Obawiał się WikiLeaks nie z powodów wizerunkowych. Bitcoin miał zawsze być dla wszystkich a nie tylko dla tych, co sa korzystni wizerunkowo. Od sortowania użytkowników są banki. Satoshi obawiał się WikiLeaks bo uważał, że to za szybko dla bitcoina, że bitcoin jest jeszcze za mały i nie gotowy na nagły wzrost zainteresowania, który mógłby zniszczyć sieć.
The project needs to grow gradually so the software can be strengthened along the way.
I make this appeal to WikiLeaks not to try to use Bitcoin. Bitcoin is a small beta community in its infancy. You would not stand to get more than pocket change, and the heat you would bring would likely destroy us at this stage.
Na przykład - jak sieć można zaatakować używając 10 mln $ w sprzęcie, to kapitalizacja sieci nie może skoczyć na 100 mln $, bo wtedy ataki będą na porządku dziennym.