Pages:
Author

Topic: Radzenie sobie ze stresem (Read 277 times)

member
Activity: 373
Merit: 37
July 06, 2021, 03:22:27 AM
#21
Jak długo rośnie to musi spaść jak długo spada to musi urosnąć - Na dużych interwałach czasowych , ja się spóźniłem jak był po 3,9 k przed obecną hossą nie będę się tłumaczył bo to jest chore


A z punktu widzenia ludzi którzy siedzą w rynkach od zawsze to jak coś urosło  circa 20-50 x to dopiero w to włożą pieniądze po okresie dłuższej stabilnośći , wyprzedaży , itd (buy/sell signal )

Czyli na oko jak kosztowało 10 /15k z potem 20 i wszyscy mieli mokro w majtkach że to ATH 20 K potem było 60 k to teraz po 30 k wydaje się dobry zakup ale jak będzie korekta do 6 k dlatego że, ze względu i bo. To tym razem się nie "spóźnię" i będę trzymał a 1/ 3 w tzw "shit coiny" bo jak ETC kosztuje 15 $ a BTC 40 k to tu pompa być musi .


Dlaczego nie jestem milionerem - chyba do tych bitkoinów armia murzynów się modli co by dusze diabłu zaprzedali za bitkoina i się wciska "szhitcoiny" "świeżej krwi " przy ATH żę domy sprzedają (głośne newsy przy ath 2017 w mediach- Ale nikt nie krzyczał że to pewnie ATH i że będzie nowy cykl )  A naganiacze z YT i CT z McCafe na czele z głośnym memem "Potrawka z Penisa"
newbie
Activity: 13
Merit: 0
July 06, 2021, 02:45:09 AM
#20
Rozumiem, że owy "stres" to podejmowanie złych decyzji. Wielu ludzi zadaje sobie pytanie dlaczego wciąż nie jestem bogaty mimo, że cena BTC to już obecnie kosmos. Odpowiedź jest prosta: handlowałeś zamiast trzymać. Wielu tutaj miało po 100, 50 czy 10 BTC, a teraz pewno macie co najwyżej kilka, a zazwyczaj mniej niż 1 BTC.

Jeżeli te ponad 10 lat niczego NAS nie nauczyło to znaczy, że jesteśmy chyba głupcami. BTC prawdopodonie wciąż będzie rosło i jedynym sposobem dla nas jest wallet z timelockiem, który założymy, aby był aktywny dopiero np. w 2030 roku. Inaczej każdy z nas sprzeda te bitcoiny 10x do tego czasu. Mało kto ma tak mocno psychikę i tak gruby portfel, żeby nie ulec pokusie przycisku SELL / BUY.
member
Activity: 373
Merit: 37
June 30, 2021, 05:45:01 AM
#19
Można jakiś procent dodać do Liquidity Pool ostatnio zablokowałem 100 $ w BSW (rdzenny token BiSwap) Apy jakieś 2 tygodnie temu bylo 1200% teraz jest 400 % i oczekuje że spadnie ale pool usdt - bsw obecnie jest 400 % i się na tym poziomie utrzymuje może post nadaje się do Hyde-Parku gdyż 1) chciałem się zapytać o polecenie jakiegoś Liquidity Pool,  2)  przy nawet 1% dziennie może faktycznie nie warto się stresować handlem co najwyżej 1 % swojej kasy pohandlować "z nudów"  
member
Activity: 963
Merit: 57
June 30, 2021, 05:17:27 AM
#18
To jest kwestia podejścia do krypto. Jeśli nie bierzesz kredytów na inwestowanie oraz podchodzisz do rynku z rozsądkiem, to możesz zniwelować stres do minimum. Silne emocje są wynikiem braku kontroli, która na rynku jest powszechna. Widać to po ilości wątków z cyklu "Do ilu bitcoin dojdzie/spadnie jutro/za miesiąc/rok?". Osobiście od wielu lat nie wchodzę już w takie dyskusje bo nie mają większego sensu. Jeśli masz problemy ze stresem, to warto też odpuścić, bo na dłuższą metę nie da się bez opanowania podejmować dobrych decyzji.
Ja robię day trading na btc, także mogę sobie wmawiać, że nie interesuję mnie to, ale jestem przywiązany do każdej pozycji, mimo tego że na giełdzie nie mam nawet 10 %.  Dla ciebie takie dyskusję nie mają sensu bo możesz strate przetrzymać i 2 lata a dla day tradera taki scenariusz to koszmar.
legendary
Activity: 3122
Merit: 7618
🔐Icarus CEO💳
June 27, 2021, 01:30:14 PM
#17
To jest kwestia podejścia do krypto. Jeśli nie bierzesz kredytów na inwestowanie oraz podchodzisz do rynku z rozsądkiem, to możesz zniwelować stres do minimum. Silne emocje są wynikiem braku kontroli, która na rynku jest powszechna. Widać to po ilości wątków z cyklu "Do ilu bitcoin dojdzie/spadnie jutro/za miesiąc/rok?". Osobiście od wielu lat nie wchodzę już w takie dyskusje bo nie mają większego sensu. Jeśli masz problemy ze stresem, to warto też odpuścić, bo na dłuższą metę nie da się bez opanowania podejmować dobrych decyzji.

widzę to tak samo jak ty - w każdym razie każdy powinien zainwestować tylko tyle pieniędzy, ile jest w stanie stracić w najgorszym wypadku
i w żadnym wypadku nikt nie powinien brać kredytu na wejście w kryptowaluty
newbie
Activity: 9
Merit: 1
June 27, 2021, 05:16:16 AM
#16
To jest kwestia podejścia do krypto. Jeśli nie bierzesz kredytów na inwestowanie oraz podchodzisz do rynku z rozsądkiem, to możesz zniwelować stres do minimum. Silne emocje są wynikiem braku kontroli, która na rynku jest powszechna. Widać to po ilości wątków z cyklu "Do ilu bitcoin dojdzie/spadnie jutro/za miesiąc/rok?". Osobiście od wielu lat nie wchodzę już w takie dyskusje bo nie mają większego sensu. Jeśli masz problemy ze stresem, to warto też odpuścić, bo na dłuższą metę nie da się bez opanowania podejmować dobrych decyzji.
member
Activity: 373
Merit: 37
April 20, 2021, 02:42:18 PM
#15
Legalne zioło ?

BTT przytrzymac rok 100 x
legendary
Activity: 2716
Merit: 1702
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
April 19, 2021, 08:31:44 PM
#14
Bardzo poważna sprawa i chyba co człowiek, to będzie inaczej.

Pewnie zazdrośnikom jest najgorzej, bo faktycznie słyszy się o fortunach w krypto co chwilę, a 100X śmigają po tabelach.

Mi w dużym stopniu pomogła po prostu praktyka i legalne zioło  
member
Activity: 373
Merit: 37
April 13, 2021, 07:11:20 PM
#13
Czytanie pod warunkiem że książka jest typu przeczytałem od deski do deski jednym tchem przeczytałem potrafi całkowicie zerwać kontakt z rzeczywistością a dla osób bez umiejętności odcinania się od świata polecam ognisko kromkę chleba trochę masłem posmarować podpiec herbata z cytryną w słoiczku z sokiem ze świeżych truskawek ... spróbujcie a smak tego chleba was zaskoczy i świat stanie się piękniejszy uśmiech może się pojawi a stres niech się z iskierkami zabawia
member
Activity: 963
Merit: 57
April 13, 2021, 03:42:07 AM
#12
Kiedyś jak się dokształcałem w kierunku tego jak działa rynek, giełda itd. i trafiłem na taki materiał: https://youtu.be/YGkX-5_V7-o
Wiadomo że Bitcoin i inne kryptowaluty już nie ważne czy jest to spekulacja czy cokolwiek innego przysparzają sporo emocji,
i pytanie do was jakie są wasze sposoby na stres, a szczególnie taki długotrwały jak np. przy hodlowaniu i niby ten stres jest mały
ale przez długi czas i też wpływa to na nas. Odpowiedzi typu piwerko i  śmieszny papierosek mnie nie satysfakcjonują Smiley
Od siebie dodam coś co może się nie spodobać, ale nie traktować trading/hodl jako główne źródło utrzymania i znaleźć normalna pracę. Jeśli czuję się stres w inwestycji to czytałem, że robi się  w tedy coś źle. Najgorsze w tych kryptowalutach jest to  że bardzo ciężko omijać informację że ktoś się bardzo łatwo zbogacił o ogromną sumę.
hero member
Activity: 1246
Merit: 708
January 21, 2021, 03:39:01 PM
#11
Mialem kilku znajomych, u ktorych po peknieciu banki w 2017roku rozwinęła sie depresja, czy alkoholizm  Sad





   

legendary
Activity: 3472
Merit: 1721
January 21, 2021, 12:13:41 PM
#10
ponieważ zainwestowałem już w Bitcoin w bardzo wczesnych latach (2011) i wypłaciłem już wtedy swoje własne pieniądze, jestem na bardzo pozytywnej pozycji i mogę oglądać wszystko z zewnętrznej linii z pozostałymi BTC w mojim wallecie i nie musze panikować/stresować się od razu.

Na reddicie nie brakuje historii osób, które zadłużyły się po uszy, czy choćby wrzuciły w BTC znaczne oszczędności życia, tacy to muszą mieć nerwy ze stali jak się nukupowali w okolicach ATH (a po takich cenach takie osoby często kupują na fali hype'u), nic dziwnego że przypiniają wątki o infoliniach dla samobójców jak jest krach.
legendary
Activity: 3122
Merit: 7618
🔐Icarus CEO💳
January 21, 2021, 11:27:32 AM
#9
ponieważ zainwestowałem już w Bitcoin w bardzo wczesnych latach (2011) i wypłaciłem już wtedy swoje własne pieniądze, jestem na bardzo pozytywnej pozycji i mogę oglądać wszystko z zewnętrznej linii z pozostałymi BTC w mojim wallecie i nie musze panikować/stresować się od razu.
ale nauczyłem się też od 2017 roku, że trzeba mieć bardzo mocne nerwy i być bardzo zdyscyplinowanym. z czasem wiele się uczysz, aby móc dobrze reagować na określone wahania cen
hero member
Activity: 1246
Merit: 708
January 21, 2021, 06:56:56 AM
#8

Dobrze tez ograniczyć czas przeznaczony na trading w ciągu  dnia. A na czas kiedy odrywamy sie od gieldy  zamykac pozycje lub ustawiac stop lossy.
hmm, tylko co w sytuacji gdy twoja strategia opiera się na tym że kupiłeś bitcoina raz/ skupowałeś jak był tańszy i trzymasz i trzymasz.
Masz ustalone jakieś pułapy cenowe w jakich wychodzisz lub zakładasz że wyjdziesz jak na rynku pojawi się euforia, czy jeszcze coś innego jak jakiś konkretny poziom adopcji.
Kupiłeś i leży, stres ci lekko dokucza ale nie jest uciążliwy i dopiero po jakimś czasie zaczyna być dokuczliwy.
Nie wyjdziesz z rynku bo nie został osiągnięty ani cel wzrostu ceny ani sytuacja rynkowa ani nie jesteś stratny, nie zadziała też ograniczenie czasu tradingu w ciągu dnia bo i tak tego nie robisz,
a ta pozycja przez całą dobę jest gdzieś z tyłu głowy. Chciałbym usłyszeć jak sobie radzą holderzy z tym i czy w ogóle jest tutaj ktoś taki kto sobie radzi z takimi maratonami lekkiego stresu

w sumie tutaj gość daje bardzo fajne rady:
Szczególnie mniej więcej w tym miejscu:
https://youtu.be/ESILqfI9yFU?t=830
Oczywiscie wiem, ze bardzo ciezko sie tego nauczyc, ale nie ma lepszego sposobu na walke ze stresem Smiley
hero member
Activity: 650
Merit: 1489
January 20, 2021, 09:24:57 AM
#7
Quote
Czy nie stresujesz, się w takim razie, że  btc nie osiągnie oczekiwanego przez Ciebie poziomu adopcji?
Może tak być, ale skoro nie jestem przecież po uszy zagrzebany w Bitcoinie, to nawet jeśli cena spadnie do zera, to nadal mogę z tym żyć, to nie koniec świata w moim przypadku. Gdyby chodziło tylko o adopcję, no to dałoby się niemal wcale nie używać złotówek i może nawet pakowałbym niemal wszystko w BTC, ale adopcja to nie wszystko. Bitcoin ma nadal swoje nierozwiązane problemy i dopóki tak jest, no to wolę używać również innych rodzajów pieniądza. Nadal mempool się potrafi zapchać (zwłaszcza teraz), co powoduje, że transakcje nie są tanie (a jeśli są, to trwają długo, słynny trójkąt 2-of-3 tanie-szybkie-bezpieczne powraca). Nadal dociąganie bloków swoje trwa, bo każdy nowoprzybyły, co chciałby na poważnie w to wejść, musi dociągać cały blockchain, jeśli serio chce mieć pewność, że nikomu nie musi ufać. Baza UTXO rośnie (i będzie rosła co najmniej liniowo względem liczby użytkowników, zakładając że ludzie będą mieli po jednym lub po kilka wyjść, żeby nie płacić dużego fee). Pojawia się KYC, AML i inne badziewie, którego nie chcę dotykać, ale coraz trudniej kupować Bitcoiny bez ujawniania swojej tożsamości.

Także cóż, mam też swoje obawy, gdybym ich nie miał, to kupowałbym więcej. Ale aż takim ryzykantem nie jestem, dlatego się nie boję o swoje środki. Natomiast co do wymienionych problemów, to też o tym myślę, też mam plany, jak to i owo można poprawić, gadam z innymi programistami i cóż, może coś się wymyśli, żeby dało się tego serio używać na masową skalę i wypuścić wersję 1.0, gdzie rzeczywiście jedyną przeszkodą byłoby nakłanianie ludzi do używania tego. Bo na razie moim zdaniem Bitcoin nie jest gotowy na coś takiego (jeszcze). Działa, ale moim zdaniem ma swoje wady (wyżej wymienione, ale nie tylko), no i trzeba to też brać pod uwagę i racjonalnie na to wszystko patrzeć, a nie jedynie "kupować, bo drogie, cenne, bo rośnie i bo inni kupują".
hero member
Activity: 1246
Merit: 708
January 20, 2021, 05:49:07 AM
#6
@vjudeu... bardzo inteligenta odpowiedz, napisales to co chciałem przekazac, tylko lepiej i jeszcze troche.
Przychodzi mi tylko jedno pytanie na mysl.. : Czy nie stresujesz, się w takim razie, że  btc nie osiągnie oczekiwanego przez Ciebie poziomu adopcji?
hero member
Activity: 650
Merit: 1489
January 20, 2021, 04:40:08 AM
#5
Quote
jakie są wasze sposoby na stres
Wiedza i zrozumienie sytuacji. Jeśli wiesz i rozumiesz, co się dzieje, to stres jest mniejszy.

Quote
hmm, tylko co w sytuacji gdy twoja strategia opiera się na tym że kupiłeś bitcoina raz/ skupowałeś jak był tańszy i trzymasz i trzymasz
No to witaj w klubie! Jeśli go po prostu trzymasz, no to trzymasz i tyle. Jeśli zaś rozumiesz, po co go trzymasz, no to wiesz, co robić dalej. Jeśli trzymasz go tylko po to, aby jego wartość w walucie lokalnej urosła do niebotycznych rozmiarów, to sprzedajesz wtedy, gdy wszyscy kupują, gdy cena osiąga ATH i gdy nawet sprzątaczka pyta o Bitcoiny. Jeśli zaś nie chcesz wymieniać Bitcoinów na walutę lokalną, to po prostu używasz ich. Normalnie kupujesz za to rzeczy, które kupiłbyś za złotówki.

Quote
Masz ustalone jakieś pułapy cenowe w jakich wychodzisz
Nie planuję wychodzić z Bitcoina, planuję go po prostu używać do płacenia za cokolwiek (niekoniecznie bezpośrednio w BTC i niekoniecznie on-chain, bo to się może nie opłacać). Ideą Bitcoina nie było osiąganie kolejnych ATH, tylko system zdecentralizowanych płatności, warto o tym pamiętać i do takiego celu dążyć.

Quote
lub zakładasz że wyjdziesz jak na rynku pojawi się euforia
Zastanawiałem się nad tym (bo taka opcja też może mieć sens) ale jednak nie. Na dzień dzisiejszy nie planuję wychodzić ani przy najbliższych ATH, ani w przyszłości. Po prostu dobieram czas i kwotę wymiany tak, aby wszystko się spinało. Chcę więcej Bitcoina? Kupuję. Chcę mniej? Nie kupuję, dostaję pensję i mam złotówki, co oznacza, że proporcjonalnie do całości mam mniej Bitcoina. Konieczność wyjścia oznaczałaby w tym przypadku porażkę we wcześniejszych decyzjach, jak dotąd tego nie zauważyłem, bo kupuję za tyle, ile mogę stracić do zera i nic się złego nie stanie.

Quote
czy jeszcze coś innego jak jakiś konkretny poziom adopcji
Przy "jakimś konkretnym poziomie adopcji" nie będę musiał wychodzić, bo "jakiś konkretny poziom adopcji" oznacza tyle, że za bułki w sklepie tym zapłacisz, a wtedy to już nie będzie pytanie "czy wyjść?", tylko raczej "dokąd wyjść?". Chodzi o to, że może być na przykład tak, że przy "jakimś konkretnym poziomie adopcji" gotówka może już nie istnieć.
hero member
Activity: 1246
Merit: 708
January 19, 2021, 12:33:43 PM
#4
No to jest wlasnie podstawowy blad - jeden z tych mechanizmow o których pisalem, a z którymi trzeba sobie poradzić..
Rynek nie kieruje sie tym czego my chcemy  tylko prawami rynku.
Warto tez nauczyc sie radzic sobie z porazkami.
Na hodl mozna inwestować tylko tyle ile strata nie zrobi nam roznicy. Jesli wartość zaangazowanego kapitalu jest zbyt trudna do wytrzymania to znaczy, ze trzeba to zaangazowanie zmniejszyc.
copper member
Activity: 129
Merit: 7
January 19, 2021, 11:50:37 AM
#3

Dobrze tez ograniczyć czas przeznaczony na trading w ciągu  dnia. A na czas kiedy odrywamy sie od gieldy  zamykac pozycje lub ustawiac stop lossy.
hmm, tylko co w sytuacji gdy twoja strategia opiera się na tym że kupiłeś bitcoina raz/ skupowałeś jak był tańszy i trzymasz i trzymasz.
Masz ustalone jakieś pułapy cenowe w jakich wychodzisz lub zakładasz że wyjdziesz jak na rynku pojawi się euforia, czy jeszcze coś innego jak jakiś konkretny poziom adopcji.
Kupiłeś i leży, stres ci lekko dokucza ale nie jest uciążliwy i dopiero po jakimś czasie zaczyna być dokuczliwy.
Nie wyjdziesz z rynku bo nie został osiągnięty ani cel wzrostu ceny ani sytuacja rynkowa ani nie jesteś stratny, nie zadziała też ograniczenie czasu tradingu w ciągu dnia bo i tak tego nie robisz,
a ta pozycja przez całą dobę jest gdzieś z tyłu głowy. Chciałbym usłyszeć jak sobie radzą holderzy z tym i czy w ogóle jest tutaj ktoś taki kto sobie radzi z takimi maratonami lekkiego stresu
hero member
Activity: 1246
Merit: 708
January 19, 2021, 11:04:02 AM
#2
Ogolnie to jest taka opinia, ze trading to  najtrudniejszy zawod świata..  I mysle, se jest w tym sporo prawdy.
Generalnie radzenia sobie z emocjami trzeba sie nauczyc, człowiek ulega tylu negatywnym mechanizmom, ze na prawde latwo "popłynąć". I myślę, ze pierwszym krokiem jest poznanie  i uświadomienie sobie  tych mechanizmow.
Dobrze tez ograniczyć czas przeznaczony na trading w ciągu  dnia. A na czas kiedy odrywamy sie od gieldy  zamykac pozycje lub ustawiac stop lossy. Warto tez pamietac, ze okazja na zarobekk predzej czy pozniej sie powtorzy.
Lepiej zamknac pozycje przedwczesnje niz tkwic w niepewnej pozycji i zyc w strachu ze pojdzie w innym kierunku niz my zalozylismy.
Pages:
Jump to: