takie moje zyczenie na ten rok
Piękne życzenie Niestety ja się nie przyłaczam do niego, bo zamierzam rozegrać na rynku jego przeciwieńtwo. Powiem więcej aż mnie palce ciążą nad przyciskiem sell i ciężko mi już je utrzymać. Wstępnie scenariusz taki, że czekam na pierwszy dzień listingu, ale media są tak ślepo zakochane w ETFie, że widzę same czerwone flagi do dalszego trzymania. Wszyscy tylko oczekują "god candle". To się musi zawalić. Jak wpisuję w google słowo bitcoin to to są pierwsze 4 nagłówki jakie widzę:
"ETF-y BTC coraz bliżej: SEC przyjmuje poprawki od emitentów"
"hłodzicie szampany? Oto najnowsze informacje Bloomberg o Bitcoin ETF!"
"Bitcoin przebije 69 tys. USD, zanim spadnie o 30-40%, ostrzega Arthur Hayes"
"Inwestycje Polaków. Czy to będzie rok złota, bitcoina czy AI?"
Na twitterze też wszyscy o tym gadają. Porównują do złota. Przewidują, że może dziś, a jak dziś to za kilka godzin a jak nie dziś, to w poniedziałek itp. Cały rynek ewidentnie gra pod jedno.
A co do halvingu, to na 100 dni przed halvingiem do 100 dni po halvingu zwykle jest bokiem albo w doł. dopiero potem jest pompa.
https://charts.bitbo.io/stock-to-flow/
ciemno niebieski to zwykle nie wzrosty.