A co powiecie o kolejnym "pomyśle" (rozmyśle?) Muska z kupieniem (czy tez nie
) Twittera?
O co chodzi? Niby se Twitnoł że kupi, ale nie kupił...
w normalnych warunkach, chyba, nic by się nie stało, ba w dzisiejszych czasach nawet można do 30 dni towar zwrócic bez podawania przyczyn
oczywiście Elon nie jest normalnym ludziem, a Twiter normalnym towarem, ale do sądu?
sprawa za to, że opublikował swoje "złote myśli"? czyli jest na cenzurowanym bo jest kim jest i nie wolno mu publikować na social media "złotych mysli"?
że nie powinien, to juz zupełnie inna dyskusja, przeciez on to wie i dla tego to robi - no i właśnie dla czego? - to tez ciekawe oczywiście
On już miał problemy ze swoimi twittami w 2018. Z tego co wiem, to nawet groziło mu przymusowe zdjęcie ze stołka CEO tesli. Miał wtedy dostać ostrzeżenie i jakiś nadzór. A wszystko po tym jak manipulował kursem tesli z jednej strony pisząc, że zdominują świąt, potem pisząc, że jest przewartościowana, w między czasie twierdząc, że planuje wykupić akce tesli po 420$ (przy kursie 342$) w celu zdjęcia z giełdy i uczynieniu spółką prywatną po czym rezygnując z tego.
I uwaga ten sam schemat, przetestowany na swojej spółce zrobił na bitcoinie. Kupując, adoptując, a potem robiąc research i dochodząc od wniosku, że jednak bitcoin szkodzi środowisku! Na bank najbogatszy człowiek świata najpierw wydaje miliardy a potem sprawdza na co.
I ten sam schemat teraz na twitterze. Ogłasza zakup, daje ofertę, zbiera fundusze (m.in CZ chciał się dołożyć), kurs z 32 na 55! a potem "sprawdza", że platworma na której jest aktywny od 13 lat, nie do końca jest taka czysta jeśli chodzi o obecność botów. No śmiech na sali. Po 13 latach na platformie znał ją od podszewki. To jest jawna manipulacja, a koleś nawet się nie kryje. Albo kryje się na tyle, by nie dało mu się nic udowodnić.
Nie wiem jak to jest prawnie z zakupem twittera, czy taka akcja może iść do sądu, ale insider trading na pewno ma swój paragraf. Z boku sprawa jest oczywista. Pytanie czy materiał dowodowy jest wystarczający.
Możliwe, że nie i możliwe nawet, że Elon nie robił tego by pompować wyceny pod dystrybucję a z powodu na swój charakter. Wtedy jest czysty. A czemu by to robił w takim razie? Moim zdaniem koleś nie potrafi oprzeć się przed zabawą swoją potęgą. "With great power comes great responsibility". On o tym zapomina i bawi się pompujac shitcoiny (np. cumrocket), manipulując akcjami, ludźmi i ich losami. Obawiam się, ze mu tak odwali, że za 10-20 lat naszym problemem nie będzie Rosja a "superzłoczyńca ELON"