Wiadomo juz czy i kiedy wchodzi w zycie i co tak naprawde oznacza to dla przecietnego uzytkownika krypto?
Zgaduje ze naklada obowiazek, na wszystkie biznesy zwiazane z kryptowalutami, przeprowadzania KYC i nie bedzie mozna juz kupic/sprzedac anonimowo.
Zgadza sie?
Tak, wchodzi w życie, od stycznia 2025 wszystkie transakcje krypto między podmiotami obowiązanymi, czy to B2B czy B2C, będą objęte koniecznością prowadzenia procedur KYC/AML. Natomiast handel między osobami prywatnymi nie ulega zmianie według naszego radcy prawnego.
Jest jednak osobną kwestią czy będzie to powodować konieczność spowiadania się przykładowo sprzedając na giełdzie z danych osobowych osoby prywatnej od której swoje kryptowaluty się kupiło.
Mówimy tu tylko o problemach z rozliczeniem kosztu zakupu tak? Czy o jakiś wiekszych problemach w stylu udowodnij nam, że zarobiłeś to na DING DONG, bo inaczej zabierzemy całą kasę. Bo zwykle jak ktoś robi majątek z niczego przy pomocy DING DONG, to robi 100x z 1000$. Wtedy rozliczenie kosztów to niewielka różnica dla podatku. 19 000$ podatku bez rozliczenia kosztów i 18 810$ podatku przy rozliczeniu kosztów. Można przełknąć.
W przypadku 100x, to jest do przełknięcia, jednakże o memecoinach często dowiedzieć się można dość późno, kiedy hype powoli się przegrzewa a potencjał na wzrosty to "marne" 3-5x. Poza tym, nie wszyscy mają tolerancję na ryzyko aby czekać na 100x które częściej nie następuje, niż następuje, i wolą zrealizować zysk (bądź stratę
) dużo wcześniej.
Udowodnienie skąd się miało $1000 w podanym przykładzie to osobna kwestia.
W sumie dochodzi jeszcze jedna kwestia, dla której warto mieć imienny dowód zakupu:
1. USDT kupiłeś za gotówkę używając np Trust Wallet
2. zrobiłeś swapa na DING DONG bo polecił go znany youtuber Filip Konopieczny
3. cena shitcoina rośnie x10
4. stwierdzasz, że lepiej trzymać to na super fajnym portfelu sprzętowym, Ledger, Keystone czy co tam lubisz
5. mija czas, DING DONG to the moon x100, wychodzisz do fiatu
6. chcesz się rozliczyć, ale zapomniałeś gdzie masz kopie seeda z Trust wallet, i co za tym idzie jest problem z udowodnieniem, że to był Twój portfel; bez dowodu zakupu wygląda to w wypadku potencjalnej kontroli podatkowej, że kupiłeś za x10 vs oryginalna cena, bo przesłałeś sobie na sprzętowy portfel - i tu dochodzi problem skąd się miało $10000.
Oczywiscie jest to tylko potencjalnie problem, bo kontrola podatkowa wcale nie musi się wydarzyć, lub mogą tego w ogóle nie dociekać czy w pkt 1. to był czy nie był portfel podatnika.