@cryptovigi
witamy z powrotem
jeśli będziesz lub pozostaniesz aktywny w polskim lokalu, to będziemy dalej utrzymywać polską flagę w świecie kryptowalut
Witam spowrotem ... 618 dni absencji ... ale ten czas leci.
Cześć @cryptovigi, miło Cię znowu widzieć
Zachęcam do nadrobienia zaległości jeżeli chodzi o Lightning Network. Coraz więcej giełd i serwisów zaczyna wspierać to rozwiązanie. Opłaty transakcyjne są niskie, więc to odpowiedni moment na otwarcie kanału, który prędzej czy później może Ci się przydać.
Fajnie, że znowu jesteś, mam nadzieję, że na dłużej?
Kurczę jeszcze ktoś mnie pamięta ;-) Dziękuję Panowie za miłe przyjęcie po latach... przeskoczyłem na stworzony przez siebie lata temu wątek żeby nie bałaganić w temacie dotyczącym przywitań.
Odpowiadając na pytanie czy tym razem powrót będzie na dłużej - mam taką nadzieję. Nie obiecam że będę trzepał kilkanaście postów tygodniowo bo wracam z zupełnie innych pobudek niż kiedy pojawiłem się tutaj za pierwszym razem. Wtedy... uwaga nadchodzi chwila szczerości..... moim podstawowym założeniem było wspiąć się w hierarchii użytkowników żeby zdobyć rangę i zacząć zarabiać na sygnaturach (wiem płytkie to... chociaż zawsze starałem się żeby moje posty mimo tej "kiepskiej motywacji" były wartościowe a przynajmniej stanowiły istotny głos w dyskusji) teraz wracam bo po prostu brakowało mi tutejszego klimatu i rozmów na poziomie z ludźmi którzy potrafią wykrzesać z siebie więcej niż "when moon?". ;-)
Co się z Tobą działo?
Masz może, jakieś projekty krypto na oku, nowości, czy zrobiłeś sobie zupełną przerwę i teraz wracasz?
jak pytania za bardzo osobiste to oczywiście sorki i je pomiń, jeszcze raz fajnie znowu Cię czytać @cryptovigi
Faktycznie chwilkę mnie nie było forum ale krypto nie zarzuciłem w tym czasie. Napisać że zająłem się w tym czasie tradingiem byłoby zdecydowanym obrażeniem prawdziwych traderów ale troszkę sobie pohandlowałem w tym czasie, oczywiście jak pewnie większość z was poszukiwałem swojego świętego Grala - nowego/niedocenionego projektu który przyniesie mi zysk minimum 100x i zrobi ze mnie rentiera...
Jak myślicie udało mi się?
A co tam pochwalę się trafiłem parę niezłych tematów najlepszym był chyba pancake w którego wszedłem zaraz po tym jak jego poole były reklamowane przez binance i z poziomu chyba 0,50$ dojechałem na nim do 40$ - 8000% zysku nieźle co i myślicie że sprzedałem na tych poziomach - no co wy? Chciwość wygrała - postanowiłem potrzymać do 75$ więc.... trzymam do dzisiaj przy 20% wartości od ATH ;-) nie była to oczywiście duża inwestycja ale ciągle trochę boli. Lecąc na fali defi przewinąłem się jeszcze przez kilka projektów ze zdecydowanie gorszym skutkiem
- Pantherswap główny a właściwie chyba jedyny developer porzucił projekt i z podkulonym ogonem uciekłem ratując 15% kapitału
- Pancakebuny - flash loan attack tutaj uciekłem chyba jeszcze niżej
- Autoshark tu trafiłem kumulacje flash loan attack który zniszczył pierwszego coina, ale devsi walczyli o projekt naprawdę mocno więc zostałem wypuścili nowe coiny a nawet NFT więc wszedłem głębiej... kupiłem kilka nft trochę potrzymałem i opchnąłem z całkiem akceptowalnym zyskiem na poziomie kilku bnb w całości zainwestowany w kolejną emisję NFT a coin w międzyczasie uprzejmie urósł jakieś 8 razy czyli super gdyby nie..... kolejny flash loan ściągający coina za mordę do ziemi tak nisko że dewsi podziękowali za współpracę... byli jednak tak mili że pomimo zamknięcia projektu zostawili pulę 100 bnb którą przeznaczyli na odkup nft dzięki czemu znowu udało mi się odzyskać jakieś 15-20% inwestycji
- Treasurekey ($PIRATE) - jedno z pierwszych kasyn osadzonych w całości na blockchainie co zapewniało "uczciwość" przez kilka miesięcy coin zrobił jakieś 7 razy, do tego jeszcze umożliwiał fajny arbitraż bo przez kilka miesięcy był na dwóch łańcuchach BSC i MATIC więc powiem wam że było nieźle - po kilku miesiącach oprócz wzrostu wartości na arbitrażu udało mi się podwoić liczbę coinów tak że była to chyba największa część mojego krypto kapitału.... Aż tu nagle pewnego dnia na ich telegramie włącza się gość który mówi że jest przedstawicielem firmy, której devsi wiszą ileś tam dziesiąt czy set tysięcy baksów i informuje wszystkich że projekt zostaje zamknięty
rzut oka na wykres i coin który jeszcze 2 tygodnie wcześniej latał po 0,70$ usadowił się na poziomie 0,0002$ powiem wam że to kuźwa bolało...........
Pozostałem historie odpuszczę żeby was nie zanudzać generalnie koniec (to źle brzmi bo przecież to chyba nie koniec tylko stan na dzisiaj) jest taki że ciągle mimo wszystko jestem do przodu biorąc pod uwagę faktyczną kasę którą włożyłem w krypto ale od osobistego ath dzieli mnie przepaść ;-). Po tych przejściach zrobiłem sobie kilka(naście) tygodni przerwy od aktywnej zabawy w krypto więc co do nowych projektów to chwilowo nie trafiłem na nic wartego uwagi ale ciągle liczę że pojawi się kolejny pancake ale jeżeli założyć że w krypto trafia się 1 dobry projekt na 100 to czeka mnie po drodze jeszcze wiele porażek ;-)
Chociaż powiem wam jedno... złota zasada "inwestuj tylko tyle ile jesteś w stanie stracić" jest naprawdę zajebista.