Weźmy scenariusz że pod koniec roku skarbówa dojdzie do wniosku że trzepie giełdy, portfele itd. No na jakiejś podstawie muszą ogarnąć kto i ile zarabia na crypto jeśli chcą to opodatkować. Na obecną chwilę jedyny punkt zaczepienia dla nich to konto bankowe. Jeśli nagle wejdą na to konto za obfite wpływy to trzeba się tłumaczyć. Jak jestem w błędzie to niech mnie ktoś naprostuje proszę.
Niestety ale masz racje. Faktycznie moze warto poczekac jeszcze jest czas moze sprawa sie wyklaruje. Chociarz mam obawy ze wymysla cos absurdalnego. Caly czas strasza ze to kolejne amber gold. 
Topic: sprzedajesz BTC, jak rozliczyć się z fiskusem? - page 2. (Read 632 times)
Gdy już mam chęć zapłacenia podatku to sądzę że jest to "podatek od dodatkowego dochodu" w PITcie i wynosi 18%. Tylko znając życie to będą chcieli abyśmy udowodnili skąd, jak zarobiliśmy te krypto. I teraz co zrobić? Screeny z portfela? Screeny z giełdy? Kto to wie? Nawet w urzędzie nie będą wiedzieli i odeślą nas do innego urzędu w sprawie interpretacji fiskalnej czy jak to tam się nazywa. Najlepiej poczekać aż sami ogarną temat, do końca roku mamy czas więc może dużo się zmienić.
Weźmy scenariusz że pod koniec roku skarbówa dojdzie do wniosku że trzepie giełdy, portfele itd. No na jakiejś podstawie muszą ogarnąć kto i ile zarabia na crypto jeśli chcą to opodatkować. Na obecną chwilę jedyny punkt zaczepienia dla nich to konto bankowe. Jeśli nagle wejdą na to konto za obfite wpływy to trzeba się tłumaczyć. Jak jestem w błędzie to niech mnie ktoś naprostuje proszę.
Quote
napisać do swojego urzędu prośbę o interpretację.
Masz już jakieś doświadczenia? Jak się za to zabrać?
o co tak naprawdę trzeba prosić, czy na jakiś drukach specjalnych, ogólnie jak to wygląda?
Chyba wystarczy złożyć zwykłe, standardowe pismo z prośbą i wysłać/zanieść do US.
Quote
napisać do swojego urzędu prośbę o interpretację.
Masz już jakieś doświadczenia? Jak się za to zabrać?
o co tak naprawdę trzeba prosić, czy na jakiś drukach specjalnych, ogólnie jak to wygląda?
Interpretacja to podstawa, żebyś się nie naciął na problemy. Polska nie sprzyja kryptowalutom, więc lepiej dmuchać na zimne. Każdy US da inną interpretacje.
A orientuje się ktoś czy jak nie wypłacę kryptowalut na konto bankowe, ale np. kupię za nie coś na stronach internetowych to trzeba się z czegoś rozliczać ?
Teoretycznie jak kupujesz towar to podatek jest już wliczony, ale nie zdziwiłbym się gdyby interpretacja US była inna - np. że musisz odprowadzić podatek od przewalutowania, albo coś jeszcze innego.
Polecam porozmawiać z dobrym księgowym, który ogarnia temat kryptowalut i napisać do swojego urzędu prośbę o interpretację. Żeby było śmieszniej, nawet taka oficjalna interpretacja nie gwarantuje, że po paru latach nie dostaniemy pisemka, że błędnie się rozliczaliśmy i jesteśmy winni państwu tyle i tyle. Mamy wtedy jednak podkładkę, że robiliśmy to zgodnie z błędnymi zaleceniami tegoż urzędu i nie grożą nam z tego powodu dodatkowe konsekwencje, poza ewentualnym uregulowaniem należności.
A orientuje się ktoś czy jak nie wypłacę kryptowalut na konto bankowe, ale np. kupię za nie coś na stronach internetowych to trzeba się z czegoś rozliczać ?
Teoretycznie jak kupujesz towar to podatek jest już wliczony, ale nie zdziwiłbym się gdyby interpretacja US była inna - np. że musisz odprowadzić podatek od przewalutowania, albo coś jeszcze innego.
A orientuje się ktoś czy jak nie wypłacę kryptowalut na konto bankowe, ale np. kupię za nie coś na stronach internetowych to trzeba się z czegoś rozliczać ?
Teoretycznie jak kupujesz towar to podatek jest już wliczony, ale nie zdziwiłbym się gdyby interpretacja US była inna - np. że musisz odprowadzić podatek od przewalutowania, albo coś jeszcze innego.
Pewnie zalezy jakiej to bedzie wartosci
A orientuje się ktoś czy jak nie wypłacę kryptowalut na konto bankowe, ale np. kupię za nie coś na stronach internetowych to trzeba się z czegoś rozliczać ?
Racje, zgodnie z prawem należy się rozliczać. Szkoda że nie wiadomo w jaki sposób :C A co urzędnik to inna interpretacja, więc jak ktoś chce być uczciwy to może być ciężko.
Ja w 2017 kupiłem bitcoinów za 100 zł i na koniec roku sprzedałem za około 400 zł. Myślicie, że z tak małej kwoty też trzeba się rozliczyć?
Zgodnie z prawem, należy rozliczyć się z każdych dochodów. Korzystałeś z polskiej giełdy?
Zgodnie z prawem podatkowym niestety trzeba ujac to w rocznym rozliczeniu czyli do jak sie nie myle konca kwietnia.
Ja w 2017 kupiłem bitcoinów za 100 zł i na koniec roku sprzedałem za około 400 zł. Myślicie, że z tak małej kwoty też trzeba się rozliczyć?
Nie trzeba się rozliczać .
Dobree haha niestety niema tak lekko
szukasz najbardziej anonimowej kryptowaluty ktora bardzo szybko i dynamicznie sie rozwija wraz ze wspaniala spolecznoscia, bitcoin to moneta z solidna podstawa ale sa alty ktorym warto poswiecic uwage, nie bede polecajacym osobnikiem ale warto sprawdzic DO !
Co ciekawe, nie dawno Urząd Skarbowy zaktualizował interpretację przepisów ws. kryptowalut https://businessinsider.com.pl/finanse/kryptowaluty/jak-rozliczyc-podatek-z-kryptowalut-w-pit-jest-zmiana/z30sfew
Panowie, to że rozliczać się trzeba to rzecz naturalna, wiadomo.
Po rozmowie z prawnikiem wiem już sporo. W opisanej sytuacji należy zamiast na Picie 37 rozliczyć wszystko na wspomnianym 36. Ot i tyle.
Po rozmowie z prawnikiem wiem już sporo. W opisanej sytuacji należy zamiast na Picie 37 rozliczyć wszystko na wspomnianym 36. Ot i tyle.
Nie trzeba się rozliczać .
No jak najbardziej przyznaję racje, nie trzeba
o ile jest się gotowym na 75% karnego podatku od nieujawnionych dochodów... 
a powiedz mi jak skarbowka sie dowie ze wyplacasz pieniadze ? jezeli nie sprzedasz sie ze swojego adresu portfela to raczej zostaje to anonimowe albo ktos cie nie sprzeda
Jeżeli wypłacasz na konto - dowie się. Ma na to 5 lat. Z racji nieuregulowania obecnego stawiam, że jak uregulują krypto a btc bedzie glosny i warty np 300000$ to za kilka lat mogą się dopominać o kwoty nawet w postaci 15000 - 20000 zł, bo będą szukać osoby z tym powiązane. Wezma pod uwage 75%, odsetki i moze byc wtopa i kilkadziesiąt tys. długu. To jedna sprawa. Druga sprawa, to może np kolega chce kupić za kase z krypto fajne auto, mieszkanie/dom? Nawet jeżeli nie wypłacał na konto to skarbówka się go spyta skąd miał np 200000 zł i co? Do konfiskaty 75% z kosztami urzędowymi wszelakimi i zostaje z tego 20000 zł w dobrym przypadku. Jeśli chodzi o kwoty poniżej 20000 pln w gotowce i nikt za to nie kupuje nic na własność to jest bardzo małe ryzyko, ale to nie zmienia faktu że nie rozliczając tego w US łamie się polskie prawo czego robić się nie powinno.
Jump to: