Żeby było jasne co to za odpowiedź, pozwolę ją sobie tu zacytować (krótki kawałek), żeby każdy mógł przeczytać i ocenić, ale oczywiście polecam przeczytać całość, żeby mieć dokładny obraz sprawy.
Nie wiem, czy ja już tak mam i nie potrafię zaufać nikomu, a szczególnie firmom i biznesom online, po tych wszystkich przekrętach i skamach, jakich byłem świadkiem w ostanich latach i wcześniej. Czytając to wyjaśnienie, po prostu cięźko mi uwierzyć, że to "pomyłka przez niedopatrzenie", a co więcej, że dopiero teraz się zorientowali i postanowili coś z tym zrobić. Właśnie teraz, kiedy burza z tym związana nie może być juz kontrolowana/uciszona, a oczywistym jest, że było to dla Brave bardzo korzystne finansowo. Potrafił bym zrozumieć i uwierzyć w pomyłkę odwrotną, że na przykład ich reflinki były wycinane i stracili na tym masę kasy przez niedopatrzenie, ale w drugą stronę, jakoś mnie to nie przekonuje. Sytuacja była im na rękę, nawet jeśli była to "pomyłka", więc nic z tym nie robili, pomimo ciągłych sygnałów od niezadowolonych klientów, to pewnie jest jakieś minimum prawdy.
Jak widać odpowiedź, jest zupełnie nowa, bo z wczoraj czyli 9.06.2020, a problem podobno był raportowany, już od dłuższego czasu i to nie tylko przez pojedyńczych użytkowników, ale duże firmy, youtuberów, oraz znane strony www, których podstawą biznesu, jest affiliate marketing. Oczywiście, nie chodziły linki ref. Binance, oraz kilku innych znanych giełd i serwisów crypto. Jaki zbieg okoliczności, że właśnie z Binance zespół Brave ma podpisaną bardzo dużą umowę o świadczeniu reklamy dla ich serwisów, co jest widoczne na pierwszy rzut oka, wystarczy tylko popatrzyć na stronę startową Brave.
W moich oczach Brave, już stracił bardzo dużo, a jeżeli tak traktują nasze linki referencyjne, to strach pomyśleć, jak wykorzystują resztę informacji, które pozostawiamy po sobie korzystając z ich "anonimowych" produktów. A miało być tak pięknie i nareszcie mieliśmy mieć przeglądarkę wolną od śledzenia i bezpłatnej reklamy. A tu taka "POMYŁKA" .