A ja się z tym do końca nie zgadzam - to znaczy zgadzam się że to grajdół ale nie jestem przekonany, że ludzi wysyłających raporty można nazwać spammerami...
Widzisz mój post? Stoi jak byk, że chodzi o konta, w których nie ma nawet jednego normalnego posta. To chyba jasne, że nie sa tu dla dyskusji lub wiedzy o krypto.
@wwzsocki ja się po prostu z tobą nie zgadzam w tej kwestii i też napisałem dlaczego.
A co jeśli będzie jeden normalny post, albo dwa to będzie lepiej a może co najmniej pięć?
Nie są dla dyskusji to ewidentnie widać, że nie. Ale czy nie są dla wiedzy o krypto? Może nie takiej o jakiej my myślimy ale poprzez bounty też zdobywają jakieś podstawy (i to całkiem nieświadomie!) - uczą się czym jest coin, token, portfel, zakładają konta na giełdach pewnie próbują trejdować zaczynając od zdobytych shitcoinów. Może trafili tu z pazerności i nie dają wkładu w forum ale też mają swój udział w globalnej adaptacji krypto...
...
Jak widać można coś zrobić. Jeżeli można zbanować wszystkie sygnatury Yobit i ludzi je noszących, to czemu nie konta śmieciowe?
...
Nikt nie zbanował wszystkich ludzi noszących sygnatury Yobit - dla nich zostały tylko zaostrzone zasady dotyczące spamowania i udowodniony przypadek spamowania skutkował CZASOWĄ BLOKADĄ KONTA - nie permanentnym banem. Mamy wśród nas użytkownika, który nosił tę sygnaturę - @poptok1 nie spamował i ma się świetnie...
...
Dzisiaj też fala banów za alty i inne wykroczenia. Bardzo dobrze od czegoś trzeba zacząć.
I bardzo dobrze należy karać łamanie regulaminu - pełne poparcie. Ale czy rejestracja w bounty/airdropie czy raportowanie jest złamaniem regulaminu? NIE nie jest więc NIE należy tego karać.
...
Jestem pewien, że gdyby nagle wróciły kampanie bounty, to natychmiast wprowadzono by na forum jakieś dodatkowe zasady lub ograniczenia jak w przypadku Yobit.
Jak to nagle wróciły? Przecież one są cały czas tylko jest ich mniej niż rok temu a dodatkowe zasady już się pojawiły - merity!
Dobra coś dzisiaj chyba mam dobry dzień na kłótnie - najpierw nagadałem na @adamvp teraz kłócę się z Tobą (chociaż akurat w tym temacie "kłócimy" to w sumie nie najlepsze określenie raczej prowadzimy polemikę i nawzajem przekonujemy się do swoich racji).