój przypadek był specyficzny. Złodziejska spółdzielnia policzyła mi 3000zł za ogrzewanie 2 pokoi (wtedy jeszcze bez dzieci więc sypialnia, salon), łazienka nie jest oblicznikowana. Odwoływanie się nic nie dało. Wkurzony kolejnego roku otrzymałem do zapłaty kilkaset złoty, bo wszystkie liczniki w domu wskazały 0 a do zapłaty miałem tylko % z kosztów ogrzania klatki schodowej. Tak więc na dzień dobry moja mała kopalnia miała bonus 2000zł do rentowności. A kopanie wychodziło mniej więcej na 0, może lekki + ale to kilka złotych miesięcznie (po uwzględnieniu kosztów). Niemniej jednak samo kopanie też miało lekki +.


No właśnie mam problem z budowaniem odpowiedniogo tonu wypowiedzi. Jestem tego świadom i dlatego w pewnym momencie zakończyłem dyskusje. Jak widać o kilka zdań za późno. Szkoda. Ale skoro już wszystko stracone to powiedźcie jak tu nie reagować ostro na osobę, która:
1-przyszła tu przekleić swój artykuł i nie poświęciła 3 min na doklejenie linków.
2-na zwrócenie uwagi co do rentowności inwestycji odpowiada:


3-przyciśnięty tematem zwrotów sypie tekstem, że nie jest stratny bo jeszcze nie sprzedał.

Prawdopodobnie autor doznał szoku, bo okazało się, że na BTT nie da się kupić lajów jak na steemicie (co robi), a komentarze są merytoryczne a nie napisane pod like za like co jest popularne na steemicie oraz dużo ciężej będzie opchnąć pakiet brązowy i złoty (dobór coinów do masternodów) ze swojego bloga, bo czytelnik zna prostą ekonomię.

Ma to sens pod warunkiem, że zarobek przewyższa różnicę między ogrzewaniem na prąd, a ogrzewaniem z innych źródeł. Spadek wartości sprzętu też trzeba uwzgędnić w opłacalności.

No nie do końca chyba z zerowym kapitałem - ok masz sprzęt który i tak hula więc można odpalić minera ale wtedy pobór prądu wzrasta o kilkadziesiąt-kilkaset procent (w zależności od wydajności karty) co powoduje, że pojawiają się realne koszty prądu... Oczywiście jesteś w stanie policzyć rentowność inwestycji ale bez przesady że dokładnie - kopiąc na PC (czyli niby bezkosztowo) raczej masz marne szanse żeby na bieżąco upłynniać to co wykopiesz bo prowizje Cię zjedzą więc musisz chociaż chwile potrzymać aż wykopiesz wystarczająco żeby opłaciło się dokonać sprzedaży a do tego czasu tak samo jesteś narażony na spadek kursu waluty i jeśli będziesz gotowy na sprzedaż może się okazać, że rachunek za prąd i tak okazał się większy....

Moja przygoda z krypto jak już wcześniej pisałem zaczęła się na przełomie listopada i grudnia 2017 - wystartowałem właśnie od modernizacji kompa i zakupu najpierw jednej a później kilku kolejnych używanych kart graficznych oraz licznika pomiaru zużycia prądu.  Następnie uzbrojony w te kilofy ruszyłem "pod ziemię". Oczywiście tak jak mówisz ważna jest buchalteria i inwestowanie w walutę która przyniesie największy zysk więc mega arkusz excelowy koszty prądu, poziomy trudności, przewidywane wydobycia - godzinowe dzienne tygodniowe,  testy z najbardziej obiecującymi walutami - ok miałem to. Z trzech kart graficznych i dodatkowo CPU (monero fajnie kopało się AMD-kami) obliczyłem że jestem w stanie być do przodu kilka stówek w miesiącu - SUPER!!! niestety zanim doszedłem do ilości wykopanych monet, które opłacało się (albo w ogóle można było - bo przecież poole mają minimalne wypłaty) przesłać na giełdę i ewentualnie spieniężyć przyszedł luty czy marzec i cena wybranych przeze mnie do kopania altów spadła na tyle że była w stanie pokryć 1/3 tego co wydałem na prąd - o sprzęcie nie wspominam.

Dlatego uważam, że POW przynajmniej na małą skalę przy standardowych cenach prądu może być taką samą loterią jak POS... inna zabawa, kiedy masz na tyle wydajny sprzęt, że opłacalny jest bieżący obrót wykopanymi walutami - wtedy jesteś w stanie "w przybliżeniu" obliczyć faktyczną rentowność wydobycia i reagować na zmiany na rynku zmieniając walutę lub zatrzymując kopanie w przypadku spadku rentowności nie blokując wykopanych coinów, ale tutaj z kolei pojawia się problem inwestycji początkowej... no chyba że korzystasz z darmowej energii....


P.S. @Tytanowy Janusz - jak mogłeś!!?? - Ja dałem gościowi merita na zachętę licząc na świeżą krew na lokalu a Ty go tak pojechałeś że uciekł z forum

Mimo spadku ceny ludzie inwestują w coraz lepszy sprzęt, dokupuja więcej coinów pod masternody by zwiększyć ich ilość (np mimo spadku ceny dasha z 1200 na 90, to ilość masternodow wzrosła dość znacząco), ale dokupowanie altów pod Proof of Stake To już naganiactwo 

Nie twierdzę, że Proof of Stake jest najbardziej dochodowa opcja, ale można nie niej zarabiać.

Nie mam też czytelnika w dupie i nigdy nie nakłaniałem do żadnej inwestycji. Podstawą w tym świecie jest własny research. Ja tylko pokazałem przykłady kryptowalut, które można kopać metoda Proof of Stake a zostałem nazwany naganiaczem.

Tym wpisem również zakończę dyskusję i przygodę z tym forum. Dzięki i powodzenia w inwestycjach :-)

Jakbym słyszał youtubowego naganiacza z końcówki 2017. Dziwnym trafem poznikali ale durnoty jakie opowiadali wciąż, jak widać, krążą. Pewnie zostali zaszczuci przez ludzi, którzy poinwestowali hajs na bańce a jak jeszcze dało się uratować większość pieniędzy to słuchali naganiacza i trzymali do 1% wartości.
To jest błędne podejście. W inwestycji tracisz 100% kasy w momencie wejścia (bo zakładasz najgorszy scenariusz) - to logiczne bo nabywasz prawa do czegoś ulotnego i zmiennego a pozbywasz się gotówki. W momencie wyjścia odzyskujesz kapitał - jeśli jest co, komu i za ile sprzedać. Redukujesz wtedy stratę z 100% do mniejszej lub nawet zysku. Mówienie, że tracisz w momencie sprzedaży a do tego momentu zarabiasz jest błędne i prowadzi do ogromnych strat.

Zarabiam, bo wszedłem za 10 000, po 2 latach wyciągnąłem już 400zł pierwszego roku i 40zł drugiego (bo pozycja spadla o 90%), łącznie mam 1440 zł w shitcoinie, bo wszystko pięknie reinwestuję ale nie jestem stratny bo jeszcze nie sprzedałem... według mnie jesteś stratny 8 560/10 000=85,6%.

Ciężko jest mi takie podejście komentować by cię nie obrazić, bo nie to jest moim celem. Przemilczę więc i podziękuję za dalszą dyskusję.

Każda inwestycja wiąże się z ryzykiem, wiadomo.

Jeżeli chodzi o zyski z PoS... dopóki nie sprzedasz wszystkich coinów, to nie masz straty, nie? Sprzedając tylko urobek zarabiasz - tak, może się zdarzyć że wartość coinów drastycznie spadnie i ZARABIASZ mniej. Jak możesz mieć-90%?!

Jeżeli już ktoś łapie się za kopanie, to powinien traktować to jako biznes. Masz jakiś wkład początkowy i według wybranej strategii możesz reinwestowac i wtedy więcej kopiesz lub sprzedajesz urobek.

Jak zaczynałem wybierać kryptowaluty pod kopanie, to nie sprzedawałem ich jak ich wartość spadała, tylko reinwestowalem, dzieki czemu większa wykopanych coinow zrekompensowała mi zarobek w usd/btc

Zwrot? Chyba masz problem z definicją tego słowa.
Opisany zwrot to zwrot z inwestycji w POS przy posiadaniu waluty na której stawiasz POS kompletnie pomijając zwrotu z inwestycji w walutę na której stawiasz POS przy posiadaniu jakiejkolwiek innej waluty (np. dolara/bitcoina). Opisałeś przypadek "skoro już hodlujesz neo to zobacz, możesz zainwestować swój czas i tą walutę by osiągnąć zwrot w postaci 4% rocznie".

My dodaliśmy tylko fakt, że wcale to nie jest takie kolorowe dla kogoś szukającego dobrej inwestycji bo zwroty w dolarach w opisanych przypadkach wynoszą  od -20 do -90%(co się powtarza w 90% projektów, a nie tylko w opisanych przykładach). Sądzę, że jest to warte dodania dla czytelnika, którego ewidentnie masz w dupie, bo piszesz głównie dla siebie, bo już na pierwszej stronie listy wątków są 2 podobne (z tym, że lepsze) tematy
https://bitcointalksearch.org/topic/co-to-jest-wydobycie-pow-i-pos-wprowadzenie-do-masternodow-5120143
https://bitcointalksearch.org/topic/masternody-czyli-jak-duo-zarobi-a-si-nie-narobi-5119143

Dalej dodam, że skoro tak pięknie zarabiasz na POS i masz takie super zwroty, które reinwestujesz to po co opisujesz POS na przykładzie randomowych projektów (o ujemnych stopach zwrotu) a nie na swoich dobrych inwestycjach pokazując prawdziwe zwroty a nie połowiczne. Skoro tak na tym zarabiasz to jakim problemem byłoby podanie tego jako przykład? Chyba, że zarabiasz na blogu pisząc o walutach POS a nie na inwestycjach. To zmienia postać rzeczy.

Umoczyć 90% portfela? Pewnie, że się da... Nie wszystko co się da zrobić opłaca się zrobić. Nikt nie powiedział, że nie da się kopać walut POS w opisany przez ciebie sposób. Twierdzimy, że w 90% przypadków jest to nieopłacalne z powodu zmienności rynku i powolnego wykrwawiania się prawie wszystkich altów. Nazywasz inwestycję ogromnego ryzyka "przychód pasywny" o określonym zwrocie...

Płyciej się nie dało. Zacząć kopać POW możesz z zerowym kapitałem. Sam w zimie na swoim PC kopię jakieś grosze (skoro komputer i tak pracuje cały dzień to niech przy okazji kopie) bo korzystam z wartości dodanej jaką jest darmowe ciepło w pokoju. Chcesz zarabiać więcej, to inwestujesz więcej. Chcesz miliony to wchodzisz za miliony. W POS jest to samo. Chcesz 10 centów dziennie to wchodzisz za dolara. Chcesz milionów to wchodzisz za miliony. POW ma tą zaletę, że jako inwestor w sprzęt jesteś w stanie policzyć koszty, przychody, stratę na wartości sprzętu i dokładnie obliczyć rentowność inwestycji. W POS nigdy nie wiesz ile będzie warta twoja waluta za rok.

Sorry za późną odpowiedź, ale byłem na krótkim urlopie.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, nawet te krytykujące konkretne przykłady. Nie miałem zamiaru podawać konkretnych kryptowalut pod inwestowanie a raczej pokazanie jakie zwroty przynosiły niektóre z altcoinów. Osobiście zarabiam na kopaniu Proof of Stake, dzieki czemu jestem w stanie reinwestowac oraz wypłacać część zysków - chodzi o pokazanie możliwości i każdy zrobi to, co chce. Jak jednak widać część osób woli szukać potwierdzeń na to, że czegoś się nie da zrobić :-)

Był to mój pierwszy post, więc nie zadziałało parę rzeczy jak np. obrazki i odnośniki. Następnym razem obiecuje się poprawić  Oczywiście posty znalezione na blogu oraz steemicie są mojego autorstwa.

A widzisz tu masz rację, bo tego w ogóle nie sprawdziłem. Porównałem tylko obydwa artykuły i już. Zaraz to edytuje.


Dzięki za info, już dawno miałem o to pytać ale nie mogłem znaleźć, w którym wątku rozmawialiśmy o airdropie Energi i zadałem najpierw pytanie o to w HydeParku ale już raczej nieaktualne, bo mam wszystkie odpowiedzi. Tak przypuszczałem, już podczas trzeciej rundy, że to potrwa. Celowe zagranie marketingowe z tym earndropem.

Czemu sądzisz że to plagiat - też znalazłem artykuł na seemit i innych platformach ale kiedy zobaczyłem że są podpisane tym samym nickiem stwierdziłem że nie jest nic złego w publikowaniu swoich wypocin na kilku platformach - przecież sam też wykorzystywałeś swoje wcześniejsze artykuły tutaj ;-)



Ojjjj chyba już minęły ponad dwa miesiące... a poczekamy jeszcze minimum kilka następnych - po drodze jeszcze czeka nas czwarta runda ale ta raczej pójdzie szybko bo tylko dla 5k osób a ilość ludzi, którzy "zapisali się" na nią znacznie przekroczyła ilość wolnych miejsc. Myślę że raczej w tym roku tego earndropu nie uświadczymy....

Właśnie nie wiem, a że brałem udział, to dlatego pytam, bo wiem, że trzymaliście rękę na pulsie.

Wracając do tematu, też znalazłem, że to "copy and paste" ze Steem ale chciałem dać możliwość naprawienia błędu i wysłałem PM.

NavCoin +4% rocznie w ilości -50% w wartości - roi= -48%
NEO +6% rocznie w ilości - 50% w wartości - roi= -47%
RDD +6% rocznie w ilości -50% w wartości - roi= -47%
Pivx + 10% rocznie w ilości - 70% w wartości - roi= -67%
BEAN +40% rocznie w ilości - 90% w wartości - roi= -86%
DCR +30% rocznie w ilości - 40% w wartości - roi= -22%
Qtum +8% rocznie w ilości - 40 % wartości - roi= -43%

Proponowane inwestycje dały zwrot od -22% do -86%. Chyba musisz przeczytać definicję zysku  

Gdzie te wszystkie kalkulatory? Albo zapomniałeś wkleić linku albo skopiowałeś ten artykuł z jakieś strony bez nawet przeczytania (sprawdzę to jeszcze)

Edit: Wszystko jasne. Post stworzony pod steemit dla tamtejszej widowni a tu tylko przeklejony, by jedną twórczością obskakiwać 2 platformy

https://steemit.com/kryptowaluty/@tkolpaczek/proof-of-stake-czyli-pasywny-dochod-dzieki-kryptowalutom-czesc-1

Edit2: A nawet 3 platwormy

https://tomaszkolpaczek.com/spis-kryptowalut-ktore-mozesz-kopac-metoda-proof-of-stake/

Nie ma w tym nic złego, ale chociaż dostosuj post do forum. Chyba, ze podszywasz się pod pana Tomasza Kolpaczka, to wiedź, że za to idzie perm-ban nie tylko na to konto. Linki na steemit też są stare i w większości nie działają (poza neo)


Przecież wiesz, bo sam brałeś udział . Zakończyli miesiące temu rundę 2 i 3 i od tamtej pory cisza ... sprawdzają kandydatów:
https://earndrop.energi.world/

Już kilka razy prosiłem: .
PS
A tak na marginesie to wypłacili w końcu to bounty Energi czy też nie?

Szybki przykład POSA, który dawał zarobić w ostatnim roku i było o nim przez chwilę głośno nawet na naszym lokalu z uwagi na niespotykaną wartość airdropa - ENERGI

swoją drogą nie miałem pojęcia, że aż tak runęła w ciągu ostatniego miesiąca - muszę sie zagłebić w temat co się stało....

wracając do zarobku -nawet po tym wielkim tąpnięciu w ciągu roku skok z 28 centów do 3 dolarów aktualnie (chociaż po drodze zaliczyła ATH na poziomie 9,30) dodatkowo stakowanie tej waluty przynosi jakieś nieprawdopodobne 60% przychodu w stosunku rocznym czyli przykładowo z 1000 NRG po 28 centów po roku masz 1600 NRG po $3 czyli z 280 dolarów po roku masz 4800 1700% zysku ;-)

Jeżeli rozmawiamy na prawdę o zarabianiu, to na wszystkich tych altach, aktualnie nie da się zarobić, nawet pasywnie, bo żeby to zrobić trzeba najpierw zainwestować, co przy stanie rynku kryptowalut w ostatnim roku, było i nadal jest z góry skazane na porażkę. Oczywiście jest kilka altów, które cenowo poszły do góry ale nie jest to żaden z wymienionych i nie wiem czy są to alty POS.

Trzeba by mieć ich wystarczająco dużo, żeby POS płacił jakieś godziwe stawki, które później można by sprzedać na giełdzie i faktycznie zarobić. Aktualnie nie jest to możliwe, bo wszystkie alty straciły na wartości nawet 99%, czyli trzymając je i czekając na nagrody z POS, tracisz aktualnie tak dużo, że to się nie opłaca. Jeżeli tendencja na rynku kryptowalut się odwróci i znowu ceny zaczną rosnąć lub chociaż przestaną spadać, to wtedy będzie można myśleć o kopaniu.

Oczywiście wymieniłeś parę dobrych projektów z potencjałem jak NEO, Decred i Qtum. Z nich wszystkich najbardziej skłaniam się ku Decred i Qtum. Jakoś nigdy nie rozumiałem tego azjatyckiego ethereum NEO i nie zainwestowałem w niego. Zawsze porównuję  go z Litecoinem, który od lat jest w czołówce ale nigdy nie zaskoczył ceną (jako copycat), chociaż moim zdaniem jest nawet lepszy aktualnie od Bitcoina. Myślę, że dużo ludzi postrzega NEO podobnie, jako copycat Ethereum.

Przyjęło się, że zarabianie na kryptowalutach polega tylko i wyłącznie na kupowaniu tanio i odsprzedawaniu drożej (i tak w kółko). Zgodzę się, że stałe obracanie naszym kapitałem na giełdzie może przynieść nam największe zyski, jednak dzisiaj chciałbym się skupić na metodzie, która generuja nam przychód pasywny – taki, który otrzymujemy bez wykonywania żadnej pracy.

W wielkim skrócie metoda Proof of Stake polega na otrzymywaniu określonego procenta danej kryptowaluty w zamian za posiadanie jej na portfelu. Jest to dużo tańsza alternatywa do metody Proof of Work, przy której zużywana jest energia elektryczna potrzebna do napędzania kart graficznych, czy całych koparek. Jeżeli więc nie dysponujesz odpowiednio dużym kapitałem, lub poprostu nie chce ci się doglądać tych urządzeń, to hej – Proof of Stake jest dla Ciebie!

Oto lista 7 kryptowalut, które możesz kopać na swoim komputerze!
Od razu zaznaczam, że owszem – są kryptowaluty, które oferują większy zwrot i lepszy ROI. W tym poście chciałbym się jednak skupić na tych bardziej stabilnych, które mają wypracowaną już swoją pozycję na rynku.

NavCoin (NAV)
NavCoin powstał jako fork Bitcoina w 2014 roku. Jest to jeden z pierwszych projektów opartych na Stakingu, czyli metodzie Proof of Stake. Od samego początku został najchętniej wybieraną kryptowalutą do kopania właśnie tą metodą.
Wszystko, czego potrzebujesz aby zacząć wydobywać NAV, to Core Wallet ustawiony w Stake Mode. Poprostu przerzuć swoje NAV na ten portfel i zaczynasz zarabiać. Twój komputer musi pozostać włączony cały czas, żeby zmaksymalizować zyski, ale jest też możliwość odpalenia portfela na Raspberry Pi, który nie pobiera dużo prądu, co według mnie jest bardzo fajną opcją. Możesz oczywiście też wykorzystać serwer VPS.
Kopanie NAV metodą Proof of Stake jest bardzo proste. Maksymalny zysk, którego możesz się spodziewać to około 4% rocznie. Pamiętaj, że wydobyte w ten sposób NAV dostajesz nieregularnie – jednego tygodnia możesz otrzymać ich dużo więcej niż poprzedniego. W sumie w ciągu roku otrzymasz ich 4%. Do obliczenia potencjalnych zarobków możesz wykorzystać kalkulator z oficjalnej strony NavCoin – kliknij tutaj.

NEO
NEO jest pierwszym chińskim projektem bazującym na technologii blockchain. Jest to platforma umożliwiająca zawieranie Inteligentnych Kontraktów (Smart Contracts) oraz tworzenie wysoko skalowalnych zdecentralizowanych aplikacji. NEO jest próbą stworzenia Inteligentnej Ekonomii (Smart Economy), która dzięki smart kontraktom łączy cyfrowe dobra z cyfrową inteligencją.
Nieodłączną częścią ekosystemu jest token użytkowy GAS, który służy do pokrywania prowizji transakcyjnych, ale także opłacania kosztów związanymi ze smart kontraktami, tokenami oraz zdecentralizowanymi aplikacjami. To właśnie GAS otrzymujemy za przechowywanie kryptowaluty NEO. Im więcej NEO na portfelu, tym więcej tokenów GAS otrzymamy. Ważne jest tutaj, że w przypadku NEO nasz portfel nie musi być włączony cały czas – co czyni ten projekt najchętniej wybieranym w przypadku metody Proof of Stake.
Jest wiele portfeli na których możemy przechowywać NEO, żeby otrzymywać GAS. Najpopularniejszym obecnie jest NEON. Również kilka giełd oferuje dywidendy za przechowywanie NEO, jednak osobiści odradzam trzymanie jakichkolwiek kryptowalut na giełdzie. Aktualnie inwestując w NEO możemy liczyć na zwrot między 4-6% rocznie (nasz profit jest zależny od kursu NEO oraz GAS). Dokładnie możesz to sprawdzić w kalkulatorze NEO to GAS.

ReddCoin ReddCoin (RDD)
ReddCoin jest kryptowalutą, która umożliwia wynagradzanie użytkowników za publikowanie wartościowych treści w Social Media. Projekt ma zintegrowane mikro płatności, dzięki czemu w prosty sposób możemy dawać napiwki autorom.
Wydobywanie ReddCoin jest bardzo proste. Aby zacząć musimy pobrać oficjalny portfel (dostępny tutaj), przesłać na nasz adres trochę RDD i to wszystko. Po synchronizacji łańcucha (to niestety może trwać nawet kilka dni) musisz odczekać około 8 godzin, aż nasze coiny będą miały status MATURE (dojrzałe) – po tym czasie zacznie się kopanie.
Aktualnie możemy liczyć na średni zwrot w granicach 5-6% rocznie. Jeżeli chcesz to dokładnie sprawdzić, to możesz wykorzystać kalkulator dostępny tutaj.

PIVX
PIVX powstał z forka kryptowaluty DASH i jest anonimową kryptowalutą, która zapewnia natychmiastowe transakcje. Jest to pierwsza w pełni anonimowa kryptowalutawykorzystująca Proof of Stake.
Stakowanie PIVX jest również bardzo proste i ogranicza się do pobrania portfela, który po synchronizacji możemy zasilić naszymi coinami.
Aktualnie możemy liczyć na zysk roczny w postaci 5-10%. Jeżeli chcesz zobaczyć dokładniej ile wygeneruje twoje saldo, to zobacz kalkulator.

Bean Cash (BEAN)
Bean Cash jest projektem, który jako pierwszy wprowadził duże, 20MB bloki. Celem tego było uzyskanie szybkich transakcji w połączeniu z ekstremalnie niskimi kosztami ich wysyłania.
Bean Cash wykorzystuje metodę Proof-of-Bean, a proces stakowania coinów Sprouting, czyli kiełkowanie – nawiązując do powiązań z fasolą
Aby kopać efektywnie potrzebne jest 100.000 BEAN. Oczywiście można zacząć z mniejszą kwotą. Aktualnie zysk wynosi około 2.5 – 3 % miesięcznie
Koniecznie sprawdź kalkulator, który wyliczy opłacalność kiełkowania bazując na aktualnych cenach kryptowaluty Bean Cash (kliknij tutaj).

Decred Decred (DCR)
Decred jest bardzo ciekawym projektem, który używa hybrydy proof-of-stake oraz proof-of-work. Ten innowacyjny system konsensusu zapewnia równowagę pomiędzy górnikami, a pozostałymi użytkownikami.
Stakowanie DECRED jak w większości przypadków ogranicza się do pobrania portfela, przelania na niego środków i pozostawienie portfela aktywnego, żeby otrzymywać nagrody. Warto też zakupić tokeny, które umożliwiają nam głosowanie, aby mieć wpływ na rozwój całego projektu.
Zysk pasywny, który możemy otrzymywać posiadając Decred różni się u każdego użytkownika. Średnią jaką udało mi się wyliczyć na podstawie informacji, które znalazłem jest około 2% miesięcznie oraz nawet 30% rocznie, co wydaje się całkiem atrakcyjne.

Qtum QTUM
QTUM jest hybrydą kryptowalut Bitcoin oraz Ethereum, która z obu tych kryptowalut wybrała najlepsze cechy – jak np. możliwość tworzenia smart kontraktów. Trzymanie QTUM na naszym portfelu może przynieść nam dodatkowe korzyści w postaci ok. 8% zwrotu rocznie. Dokładniej możesz to sprawdzić w kalkulatorze dostępnym tutaj.

 
Na tym zakończę część I wpisu. Już niedługo kolejne kryptowaluty, dzięki którym możesz generować dochód pasywny. Spodobał Ci się ten wpis? Daj znać w komentarzu! Podziel się ze mną, czy ty kopiesz jakieś kryptowaluty metodą Proof-of-Stake?