Author

Topic: Handel vs. HODL - unikanie pułapek (Read 105 times)

legendary
Activity: 3304
Merit: 8633
icarus-cards.eu
November 04, 2023, 02:36:57 AM
#3
@vjudeu bardzo dobre punkty wyjścia, które tu wymieniłeś i jestem tego samego zdania co ty i praktykuję to dokładnie w ten sam sposób. jestem również zwolennikiem 'hodlingu* i stworzyłem również plan oszczędnościowy dla moich dzieci, na przykład, który co miesiąc zamienia określoną kwotę euro na satoshis. z drugiej strony, powinno się również zafundować sobie coś w życiu (ze względu na bardzo pozytywny rozwój cen bitcoina), a także zainwestować zysk w pewne rzeczy. nie mam na myśli, że teraz kupujesz każdą głupią rzecz (której tak naprawdę nie potrzebujesz) tylko dlatego, że nie możesz nic zrobić z pieniędzmi - powinieneś robić wszystko w sposób przemyślany.
copper member
Activity: 909
Merit: 2301
November 03, 2023, 09:12:13 AM
#2
Niezły tekst, aczkolwiek dorzuciłbym tutaj jedną istotną rzecz: cel. Samo trzymanie Bitcoina jest dobrym pomysłem i długoterminowo ma wiele zalet. Tylko w tej całej układance widzę jedną poważną lukę: trzeba mieć bardzo konkretny cel, na który się oszczędza. Jeśli tego nie ma, to istnieje spore ryzyko, że owszem, będziemy milionerami, ale nigdy tych milionów nie wydamy. Znam wielu ludzi, którzy latami zbierali nawet złotówki (chociażby w gotówce i chowali w tapczanie) i teraz mają majątek wielkości paru mieszkań. Tylko że mają dość poważny problem: nigdy nie kupują towarów ani usług za swoje oszczędności! Zabierają je do grobu, ewentualnie rozdają rodzinie w spadku i nawet nie dotykają swojej fortuny.

Także tak, hodling to świetny pomysł. Tylko że trzeba raz na jakiś czas przesuwać swoje monety, z kilku prostych powodów:

1. Żeby ogarniać, jak cały system działa. Bardzo łatwo wyobrazić sobie kogoś, kto używa adresów legacy i kto nigdy nie rusza swoich monet. Efekt może być taki, że owszem, taka osoba może być nawet dość bogata, ale brak zrozumienia systemu może powodować choćby to, że gdy nastąpi moment kupienia czegokolwiek (przez taką osobę na emeryturze, bądź przez jej rodzinę), to opłaty transakcyjne mogą być dość spore, jeśli zakupów było wiele na przestrzeni lat i jeśli nie uda się pozbierać tego wszystkiego z minimalną opłatą od transakcji.

2. Aby zachować prywatność. Jeśli mamy na przykład 100 transakcji, w których na przestrzeni wielu lat robiliśmy zakupy, to jeśli w odpowiednich momentach dokonywaliśmy akumulacji monet na pojedynczych wyjściach, to teraz dysponujemy bardzo bogatą historią transakcji. W tym momencie okazuje się, że sami do siebie wysyłaliśmy mnóstwo monet i działo się to na przestrzeni wielu miesięcy. Ustalenie tego, że pierwotny właściciel jest ten sam, nie jest wcale takie oczywiste. Nasze transakcje stają się wtedy podobne do transakcji wykonywanych przez giełdy i kasyna, gdzie wiele drobnych monet łączy się w niewiele sztuk o znaczącym nominale. Natomiast jeśli tego nie zrobimy i na samym końcu przesuniemy wszystko naraz, to prywatność jest dużo mniejsza. Oczywiście, są sposoby na poprawienie jej, na przykład tak, aby udawać, że nastąpił jakiś wielki CoinJoin, no ale to trzeba umieć dobrze zrobić. Poza tym, wtedy wiek poszczególnych monet mówi zbyt wiele o tym, co się naprawdę wydarzyło.

3. W celu przerwania flow. Gdybym nigdy nie ruszał swoich monet z pierwotnych adresów, na których leżą, to nie odkryłbym kilku ciekawych sztuczek. Na przykład tego, że jeśli zapakujemy monety do jakiegoś kanału Lightning Network i go zamkniemy, to wiele portfeli potrafi wtedy zrobić "swap" i zwrócić nam inne monety on-chain niż te, których użyliśmy do otwarcia kanału. A to oznacza, że jeśli ktoś analizuje tylko i wyłącznie flow on-chain i zakłada naiwnie, że wszystkie nasze monety są częścią jednego łańcucha transakcji, to w tym przypadku będzie się kompletnie mylił. Podobną sztuczkę można wykonać przy użyciu mikserów bądź kasyn i zwykle wtedy da się to zrobić taniej, aczkolwiek LN daje oczywiście większą kontrolę nad środkami, bo w takim przypadku nie musimy nikomu ufać i jesteśmy zabezpieczeni transakcjami zamykającymi, więc utracimy co najwyżej opłaty od transakcji.

4. Żeby zniszczyć powiązanie dotyczące przesyłanych kwot. Świetnym przykładem są tutaj kasyna. Zwykle strategia sprowadza się do tego, aby włożyć nieco monet i nimi po prostu zagrać. Wtedy albo wygrywamy i kasyno "płaci za naszą transakcję", bo zysk z wygranej pokrywa wszelkie opłaty, albo przegrywamy i traktujemy to jako "opłatę od zmiksowania monet". Jeśli to mądrze rozegramy, to można w ten sposób przerwać jednocześnie flow, a także uzyskać inne kwoty niż te, od których wystartowaliśmy. Zazwyczaj wygląda to tak, że dostaniemy inne monety niż te, które wkładamy, a także same monety, które włożyliśmy, mogą zostać przesunięte później, dzięki czemu dodatkowo złamiemy zależności czasowe, tak jak to robią niektóre miksery.

Oprócz tego, zalet hodlowania jest więcej. Jedna z nich polega choćby na tym, że wtedy zamiast tracić czas na wykresy, można lepiej poznać technikalia stojące za Bitcoinem. A taka wiedza potrafi procentować. Przykładowo, ostatnio ktoś złamał 120-bitowy oraz 125-bitowy klucz publiczny, zgarniając w ten sposób pokaźną sumę na adresie 3Emiwzxme7Mrj4d89uqohXNncnRM15YESs. Swoją drogą, to też mnie zastanawia: czy ten adres należy do zwycięzcy, czy też do jakiejś scentralizowanej usługi? Bo nie można wykluczyć tego, że autor transakcji wesoło i radośnie wydaje w tym momencie swoje ponad 13 BTC, zaś każdy myśli, że te monety sobie spokojnie leżą nieruszone. Sam posiadam monety, które już dawno wyciągnąłem z kasyna, a które nadal leżą sobie spokojnie i czekają na lepsze czasy, bo akurat kasyno nie chce ich przesuwać w tym momencie i czeka na to, aż będzie się dało to zrobić, płacąc na przykład 0.1 satoshiego za bajt, tudzież ściągając je poprzez jakąś niestandardową transakcję, zaakceptowaną bezpośrednio przez jakiś duży mining pool o trzeciej nad ranem w jakiś weekend, przy zerowym ruchu i pustym mempoolu.
legendary
Activity: 3304
Merit: 8633
icarus-cards.eu
November 03, 2023, 06:09:24 AM
#1
Autor: 1miau
Wątek oryginalny: Trade vs. HODL - avoid traps




Wszyscy wiemy, jak cenny jest Bitcoin, więc musimy chronić, a być może nawet zwiększyć nasze zasoby, ale istnieje wiele pułapek, których należy unikać.
Jedną z tych pułapek jest nabranie się na błędne przekonanie, że zyski z handlu Bitcoinem będą niezawodnie rosnąć.

Handel vs. HODL



Podstawy Bitcoina sprawiają, że jest on bardzo odpowiedni do trzymania (HODL), ponieważ sama podaż Bitcoina jest ograniczona do 21 milionów jednostek. Dzięki HODLingowi Bitcoin powinien zyskać na wartości w dłuższej perspektywie, a HODLing jest naszym najbezpieczniejszym sposobem na osiągnięcie zysku. Niskie ryzyko - wysoka szansa na sukces.
Musimy jednak uzbroić się w cierpliwość i przedkładać bardziej bezpieczne długoterminowe zyski nad szybkie, ale niepewne zyski.

Analiza techniczna jest ryzykowna

Niektórzy twierdzą, że handel z wykorzystaniem analizy technicznej jest niezawodnym sposobem na zarabianie pieniędzy - nie jest to prawdą, ponieważ jest to bardzo ryzykowne, szczególnie w przypadku krótkich ram czasowych (Daytrading). Gdyby analiza techniczna była przewidywalna, łatwo byłoby wziąć pożyczkę, dać ją "profesjonalnemu" traderowi, a on osiągnąłby zysk.
Bądź ostrożny i nie daj się nabrać na takie oferty, to oszustwo!
Gdyby analiza techniczna była niezawodnym sposobem na osiąganie zysków, każdy byłby milionerem. Programista zakodowałby te "wzorce analizy technicznej" i działał na ich podstawie.
Nie ma takiego programu, ponieważ nie działa. Analiza techniczna jest nieprzewidywalna i nie przynosi wiarygodnych zysków.
Jak wyjaśnia to xkcd: analiza techniczna bardziej przypomina pseudonaukę:


https://xkcd.com/2101/


Zamiast tego HODL!

Korzystając z HODL, wykorzystujemy niedobór Bitcoina. Bitcoin jest ograniczony do 21 milionów BTC. Co 210000 bloków nagrody blokowe (dla minerów) są zmniejszane o połowę, co powoduje, że liczba nowo wyemitowanych jednostek Bitcoin zmniejsza się mniej więcej co 4 lata.
Poprzez HODLing po prostu wykorzystujemy niedobór Bitcoina, ponieważ Bitcoin jest dobrym aktywem do oszczędzania. Cena Bitcoina może być teraz niestabilna, ale im więcej osób posiada Bitcoina, tym bardziej stabilna może stać się cena Bitcoina - jeszcze bardziej zwiększając popyt na Bitcoina jako środek przechowywania wartości.

Może minąć kilka lat, zanim zobaczymy przyzwoite zyski, ponieważ cena Bitcoina porusza się w cyklach około 4 lat, ale jak dotąd HODLing okazał się niezawodny (a także sprawi, że Bitcoin będzie mniej zmienny) Wink

Morał tej historii (tl;dr):
HODL zamiast handlować  Smiley



Jump to: