Pages:
Author

Topic: Bardzo dobry początek kwietnia ciekaw jestem co Wy na to? (Read 638 times)

legendary
Activity: 2744
Merit: 1708
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
...giełda nie biegnie z ceną w dół kilka poziomów tylko po twojego stoplossa...jest tam stoploss od 200, 500, 1000 osób...90% traderów ustawi go w tym samym miejscu +- kilka sat. Czyli pod kluczowym wsparciem, zgodnie z AT...w najbardziej oczywistym i najbardziej "popularnym" miejscu)...
...wszyscy domyślają się, gdzie 90% graczy je ustawi (i celowo je wybija)... Giełda jedynie nie musi się domyślać, a ma pewność...

Zgadzam się i właśnie dlatego bardzo szybko zmieniłem zasady dla SL i TP.

Zacząłem je stawiać niżej lub wyżej ale to też nie pomogło, bo wtedy właśnie wahania w cenie BTC (volatility) były o wiele większe przez co i tak je łapały chociaż nie wiem co.
legendary
Activity: 2156
Merit: 1622
@TytanowyJanusz  Hmm no ja bardziej odnosiłem się do sytuacji, gdzie "miałem SL 540 sat, kurs zlecial z 570 na 540, kurs zleciał do 538 wywalilo mi SL po czym ruszylo z powrotem w gore i juz jest 600"
Tutaj w tej sytuacji wiele osób, podejrzewa, że giełda sprawdziła sobie gdzie dokładnie był SL i specjalnie spowodowała zrzut do bardzo zbliżonego poziomu, żeby wyczyścić SL i zapakować się notując szybki łatwy i przyjemny zysk.
I tutaj stąd moja propozycja by spróbować zleceń przez api, które na giełdę trafiają dopiero jako market kiedy określone warunki (spadek ceny do określonej wartości przy SL, wzrost przy TP) zostaną spełnione.

Ok doczytałem czyli od teraz każdy ogarnia api (albo sam albo zamawia boty ;-) )

Rozumiem. Dokładnie o tym pisałem. Tylko moim zdaniem giełda nie biegnie z ceną w dół kilka poziomów tylko po twojego stoplossa. Jeżeli już, to biegnie tam bo jest tam stoploss od 200, 500, 1000 osób. Bo nie jest tajemnicą, że 90% traderów ustawi go w tym samym miejscu +- kilka sat. Czyli pod kluczowym wsparciem, zgodnie z AT. Jeżeli więc zaczniesz tradować botem api, to giełda nie będzie widziała gdzie jest twoje zlecenie, ale i tak pobiegnie po 199 pozostałych stop-lossów (przy okazji odpalając również twojego wchodzącego w rynek z bota, jeśli ustawisz go w najbardziej oczywistym i najbardziej "popularnym" miejscu)

Wasze stop-lossy są wybijane nie dlatego, że giełda o nich wie, ale dlatego, że wszyscy domyślają się, gdzie 90% graczy je ustawi (i celowo je wybija), a wy ustawiacie je w tych samych miejscach... Giełda jedynie nie musi się domyślać, a ma pewność.



Zobacz, że kurs wyłamał stoplossy na 7000$ (przebite wsparcie, poziom psychologiczny - okrągła bariera) i nagle ... jak już grób wykopany to pojawia się popyt i wyciąga w górę....

To samo tu, tylko dla shortów:



Kurs po raz pierwszy przebija 6000 (poziom chyba powtarzany przez wszystkich, solidne wsparcie prawie całego 2018 roku, które jest teraz silnym oporem). Pełno stop-lossów na shortach za nim. Przebijamy go i mamy niebo nad sobą, wszyscy mają zieleń w oczach i nagle bum 4% w dół. I zobacz gdzie ... pod stoplossy na longach na 5900.
Miałeś tam stoplossy? Nie, ale sporo osób pewnie miało. Ktoś wybił cenę nad opór 6000, zebrał stoplossy z shortów i wszystkie nowe długie pozycje po czym zanegował i zebrał shorty z longów, przelewarowane longi i nowo otwarte shorty prawdopodobnie zamykając swój trade w 20 min...

Gdzieś czytałem, że duzi gracze ostatnimi czasy zarabiają między innymi na dostarczaniu produktu jakim jest płynność. Gdy kurs wybija kluczowy opór, to jest masę kupujących chcących kupić jak najtaniej a brak sprzedających. Gdzie jest zapotrzebowanie na pewne dobra tam rozsądnie jest dostarczyć produkt bo idzie za tym zarobek. Pojawia się więc wtedy tam grubas, ze swoim algorytmem i kapitałem, który spełnia marzenia kupujących (kupić jak tylko wybije wsparcie puki cena nie odleci za daleko) i sprzedaje im towar nasycając rynek. Następnie wywozi wszystkich poniżej poziomu, w którym większość zdecyduje się na ucieczkę i tam odkupuje. Co potem zrobi rynek? Nie wiadomo. Najprawdopodobniej kontynuuje kierunek, choć nie jest to zasadą (tak, jak bitcoin kontynuował swój ruch na 8000$). Powoduje to, że wsparcia i opory przestają już tak dobrze działać, a nawet jak działają, to nieraz ciężko jest na tym zagrać. Idzie za tym również fakt, że ciężej jest ustawić stoploss niż kilka - kilkanaście lat temu.

Wykres, a co za tym idzie analiza techniczna ewoluuje wraz z ewolucją przeciętnego inwestora. Zupełnie inaczej wygląda wykres teraz inaczej 10 lat temu a inaczej 50 lat temu. Miałem zagrania, które dawały mi hajsik jak z bankomatu a po pewnym czasie przestały działać, bo takich jak ja było coraz więcej, więc kurs zaczynał zachowywać się inaczej oraz pojawił się kapitał starający się zarobić na takich jak ja. Nie myślcie więc, że zmienicie klienta do wprowadzania zleceń i dzięki temu przechytrzycie giełdę i wasze stoplossy będą bezpieczne. Bo jest ona tylko 1 graczem na setki, którzy atakują stoplossy regularnie.
Więcej o AT pisałem tutaj:
https://bitcointalksearch.org/topic/m.39412664
hero member
Activity: 1246
Merit: 708
@TytanowyJanusz  Hmm no ja bardziej odnosiłem się do sytuacji, gdzie "miałem SL 540 sat, kurs zlecial z 570 na 540, kurs zleciał do 538 wywalilo mi SL po czym ruszylo z powrotem w gore i juz jest 600"
Tutaj w tej sytuacji wiele osób, podejrzewa, że giełda sprawdziła sobie gdzie dokładnie był SL i specjalnie spowodowała zrzut do bardzo zbliżonego poziomu, żeby wyczyścić SL i zapakować się notując szybki łatwy i przyjemny zysk.
I tutaj stąd moja propozycja by spróbować zleceń przez api, które na giełdę trafiają dopiero jako market kiedy określone warunki (spadek ceny do określonej wartości przy SL, wzrost przy TP) zostaną spełnione.

Ok doczytałem czyli od teraz każdy ogarnia api (albo sam albo zamawia boty ;-) )
legendary
Activity: 2156
Merit: 1622
@Tytanowy Janusz możliwe, że znowu nie do końca ogarniam (zlecenia SL/TP są zleceniami przy których nam zależy, żeby się  wykonały jak najbliżej interesującej nas ceny, prawda?), ale miałem na myśli sytuację, gdy bot wrzuca zlecenie po uzyskaniu informacji o tym, że cena osiągnęła poziom "trigger" (czy masz  na myśli to, że giełda będzie również "podglądać" komunikację po API?)  Ale faktycznie jak tak patrze na ten problem to chyba jedyna możliwość to przeniesienie się na "dex" oparty o  jawny,  publiczny blockchain
Nie twierdzę, że giełda podglądać będzie komunikację Api. Twierdzę, że mają gdzieś te zlecenia. Bo zlecenie realizowane są według kolejności zgłoszeń. Czyli przy opisywanym przeze mnie scenariuszu jak algorytm giełdy przeliczy, że ma 100k$ w stoplossach pod wsparciem 400 sat trigger price 399 sat i realizacją 395 sat, a wall do zjedzenia jest wielkości 50k$ (400-405 sat) to wystawia zlecenie sell o wielkości 50k po cenie 400 sat i od razu buy na 395 sat. Są to 2 zlecenia które uderzają w rynek niemal równocześnie i są realizowane jeden po drugim. Kolejne w rynek uderzają stoplossy (bo zlecenia te sa już na giełdzie ale jako oczekujące na odpowiednią cenę) i finalizują trade giełdy przynosząc jej zysk ... i dopiero wtedy dochodzą nowe zlecenia z Api (kiedy już giełda skupi stoplossy) wypuszczone przez boty, które zareagowały na zmianę ceny... są to kolejne stoplossy, może zlecenia buy ... wszystko jedno ... giełda już ma swój zysk. Jakby wszyscy używali API, to wtedy tak ... nie byłoby to możliwe. Ale wtedy i tak giełdy mogą zarabiać na drugim opisanym przeze mnie scenariuszu.

W drugim opisanym przeze mnie scenariuszu mówię o wpychanie się w kolejkę zleceń, które już przyszły. To już w ogóle jest API odporne. Bo wszystko jedno, czy giełda ma się wepchnąć w zlecenie manualne, czy w zlecenie automatyczne od bota.

A oba pomyśly to tylko 2 przykłady wymyślone na szybko. Wielkie mózgi z wielkim kapitałem na pewno maja lepsze sposoby:)
legendary
Activity: 2744
Merit: 1708
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
...bot wrzuca zlecenie po uzyskaniu informacji o tym, że cena osiągnęła poziom "trigger"...

Jest to już jakieś rozwiązanie, bo trejd wchodzi na giełdę dopiero po wywołaniu odpowiednej ceny. Pomimo wszystko, tak jak pisze @Cryptovigi, wszystko leci do jednego wora i już dalej jest wspólnie mielone przez alogorytmy giełdy.

Daje to mniej czasu i informacji giełdom o zamiarach trejdera, ale i tak ich przewaga jest miażdżąca.

Tak jak pisałem wcześniej, to nie mogło być wszystko dziełem przypadku, że tyle trejdów minęło o włos SL lub TP. Nikt wcześniej nie handlował krypto, a pierwsze szlify w trejdingu zdobywaliśmy handlując, na giełdach Forex parami walut EUR, USD, GBP, itd. Właśnie tam nauczyłem się stosować SL i TP i tak samo starałem się ich używać w krytpo, ale bardzo szybko przestały działać kiedy giełdy krypto, a dokładnie ludzie nimi sterujący zdali sobie sprawę z ich mocy.

Teraz jak o tym myślę, to mam przed oczami giełdę, gdzie na monitorach mają większość SL i TP od wszystkich trejdów i jakiś algorytm, który tak będzie kupował i sprzedawał daną kryptowalutę, że albo zamknie SL, albo nie dojdzie do TP. Oczywiście nie manipulują ceną zawsze, czasami się nie da, na przykład podczas mocnych trendów wzrostowych lub przy spadkach, ale takich dni na rynku jest najmniej. Najwięcej natomiast jest dni kiedy cena waha się w jakimś tam przedziale i to jest właśnie moment kiedy zarabiają najwięcej na naszych SL i TP.

Przecież to jakby znać przyszłość i oczekiwania trejdera. Jego czarne myśli o porażce to SL a pozytywne o zwycięstwie TP.
hero member
Activity: 714
Merit: 611
...
czy masz  na myśli to, że giełda będzie również "podglądać" komunikację po API?
...

API to tylko interfejs komunikacyjny - czyli ścieżka, którą giełda otrzymuje informacje - więc nawet nie musi "podglądać API" bo po prostu za pomocą API ona dostaje informacje, które później są mielone poprzez jej algorytmy... Innymi słowy to bez różnicy czy wprowadzasz coś przez stronę, czy API - wszystko i tak wpada do jednego wora, które później jest "obsługiwane" przez system giełdowy który w tylko sobie znany sposób będzie ustawiał kolejność zleceń (lub ewentualnie wpychał swoje zlecenia przed "otrzymanymi z zewnątrz").

hero member
Activity: 1246
Merit: 708
@wwzsocki, @cryptovigi
Z tym brakiem płynności na giełdach zdecentralizowanych to nie  jest aż tak tragicznie. Np. wiem, że na bitshares handlują osoby i to kwotami czterocyfrowymi i większymi - oczywiście ma to swoją specyfikę, ale ten brak płynności to bardziej stereotyp niż fakt (wiadomo, jeśli chodzi o jakieś niszowe pary to będzie problem, ale btc i główne alty to jak najbardziej już można całkiem przyjemnie trade'ować.)

BTW przypominam o wątku na temat giełd "dex" https://bitcointalksearch.org/topic/m.50274365

@Tytanowy Janusz możliwe, że znowu nie do końca ogarniam (zlecenia SL/TP są zleceniami przy których nam zależy, żeby się  wykonały jak najbliżej interesującej nas ceny, prawda?), ale miałem na myśli sytuację, gdy bot wrzuca zlecenie po uzyskaniu informacji o tym, że cena osiągnęła poziom "trigger" (czy masz  na myśli to, że giełda będzie również "podglądać" komunikację po API?)  Ale faktycznie jak tak patrze na ten problem to chyba jedyna możliwość to przeniesienie się na "dex" oparty o  jawny,  publiczny blockchain
legendary
Activity: 2744
Merit: 1708
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
Najgorsze jest to, że jest to tak nagminny proceder, że nawet taki malutki trejder (jak ja) potrafił, to wyczuć na przykładzie własnych zakładów. Dowodzi to, że giełdy robią, co im się podoba i jedynym rozwiązaniem, byłoby ich unikać. Zamiast można wykorzytać handel OTC, lub giełdy P2P. Oczywiście oba rozwiązania mają poważne wady, takie jak: czas potrzebny na zawarcie umowy w pierwszym przypadku i brak płynności w przypadku drugim. Jeszcze jest trzecie rozwiązanie czyli HODL. Kupić, trzymać dość długo i sprzedać gdzieś blisko ATH, lub jak zysk będzie dla nas wystarczający. Najlepijej sprzedać wykorzystując Localbitcoins lub inny serwis P2P.

Widzicie jakieś inne rozwiązania?
hero member
Activity: 714
Merit: 611
~snip~

Ukryte algorytmy mogące wszystko... niewątpliwie dwa przykłady podane przez Janusza  to tylko promil scenariuszy nad którymi siedzą programiści zarówno wielkich jak i niszowych giełd scentralizowanych... kilka niewinnych procentów... czasem może nawet promili przy wykorzystaniu efektu skali dadzą tłusto zarobić... czytając to po raz kolejny myślę, że jedyny sensowny krok w kierunku "uczciwości" to giełdy zdecentralizowane

legendary
Activity: 2156
Merit: 1622
Giełda ma niezliczoną ilość sposobów na wykorzystanie swojej przewagi. Tylko pomyśl, że jesteś giełdą i tworzysz algorytm, który cały czas zlicza order book i zlecenia SL i TP i wykorzystuje każdą okazję, w której opłaca się zebrać order book do pewnej ceny by wywołać realizację zleceń SL/TP by je zebrać na lepszym poziomie zamykając trade na plusie w mniej niż sekundę.
Mówisz api. Tylko, że giełda realizuje zlecenia w kolejności zgłoszeń. Czyli jak pojawi się zlecenie sprzedaży od giełdy, to ono uderzy w rynek, potem uruchomią się zlecenia SL/TP a potem dopiero wejdzie nowe zlecenie z API aktywowane przez pojawienie się ceny trigerującej (gdy już giełda będzie liczyła zyski i miała gdzieś co się dalej z ceną dzieje).
Kolejny przykład.
10 BTC leży w sumie na pólkach od 400 do 410 sat. Pojawia się gracz, który tworzy zlecenie kupna na 10 BTC z ceną 410 sat (bo chce zjeść te półki - jego celem jest zakup wszystkiego co leży od 400-410 czyli z uśrednioną ceną zakupu około 405). Co robi algorytm giełdy widząc takie zlecenie? Wpycha się w kolejkę skupując od 400 do 402 i dopiero wtedy dopuszcza zlecenie wieloryba. on skupuje od 402 do 410 zostawiając resztę na półce na 410 w co giełda zrzuca skupione po 402 coiny robiąc 2 % w ułamek sekundy.

Wszystko to można ubrać w kilka prostych algorytmów, które takie sytuacje będą wyszukiwać codziennie na wszystkich coinach i kroić swoich klientów. To są miliony...
hero member
Activity: 1246
Merit: 708
@wwzsocki apropo SL/TP i insiderskich działań giełd - to cóż, jest na to recepta: a nazywa się ona API - i boty tradingowe, które wysyłają zlecenie w  punktach opór/wsparcie  - ale giełda nie ma możliwości się dowiedzieć kiedy zostaną wysłane.
Natomiast zdecydowanie odradzałbym unikanie SL - ja dzięki temu, że rezygnowałem z ich ustawiania roztrwoniłem dużą część mojego dochodu z bańki '2k17 Sad Jak to się mówi - lepiej nie zarobić niż stracić. Lepiej stracić 5% niż 95% Niestety w spekulacji nigdy nie będzie tak tanio, żeby nie mogło być taniej Sad
I ze spokojem wystarczy że wejdzie 55-60% zleceń na plus i już będziemy nieźle zarobieni.  \

A wracając do tematu przewodniego Wink

https://twitter.com/22loops/status/1125618718279708673
To bearish - bo gość miał mega skuteczne analizy co najmniej od pęknięcia bańki.
Natomiast bullish:
https://app.algory.io/app/cryptonews/700670/facebook-stops-blocking-some-blockchain
Facebook stops blocking some blockchain ads - czyli poluzowanie restrykcji jeśli chodzio reklamy krypto na facebooku - co wg. mnie było jednym z czynników zjadu btc w 2018roku
legendary
Activity: 2744
Merit: 1708
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
...Przez stop loss i take profit straciłem najwięcej pieniędzy...
...
Logicznie rzecz biorąc zabawa bez stop lossa to trochę jak sex bez gumki...
...Napisałem ten wątek jak musiałem wykręcić normę postów w sekcji gambling a chciałem napisać coś wartościowego. Może ci się przyda.
https://bitcointalksearch.org/topic/m.50225995...
Co do stop-lossów to racja. Przez to gówno nie da się zarabiać... ale ... dzięki nim się nie traci  Smiley A na krypto nieraz budziłem się rano z -10% portfela jak akurat nie ustawilem stopów a przez noc bitcoin zrobił banana płosząc wszystkich z altów.

Jak widzę @TytanowyJanusz podziela moje zdanie o stop loss i take profit. Dziwne sytuacje, które się powtarzały tak często, że to po prostu nie mógł być przypadek.
Dosłownie kilkadziesiąt razy, zanim przestałem używać SL i TP, to kiedy je ustawiłem, działy się jakieś dziwne wahania cen. Przed kryptowalutami handlowałem na giełdach FIAT, a nawet bawiłem się w opcje binarne i o dziwo, szło mi całkiem dobrze i byłem jak to mówią - zarobiony. Czyli można stwierdzić, że moje techniki działały w 100%.
Właśnie na giełdach FOREX nauczyłem się stosować analizę techniczną, Stop Loss i Take Profit. Oczywiście w handlu kryptowalutami zacząłem stosować te same techniki, ale po jakimś czasie, kiedy byłem już bardzo dużo stratny, zacząłem się zastanawiać, jak to jest możliwe? Praktycznie za każdym razem kiedy ustwiłem TP, to okazało się, że cena doszła prawie do tego punktu i brakło tylko kilka centów, żeby zamknęło trejda.

Ze Stop Lossem sprawa wyglądała jeszcze gorzej, bo miałem dosłownie kilkadziesiąt przypadków, że ustawiałem SL (tylko jako zabezpieczenie) podczas kupowania i pozytywnego trendu, gdzie moja predykcja była, że cena będzie rosnąć. Ustawiałem SL tylko po to, że kiedy cena spadnie nagle, to nie stacę całej kasy (wtedy już wiedziałem jak chwiejny jest BTC). No i szedłem na przykład: spać. Po kilku godzinach okazywało się, że SL zadziałał, tylko cena aktualnie jest już dużo wyżej niż mój były TP, czyli trend się sprawdził i cena poszła do góry. Cena szła do góry cały czas, ale kiedy poszedłem spać (musicie zrozumieć, że potrafiłem prawidłowo rozpoznać pozytywny trend), to nagle cena spadła drastycznie zamykając Stop Losa i póżniej jak rakieta wybiła cenę powyżej mojego, byłego już TP. Gdybym nie ustawił S.L, to bym zarobił. Oczywiście kiedy, już nauczony błędem nie ustawiłęm SL, przy podobnym trejdzie, to cena spadła tak nisko i szybko, że wyzerowało mi konto i dopiero wtedy zaczęła znowu rosnąć.

Po tych nauczkach doszedłem do wniosku, że są to celowe działania giełd, na których aktualnie handluje. Giełdy dokładnie wiedzą ilu trejderów, gdzie ma poustawiane Stop Lossy i Take Profity. Tak manipulują ceną, żeby właśnie złapała te Stop Lossy i nigdy nie doszła do Take Profit. Przecież giełdy są własnym "market makerem" i tak naprawdę grasz przeciwko giełdzie, na której handlujesz. Mówiąc krótko, największym interesem giełdy jest, aby zdeponowane kryptowaluty już tam zostały. A to, że niby zarabiają na opłatach, to też jest prawdą, ale lwią część dochodu mają właśnie jako "market maker" zapewniając płynność trejdów. Wszystko byłoby w porządku, gdyby market makerem dla takiej giełdy, był jakiś 3ci serwis, który nie ma wglądu w dane, bo wtedy otwiera się furtka do przekrętu, z którego jak widać korzystają w najlepsze, bo nie ma regulacji prawnych i nic za to nie grozi, a co najlepsze nie ma żadnej kontroli, której mogliby się obawiać, aktualnie lub w przyszłości. Granie przeciwko nieuczciwym giełdom jest niemożliwe, bo mają wszystkie dane i mogą manipulować nimi oraz ceną.

Tak jak pisałem, mam doświadczenie z binary options i tam sprawa wyglądała dosłownie tak samo. Oczywiście dzisiaj już wszyscy wiemy, że 99% binarek, to skam i nawet aktualnie są zupełnie nielegalne, ale na samym początku było parę takich, które dawały bardzo duże bonusy bez depozytu (nawet po 250$) i próbowały prowadzić "legalny" biznes. To właśnie wtedy zarobiłem najwięcej kasy na binarkach. Po jakimś casie zaczeły się dziać takie same, dziwne rzeczy, jak przy handlu BTC. Zakłady zamykały się o centa przed ceną wytypowaną, lub cena szła do góry i nagle zaczynała spadać pionowo w dół, tyko po to aby zamknąć właśnie poniżej ceny zakładu. Póżniej dodali dodatkowe sekundy (confiramtion time), już po zakładzie, na powierdzenie dokładnej ceny i to był definitywny koniec. Odnotowałem największe straty, aż w końcu nie dało się wyjść na plus wcale.

Mam nadzieję, że teraz manipulacja przy cenach BTC już się powoli kończy, ale i tak dopóki ten rynek nie będzie w pełni uregulowany, musimy przygotować się, na tego rodzaju niespodzianki. Jedynym rozwiązaniem jakie znalazłem, to żeby nie używać w bardzo ważnych trejdach Stop Lossa, tylko po prostu nie spać i obserwować zakład z palcem na guziku.
Nie ma innego wyjścia, co najmniej ja o nim nie wiem.

P.S
Też od lat gram w pokera @TytanowyJanusz i nawet mam parę wygranych turniejów, w których brały udział tysiące osób. Miałęm szczęście brać udział w samym początku bumu pokera online i dostałem praktycznie od wszystkich poker roomów, potężne bonusy bez depozytu i na tej darmowej kasie zacząłem uczyć się gry w Texas Holdem. Na samym początku Party Poker, Full tilt Poker, Bwin, Americas Cardroom, Winamax i wiele innych rozdawały po 250$ za darmo na start. Łącznie dostałęm ponad 3000$ w samych bonusach. Ale ostatnio nie mam czasu, a jest to zajęcie bardzo czasochłonne, ale i tak staram się grać w różnych Freerolach z wysokimi nagrodami. Chętnie zagrałbym z Wami w jakimś turnieju lub w 6ciu czy 9ciu w Texas Holdem.
hero member
Activity: 1246
Merit: 708
No nie wiem do końca,  nie byłem w stanie dokładnie się przyjrzeć, ale widzę, że aktualnie z dużych altów podobny spadek ~4% ma tylko ADA, reszta coinów odrobiła albo całkiem albo około połowy spadku,
Zresztą martwi mnie nie tyle LTC samo w sobie, tylko raczej to, że często zdarzało się, że ruchy na ltc były w pewnym sensie "profetyczne" Wink


Co  do Tethera:
1. Myślę, że warto mimo wszystko zapoznać się z ich tłumaczeniem:
https://www.bitfinex.com/posts/356
2. dodruk Tethera poszedł dopiero parę dni temu - wcześniejszy ruch mieliśmy w październiku 2018 i było to  spalenie 500milionów: https://www.omniexplorer.info/address/3MbYQMMmSkC3AgWkj9FMo5LsPTW1zBTwXL

Ja osobiście rozpatruję zatem Tether w kategorii "shady" ale nie "obvious scam"
legendary
Activity: 2156
Merit: 1622

No właśnie niby 850milionów, ale nieprzesądzone, że fałszywych, tylko podejrzanych (tak wiem, zasada "domniemania niewinności" nie jest dzisiaj w cenie ;-) ) po drugie, ryzyko było w dużej mierze zdyskontowane, więc myślę, że ten ~5% spadek to nie był tak całkowicie niewspółmiernie mały.

Co masz na myśli mówiąc, że ryzyko było zdyskontowane? Przecież niedawno Tether przechodził jakieś audyty. A 850 mln to ogromne pieniądze dla tego rynku. Wydaje mi się, że wystarczające by wywołać ostatnie wzrosty z 3500 na 5500.

Fakt, że jest to niepotwierdzone, więc uderzyło tylko częścią siły. Jednak ja oczekiwałem na silniejszy ruch i bez tego newsa. W końcu jesteśmy pod oporem po 60% wzrostach. Odbicie nawet pod 4200 to norma. A tu na samym szczycie, pod oporem dostajemy taki news a kurs sobie stoi. Oczywiście mogę się mylić, ale dość pozytywnie widzę obecnie rynek.


Dzisiaj zaniepokoił mnie dośc mocno spadek LTC - trochę taki znikąd - a przynajmniej nie znalazłem żadnych newsów które by wskazywały na potencjalną przyczynę  Huh

15:45 dump na LTC. To zobacz teraz inne duże coiny.

NEO - 15:45 dump
EOS - 15:45 dump
ETH  - 15:45 dump
ADA - 15:45 dump
BCHABC - 14:00 dump
IOST - 15:45

Idealnie w tej samej minucie banan na bitcoinie. Masowe wywalanie. Nic się nie stało z LTC. Wiele altów miało sporą czerwoną świeczkę o 15:45.

Mnie bardziej niepokoi fakt, że średni dzienny wolumen na altach spadł chyba o połowę ostatnimi dniami - przynajmniej na binance. Majówka? Sell in may and go away?
hero member
Activity: 1246
Merit: 708


Nikt zapałki nie rzucił. Rzucono całym kanistrem z benzyną. 850 mln fałszywych tetherów weszło na rynek. To ogromna kasa. Reakcja bitcona? -3%? I już powoli buduje wsparcia. Znaczy to, że kurs, mimo iż spompowany i tuż pod oporem jest bardzo silny i chętnych do sprzedaży brak.



No właśnie niby 850milionów, ale nieprzesądzone, że fałszywych, tylko podejrzanych (tak wiem, zasada "domniemania niewinności" nie jest dzisiaj w cenie ;-) ) po drugie, ryzyko było w dużej mierze zdyskontowane, więc myślę, że ten ~5% spadek to nie był tak całkowicie niewspółmiernie mały.

Nie spieszyłbym się też z przesądzaniem że się buduje support - to może być trochę po prostu budowanie niepewności przed kolejnym zrzutem :/

Dzisiaj zaniepokoił mnie dośc mocno spadek LTC - trochę taki znikąd - a przynajmniej nie znalazłem żadnych newsów które by wskazywały na potencjalną przyczynę  Huh
legendary
Activity: 2156
Merit: 1622
...
Oczywiście jestem świadom jak bardzo chwiejne są kryptowaluty i dlatego nie używam stop lossa  Grin. To jest może śmieszne ale prawdziwe. Przez stop loss i take profit straciłem najwięcej pieniędzy.
...

Logicznie rzecz biorąc zabawa bez stop lossa to trochę jak sex bez gumki... ale całkowicie Cię rozumiem - dla mnie zawsze to był (niestety do dzisiaj jest) największy problem - kiedy się wycofać... nigdy nie miałem problemu z zakupem ale zawsze mam problem ze sprzedażą... myślę że tutaj @Tytanowy Janusz mógłby nam dać nam kilka rad...



To nigdy nie przestanie być problemem. Zawsze wycofanie się z jakiekolwiek pozycji to albo rezygnacja z dalszych zysków albo akceptacja narastających strat. To nigdy nie będzie łatwe. Pomaga trochę zmiana sposobu myślenia o stracie.
Nie ma nieomylnych traderów. Strata jest na porządku dziennym. Chodzi jedynie, by zarabiać więcej na zyskownych tradach niż tracić na stratnych. Można więc przyrównać stratę do wydatków na paliwo, by dojechać do pracy. Jest to nieunikniony koszt uzyskania przychodu. Ten sposób myślenia pomoże Ci ciąć straty kiedy trzeba.

Co do rad, to nie czuję się wystarczająco kompetentny. To umiejętność jaką się wytrenowane a nie uczy. Napisałem ten wątek jak musiałem wykręcić normę postów w sekcji gambling a chciałem napisać coś wartościowego. Może ci się przyda.
https://bitcointalksearch.org/topic/m.50225995
Przetłumaczę na polski w wolnym czasie.

Co do stop-lossów to racja. Przez to gówno nie da się zarabiać... ale ... dzięki nim się nie traci  Smiley A na krypto nieraz budziłem się rano z -10% portfela jak akurat nie ustawilem stopów a przez noc bitcoin zrobił banana płosząc wszystkich z altów.

hero member
Activity: 714
Merit: 611
...
Oczywiście jestem świadom jak bardzo chwiejne są kryptowaluty i dlatego nie używam stop lossa  Grin. To jest może śmieszne ale prawdziwe. Przez stop loss i take profit straciłem najwięcej pieniędzy.
...

Logicznie rzecz biorąc zabawa bez stop lossa to trochę jak sex bez gumki... ale całkowicie Cię rozumiem - dla mnie zawsze to był (niestety do dzisiaj jest) największy problem - kiedy się wycofać... nigdy nie miałem problemu z zakupem ale zawsze mam problem ze sprzedażą... myślę że tutaj @Tytanowy Janusz mógłby nam dać nam kilka rad...

legendary
Activity: 2744
Merit: 1708
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
Widzisz ... myślisz logicznie, a rynek nie koniecznie...

Ostatnie lata i popełnione błędy zaczynają procentować i już nie panikuję. Jak widzisz od kilku miesięcy jestem bullsh co do BTC i jak narazie jestem do przodu 70%.
Żałuje tylko, że trzymałem tak mało  Cheesy. Obieram strategię, jakieś cele i się ich trzymam. Jeszcze jakiś czas do tyłu do tej pory już bym 5 razy kupił i 6 razy sprzedał tego samego BTC przy każdym większym skoku.

Ostatnio sprzedałem wszystko co miałem w BTC po 5500 i teraz odkupiłem jeszcze więcej za 4970 ale nie wiem czy nie za wcześnie?

Wszystko wskazuje, że nie. Dobre wiadomości walą drzwiami i oknami. Taka jest prawda.

Oczywiście jestem świadom jak bardzo chwiejne są kryptowaluty i dlatego nie używam stop lossa  Grin. To jest może śmieszne ale prawdziwe. Przez stop loss i take profit straciłem najwięcej pieniędzy. Teraz trochę się uspokoił ten rynek i znowu zacząłem korzystać z tej funkcji ale podczas największych skoków czy przy spadkach to jest samobój, wiem co mówię z doświadczenia  Grin.
Dobrze, że dużo zarabiałem na bounty to się moglem uczyć  Wink.
legendary
Activity: 2156
Merit: 1622
Widzisz ... myślisz logicznie, a rynek nie koniecznie. Rynek idzie za większym kapitałem. Jest takie stare przysłowie spekulantów -  "rynek pozostaje irracjonalny dłużej, niż racjonalny inwestor pozostaje wypłacalny". Idealnym przykładem jest tutaj AGI. Coin z top 120 CMC (już top 180) (wielki potencjał do wzrostów) wypuszcza news, że podpisał umowę z PINGAN - firmą o kapitalizacji 180 mld $. Reakcja rynku? W 1.5 miesiąca -62%. Jest to irracjonalne? Jest ... a jednak wydarzyło się i jest jak najbardziej uzasadnione ekonomicznie i nawet opisywałem tą sytuację w innym wątku.

W swojej przygodzie z tradingiem widziałem wiele zagrań na newsach. Od pomp po negatywnych do dumpów po pozytywnych (i to nie tylko w krypto ale i na wielkich spółkach). Wiem, że nic nie jest pewne a im bardziej pewny jesteś wygranej tym więcej przegrasz. Najwięcej straciłem jak skupowałem fakowy negatywny news licząc na to, że rynek w końcu zauważy, że to fake i zacznie odkupować akcje… Niestety nie wrócił do tych poziomów nawet po sprostowaniu, które nie wpłynęło na kurs.

Moje spostrzeżenia co do bitcoina są wyjątkowo pozytywne. Pamiętacie jak bitcoin się zachowywał na poziomach 10-18k? Każdy negatywny news to była lawina. Każda nawet negatywna opinia powodowała wielką zwałę. Obecnie kurs zrobił  60% w 2 i pół miesiąca. Wydawał mi się przez to wyjątkowo napięty i tylko czekałem, aż ktoś rzuci zapałkę sypiąc jakimś pakietem i zaraz się dołączą inni i kurs skończy na 4300. W końcu jest tylu zarobionych, którzy chętnie pozbędą się ryzyka tuż przy oporze na 5500.

Nikt zapałki nie rzucił. Rzucono całym kanistrem z benzyną. 850 mln fałszywych tetherów weszło na rynek. To ogromna kasa. Reakcja bitcona? -3%? I już powoli buduje wsparcia. Znaczy to, że kurs, mimo iż spompowany i tuż pod oporem jest bardzo silny i chętnych do sprzedaży brak.

hero member
Activity: 1246
Merit: 708
No nie wiem.. mnie wczorajsze wydarzenia sprowokowaly do sceptyzmu jeśli chodzi o świetlaną przyszlosc kursów w najbliższym czasie.
Nie jestem oczywiście w stanie ocenić w jakim stopniu manipulacje tethera zwiększyły  kurs bitcoina, jednakże mam osobista  pewność, ze wpływ był różny od zera.. i teraz raczej wydaje mi się, ze zanim pójdziemy wyżej to sytuacja powinna sie oczyścić.. a to niestety implikuje z dużym prawdopodobienstwem krotkoterminowe spadki cen..
Pages:
Jump to: