Pages:
Author

Topic: Pospekulujmy o aktualnej i przyszłej cenie BTC. - page 45. (Read 15368 times)

legendary
Activity: 2730
Merit: 1706
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
Bitcoin walczy dodatkowo z potężnym oporem:..
1-10k - poprzedni szczyt tej pompki
2- 10,5K - 2 szczyty poprzednich pompek
3- linia trendu spadkowego, która zahacza jeszcze szczyt bańki na 20k...

Pisałem dokadnie o tym wszystkim, troszeczkę wcześniej, ale cieszy mnie bardzo Twoja analiza, ponieważ kropka w kropkę potwierdza moje spostrzeżenia.

https://bitcointalksearch.org/topic/m.54430554

Same przeciw ... a kurs nie odpuszcza...

Prosze Cię nie chwal dnia przed zachodem słońca, bo tak się trochę boje, że to korekta A,B,C i jeszcze ciągle C, jest przed nami.

Oczywiście nie jest, to ksiąźkowy przykład, więc nawet go nie próbuje wizualizizować, ale, jak przyglądam się wykresom, to widzę taką możliwość, chociaż od razu trzeba dodać, że taki sam ruch w przeciwną stronę, jest równie prawdopodobny, o ile nawet nie bardziej, bo musimy pamiętać, że nadal, jesteśmy w kanale wzrostowym, czyli kupowanie, więc ruch w góre, powinien być kierunkiem wyjściowym.
legendary
Activity: 2156
Merit: 1622
Bitcoin walczy dodatkowo z potężnym oporem:



1-10k - poprzedni szczyt tej pompki
2- 10,5K - 2 szczyty poprzednich pompek
3- linia trendu spadkowego, która zahacza jeszcze szczyt bańki na 20k
4- realizacja zysków po halvingu

W dodatku USA już dawno przestało rosnąć (korelacja między tymi walorami już przestała być tak widoczna, ale dalej może to być jakimś wyznacznikiem siły relatywnej)

Same przeciw ... a kurs nie odpuszcza. Lekka korekta i znów 9500. Ja jestem bykiem. Moim zdaniem ogromny kapitał migruje własnie do krypto.

BTW:

+35% supply tethera zostało wydrukowane 2 dni temu. USDT juz jest na top 4 CMC walcząc z ripple o top 3. Poprzedni 30% dodruk nastąpił podczas walki o przebicie oporu na 7000$.
legendary
Activity: 2730
Merit: 1706
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
Jeżeli jeszcze ktoś to w ogóle czyta  Wink, oto ostatnie informacje o BTC, niestety potwierdziły się moje obawy, że to może być "bull trap", czyli pułapka na byki.

Po raz kolejny zostaliśmy odrzuceni w rejonie historycznego oporu i nadal, jest on nie pokonany.

Aktualnie mamy korektę, która prawdopodobnie zatrzyma się w okolicach 9000$ zakładając optymistycznie, bo tam właśnie zbiega się linia wsparcia kanału wzrostowego oraz Fibonacci.


https://bitcoinwisdom.io/the-heatmap

Mniej optymistyczne założenia, to spadki do 8500$, ponieważ tam właśnie, jest nasze faktyczne wsparcie, wyrysowane po końcach świeczek, lub 8100$, bo tam, jest kosniec poprzedniej korekty, wysokości dodatkowo potwierdzone przez Fibo i średnią kroczącą (EMA 200, 100, 50).

Jak widać bardzo często zbiegają się linie wsparć, oporów z liniami Fibo i średnimi kroczącymi, a im ich więcej w jednym miejscu tym lepiej, bo BTC dość dokładnie się ich trzyma.
legendary
Activity: 2730
Merit: 1706
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
Halwing już za nami i z tego co widać, byki nie mają zamiaru przestać kupować i to bardzo dobrze, bo aktualnie znajdujemy się w bardzo groźnym obszarze, który może okazać się "bull trapem".

Jeżeli BTC nie przebije 10.000$, a dokładnie historycznego oporu, który jest gdzieś na tej wysokości, może powtórzyć się, to samo co było, już kilka razy wcześniej, czyli "epic fall".

Jak widzicie, to jest ten obszar pomiędzy oporem głównym, który jest mierzony od samych szczytów świec, a drugim trochę niżej, mierzonym od tkzw. ciała świecy.


https://bitcoinwisdom.io/the-heatmap

Testowaliśmy 4 krotnie pierwszą linię oporu i nawet udało się przebić kilka dni temu, ale niestety za brakło troszeczkę siły i przyszła mocna korekta do 8000$.

Oczywiście, jestem cały czas po stronie byków, ale do puki nie przebijemy tej strefy, co najmniej jedną całą 4ro godzinną świecą, będę trzymał palec na guziku sell, bo jak wiemy "wszystko się może zdarzyć", jak śpiewała pewna znana piosenkarka  Wink Cheesy. Obszar ten sprawdził się, jako opór nie do przebicia od 3 lat. Miejmy nadzieję, że byki są na tyle silne i zdeterminowane, że wreszcie pokonamy tą barierię.

Wszystko na to wskazuje, wskaźniki, analiza on i off chain, analiza techniczna, więc raczej powinno się udać. Nawet teraz, kiedy została przeprowadzona lekka korekta z 10.000$ do 9500$, zajeło dosłownie chwilę, żeby cena wróciła na 9800$ i pnie się dalej, mocno do góry.

A co będzie później?
Jeżeli tak będzie nadal, to są duże szanse na atak na AYH, a dalej, to już czyste spekulacje, moim zdaniem, to może być właśnie ten czas, kiedy trejding zmienia życie.
legendary
Activity: 2730
Merit: 1706
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
Byki są w akcji od dłuższego czasu, pokazują dużą siłę i pchają cenę BTC coraz wyżej, to dobry znak, bo następne dni będą kluczowe.

Aktualnie znaleźliśmy się znowu w rejonach historycznego oporu w okolicach 9400$, no i tak się zastanawiam, co będzie dalej?



Oczywiście, żeby w ogóle myśleć o kontynuacji wzrostów, aktualny opór musi zostać przebity, jak zawsze najlepiej z dużą mocą i potwierdzeniem.

Ja aktualnie sprzedałem wszystkie BTC i czekam na korektę, żeby dać chwilowego shorta, a później znowu zająć pozycję long, jak już cena spadnie.

Gdyby rajd był kontynuowany i nie było korekty, to poczekam na przebicie oporu i potwierdzenie, żeby znowu kupić BTC.

Wolę takie rozwiązanie, ze względu na mocne korekty BTC, szczególnie grając na lewarze.

A jaka jest Twoja strategia i przewidywania, co do ceny BTC?

PS
Halving już za 5 dni!!!


https://www.bitcoinblockhalf.com/
legendary
Activity: 2730
Merit: 1706
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
...Na razie linia trendu spadkowego z czerwca zatrzymała kurs, ale pewno ładują paliwo. Potem już zostaje 10500 do przełamania.

Byki doładowały paliwa i dociągnęły zupełnie niespodziewanie, aż do głównego oporu na poziomie 9400$ i tu niestety zostali odrzuceni z dużą siłą, co było do przewidzenia.

Bardzo chciałem zobaczyć ten opór przebity i to z potwierdzeniem, a później dopiero korektę, ponieważ, to dawało by nadzieję na prawdziwy bull run, do nowego ATH.

Pomimo wszystko bykipokazały dużą siłęitrzeba obserwowaćświeczkidzienniena zamknięcie, bo w ciągu najbliższych 24 godzin "wszystko się może zdarzyć", to też moja ulubiona piosenka podczas trejdowania na BTC  Grin Grin Grin.


https://bitcoinwisdom.io/the-heatmap

Kiedy piszę, to cały czas obserwuję tą korektę i aktualnie, już jest BTC na 8800$ (faktycznie spadło później do 8500$), czyli mocna korekta i miejmy nadzieję, że byki znowu zaatakują i przebiją ten opór, bo to jest jedyna szansa na wzrosty. Jeżeli, to się nie uda, to może się sprawdzić czarny scenariusz, że to była niestety, tylko korekta trendu i zobaczymy znowu potężne spadki.


https://bitcoinwisdom.io/the-heatmap

Jak widać, jakiekolwiek wsparcie, jest dopiero na 8200$, gdzie znajduje się Fibonnacci 23,6% i jednocześnie 100 EMA, a wsparcie na najniższej linii trendu, znajduje się, aż na poziomie 7500$.

Ja sprzedałem na sczycie i teraz będę czekał na ponowne przebicie oporu na 9400$, tak samo, jak wcześniej napoziomie 8000$ - przebicie z potwierdzeniem i znowu będę kupował.


PS
Jest jeszcze szansa, że cena BTC nie spadnie niżej niż 8800$, lub szybko wróci do tego poziomu, a to jest akurat (jak widać na drugim screenie) poziom, na którym jest 14 EMA, a wiemy, że BTC lubi honorować średnie kroczące. Jeżeli 8800$ wytrzyma, to może stać się lokalnym wsparciem i wystarczy, żeby była wystarczająca ilość kupujących i ATH jest ciągle możliwe  Grin Cool.

Trzeba trzymać kciuki, a 8800$, to całkiem ładna liczba  Wink.
member
Activity: 963
Merit: 57
No właśnie, oscylatory sobie, a cena sobie i niestety w takich momentach trzeba korzystać z doświadczenia, a co najważniejsze grać z trendem, a nie próbować szortować, bo przecież powinno zacząć "korekcić", bo wskaźniki tak wskazują.

$  Grin Grin Grin

No własnie, mnie poskładali Embarrassed. Zamiast ciąc straty to trzymałem pozycję w nadziei, że wróci i pewnie wróci ale mi juz konta nie starczyło.


Na razie linia trendu spadkowego z czerwca zatrzymała kurs, ale pewno ładują paliwo. Potem już zostaje 10500 do przełamania.
legendary
Activity: 2730
Merit: 1706
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
...Może być pump i dump przed halvingiem...

Zgadzam się, może być i tak zazwyczaj jest chwilę przed halvingiem, ale myślę, że poprzednich lat nie ma co brać za bardzo dosłownie, bo warunki w których aktualnie jesteśmy, są zupełnie inne.
Chociaż z drugiej strony czasem myślę, że czemu nie, a może BTC, jest oryginalny i włąśnie pokaże wzrosty ceny, tak jak wcześniej, pomimo całej tej masakry ekonomicznej i c wirusa, kto wie?
Każdy spekuluje i są dwa obozy, jeden, że halving wpłynie pozytywnie i będzie bull run, a drugi, że wręcz przeciwnie. Jeszcze dwa tygodnie i się przekonamy, halving dokładnie za 12 dni.

Ja widzę, że cena jest nie do zatrzymania...

Faktycznie byki pokazują dużą siłę, to bardzo dobrze, dobry znak. Co więcej, jest brak sprzedających, wszyscy ściskają swoje naciułane BTC w nadziei na bull run  Wink.

...Stochastic Oscilator pokazuję wykupienie, ale wskaźniki to jedno a cena to drugie.z Overbalnce wychodzi, że cena mniej więcej już powinna korekcić, ale się tak nie dzieje...

No właśnie, oscylatory sobie, a cena sobie i niestety w takich momentach trzeba korzystać z doświadczenia, a co najważniejsze grać z trendem, a nie próbować szortować, bo przecież powinno zacząć "korekcić", bo wskaźniki tak wskazują. Jak pisałem powyżej w takich przypadkach trzeba korzystać z coraz wyższych intrwałów czasowych i tak na prawdę dopiero, jak najwyższy interwał czasowy pokazuje najwyższe wartości, to jest czas na spadki i wszystko zależy kim jesteś i jak grasz (długo - krótko terminowo, z dźwignią czy bez, a może skalpujesz, itd).

Jak na razie trend, jest mocno wzrostowy i powinniśmy być dość bezpieczni na pozycjach kupna. Jeżeli 8900$, to aktualny szczyt, to zobaczymy korektę 8700 - 8500$ i znowu do góry.
Tak, to wygląda dla mnie, ale oczywiście byki muszą nadal wykazywać tyle siły, co do tej pory i wolumen musi być rosnący, lub chociaż stały, wysoki i na zielono.

Mam cichą nadzieję, że to początek rajdu do nowego ATH, dobrze by było zobaczyć BTC znowu na 20.000$  Grin Grin Grin
member
Activity: 963
Merit: 57
Ja widzę, że cena jest nie do zatrzymania. Może być pump i dump przed halvingiem. Stochastic Oscilator pokazuję wykupienie, ale wskaźniki to jedno a cena to drugie.z Overbalnce wychodzi, że cena mniej więcej już powinna korekcić, ale się tak nie dzieje. Tym razem jednak bez szału z volumenem.
legendary
Activity: 2730
Merit: 1706
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
Bitcoin dzielnie pnie się do góry i już za chwilę znajdziemy się na bardzo ważnym oporze, który jest jednocześnie moim pierwszym targetem od 7400$, kiedy (znowu  Wink) kupiłem BTC.

Najlepiej widać, to na tym screenie, bo co giełda, to wykres troszkę inny, więc dla każdego z Was cena może być troszkę inna, a u mnie jest to 8200$.



Jak zwykle spodziewam się jakiegoś mocniejszego oporu na tym pułapie oraz odbicia, ale i tak zdejmę, tylko połowę pozycji, a jeżeli byki będą nadal pokazywały taką siłę, to może nic, bo mamy przecież halving, już za rogem. Jeżeli przebijemy ten opór z dużą siłą, to nic nie stoi później na przeszkodzie, żeby BTC doszło, aż do 10.000$. Tylko zapiąć pasy i w górę, na jakimś wysokim lewarze  Wink Cool.

Musimy pamiętać, że cena BTC, jest bardzo podatna na FOMO (fear of missong out) i wielu niedoświadczonych trejderów (a takich jest większość  Wink), będzie kupowało prawie na szczytach, podbijając cenę coraz wyżej i mocniej. To oczywiście bardzo dobrze i może pomóc w osiągnięciu 10.000$, może nawet jeszcze przed halvingiem.

Trzeba też trzeba w takich momentach trochę inaczej czytać oscylatory i inne wskaźniki, które będą wskazywały maksa, czyli "overbought". Najlepiej w takich momentach, jest korzystać z kilku wszkaźników tego samego typu na raz, żeby potwierdzić sygnał lub poprostu pamiętać, że najlepsze wyniki pokazują wyższe interwały czasowe. Często będzie takżenagodzinnym RSI pokazujemaks gdziena 4 ro godzinnymjest dopiero wpołowie a nadziennym człkiem na dole. Jeżeli RSI na interwale tygodniowym, jest na najwyższych poziomach, wtedy dopiero, jest czas do myślenia o spadkach  Wink.


Minęło dosłownie kilkadziesiąt minut i tak jak przewidywałem na 8200$ niedźwiedzie pokazały siłę i odbiły cenę.

Jeszcze nic nie jest przesądzone i trend jest nadal wzrostwy, ale kiedy grasz na wysokim lewarze, to lepiej opóścić takiego trejda i przelewarować niżej, bo aktualnie może się zdarzyć wszystko, więc nie potrzebne ryzyko, jeżeli jesteś dobrze na plusie.



Najlepszy był by teraz ruch w bok, żeby wskaźniki mogły opaść, praktycznie bez większego wpływu na cenę, bo taka jest prawda, że RSI nie może stać cały czas na ponad 70 i w końcu zobaczymy, kilka czerwonych świeczek. Mam nadzieję, że na chwilę wrócimy do 8000$, a później znowu mocno do góry, do 8500 - 9000$.

Co Wy na to Huh
legendary
Activity: 2730
Merit: 1706
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
...Na pump and ump to nie wygląda bo wolumen spory...

Zgadzam się, byki pokazały dużo siły przebijając opór na 7400$ i zatrzymując zieloną świeczkę dopiero na cenie 7800$ za BTC.

Najbardziej interesujące będzie kilka następnych dni, bo potrzeba rosnącego wolumenu i to na zielono  Wink, żeby pchać cenę BTC coraz wyżej.

Tak na prawdę nie widać, żadnych przeszkód (oporów, szczytów historycznych) aż do 8500$, więc przy lekkim szczęściu, możemy zobaczyć wzrosty do tych poziomów.

Ja tak jak pisałem wcześniej od 7400$ jestem znowu LONG na BTC/USD i mój pierwszy target to 8500$.

Jestem ciekaw, jakie są wasze strategie na najbliższe dni i handel Bitcoinem?

PS
Halving BTC już za 19 dni!!!
member
Activity: 963
Merit: 57
No i Bitcoin nie zawiódł. Na pump and ump to nie wygląda bo wolumen spory. Pokrzyżowało mi to plany bo grałem na spadki i na dodatek za mały przedział dałem w stop limit  i mi go pomineło.  Roll Eyes Może się uda odsprzedać na korekcie tych wzrostów.


legendary
Activity: 2730
Merit: 1706
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
Dzieję się faktycznie tak jak napisałeś kurs nie wie co ma robić, lepiej poczekac na dalsze ruchy.

Niestety, tak jak przypuszczałem rynek jest niezdecydowany, a byki są wciąż za słabe, żeby przebić trwale opór 7200 - 7400$, żeby kontunować wzrosty.

Oczywiście jeszcze nic straconego i cały czas, jest szansa na wzrost ceny, ale do tego potrzebne, jest dużo większe zdecydowanie kupujących, które będzie potwierdzone przez rosnący wolumen.


https://bitcoinwisdom.io/the-heatmap

Tak jak widać na powyższym screenie, wyznaczyłem dokładnie 3 możliwe linie trendu/oporu, wynikajace z lokalnych szczytów i ostatnich ruchów ceny BTC, więc, to są trzy mozliwe miejsca, na które trzeba uważać. Oczywiście zbiegaja się one idealnie z 50, 100 lub 200 MA/EMA, a wiemy, że BTC od długiego czasu honoruje te średnie kroczące.

Miejmy nadzieję, że BTC będzie, chociaż kontynuowało walkę z oporem i ruch w bok, a nie zacznie spadać. Trzymam kciuki, bo halving coraz bliżej, może ten fakt wystarczy, żeby zmienić sentyment na bardziej pozytywny, biorąć pod uwagę wszystkie poprzednie halwingi i ich dobry wpływ na cenę BTC.
member
Activity: 963
Merit: 57
...Niby linia trendu wzrostowego została przełamana ale trendu spadkowego też została naruszona...

Pamiętaj, że prawidłowym potwierdzeniem przełamania trendu, jest jedna cała zielona świeca powyżej linii trendu (cienie się nie liczą), czyli, jak na razie cena BTC walczy i na tym (chyba?) dziennym interwale, trzeba poczekać na potwierdzenie, czyli zamknięcie się tej całej ostatniej świecy powyżej linii trendu i żeby było książkowo, to musi się zamknąć na zielono.

Doradzał bym odczekać, bo tak jak piszesz, to może być pułapka na byki (bull trap) i kiedy, już będzie wystarczająca ilość trejderów po stronie long, ze swoimi lewarowanymi zakładami (margin trading), to cena spadnie, jak kamień, żeby szybko wybić im margin call. Nie wiem czemu tak jest i kto na tym zarabia, ale jest tak niestety i doświadczyłem tego na własnej skórze, już nie raz.

Moja strategia na najbliższe godziny, to spokojnie poczekać, na wyklarowanie się sytuacji i kiedy zobaczę potwierdzone wybicie z trendu górą (break out), to będę LONG, a jak nie, no to oczywiście SHORT.

Po chwili przemyślenia, patrząc dokładnie na rózne wykresy, widzę jeszcze trzecią możliwość, czyli ruch w bok (w okolicach linii trendu). Ostatnio mamy duże niezdecydowanie na rynku i jeżeli nie będzie widocznej przewagi byków, to taki ruch , jest bardzo prawdopodobny, szczególnie, że ostatnio cena BTC, często tak właśnie się poruszała i to przez długie tygodnie. Znakiem ostrzegawczym w tym przypadku, jest dla mnie malejący wolumen. Im niższy wolumen tym słabsze wzrosty i mozliwość spadku ceny.

Jeżeli popatrzymy na cztero godzinny wykres ceny BTC, to widać, że nawet na tym interwale czasowym nie ma jeszcze 100% potwierdzenia przebicia linii trendu i trzeba poczekać na zamknięcie się aktualnej świecy powyżej i na zielono, żeby w ogóle myśleć o kupowaniu.



Dodatkowym potwierdzeniem, są same świece doji, a dokładnie ich kształt. Ładnie widać, że mamy niestety tkzw. "spinning top" na samej górze, co świadczy o niezdecydowaniu.



Sama linia tego trendu nie jest już aż tak ważna i bardziej skupiam się na oporach, które mamy na 7200$ i później 7400$. Jeżeli BTC przebije ten pierwszy, to będę obserwował, jaki jest wolumen i jak silne są byki, bo potrzeba siły, żeby przebić 7400$. Tak jak powyżej, moja strategia, to poczekać i widzę siebie po stronie kupujących dopiero po przebiciu oporu na 7400$ i to z dużą siłą.



Dzieję się faktycznie tak jak napisałeś kurs nie wie co ma robić, lepiej poczekac na dalsze ruchy.
legendary
Activity: 3472
Merit: 1721
Moim zdaniem SP500 może widzieć nowe ATH jeszcze w tym roku a potem korektę do obecnych poziomów i tak przez lata. Po prostu spadki się SP500 nikomu się nie opłacają. Amerykanie postrzegają  wzrost kursów jako wzrost gospodarczy. Na rękę elitom jest dewaluacja (ukryte spadki kursów jak w 1964-1980 tylko w 5-10 lat a nie 16) niż spadki i przyznanie się do politycznej porażki.

A teraz wracając do BTC. Wraz ze wzrostami indeksów wróci optymizm. Wraz ze zwiększającym się dodrukiem zmaleje awersja do ryzyka. Ja jestem bykiem i to z dnia na dzień coraz większym.

A co do minerów, to podejrzewam, że większość dużych graczy traktuje to jako biznes. $ wpłacony $ wypłacony i zainwestowany dalej. Większość rentownych biznesów zabezpiecza się jak tylko może przed ryzykiem walutowym a nie bawi w spekulanta. Kopanie jest rentowne - kopie i reinwestuję zyski. Kopanie jest nie rentowne - wyłączam. A nie kopię, mam nadwyżki BTC to przetrzymuje w skarpecie a jak spadnie to dumpuję by podtrzymać nierentowną kopalnię - to nie spółka skarbu państwa Smiley


https://i.redd.it/ayp6cr8mnct41.png



Więksi minerzy często mają umowy z elektrowniami zobowiązujące ich do okreśłonego poboru prądu, nie bez powodu elektrownie nocą taniej sprzedają prąd, poza tym niektóre elektrownie poczyniały dodatkowych inwestycji w związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem przez kopalnie. Do tego dochodzą koszta stałe jak pracownicy, raty na kredyty czy pożyczki, podatki komercyjne/przemysłowe od gruntu, przy byle tąpnięciu niekoniecznie muszą chcieć wyłączać sprzęt.


legendary
Activity: 2730
Merit: 1706
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
...Niby linia trendu wzrostowego została przełamana ale trendu spadkowego też została naruszona...

Pamiętaj, że prawidłowym potwierdzeniem przełamania trendu, jest jedna cała zielona świeca powyżej linii trendu (cienie się nie liczą), czyli, jak na razie cena BTC walczy i na tym (chyba?) dziennym interwale, trzeba poczekać na potwierdzenie, czyli zamknięcie się tej całej ostatniej świecy powyżej linii trendu i żeby było książkowo, to musi się zamknąć na zielono.

Doradzał bym odczekać, bo tak jak piszesz, to może być pułapka na byki (bull trap) i kiedy, już będzie wystarczająca ilość trejderów po stronie long, ze swoimi lewarowanymi zakładami (margin trading), to cena spadnie, jak kamień, żeby szybko wybić im margin call. Nie wiem czemu tak jest i kto na tym zarabia, ale jest tak niestety i doświadczyłem tego na własnej skórze, już nie raz.

Moja strategia na najbliższe godziny, to spokojnie poczekać, na wyklarowanie się sytuacji i kiedy zobaczę potwierdzone wybicie z trendu górą (break out), to będę LONG, a jak nie, no to oczywiście SHORT.

Po chwili przemyślenia, patrząc dokładnie na rózne wykresy, widzę jeszcze trzecią możliwość, czyli ruch w bok (w okolicach linii trendu). Ostatnio mamy duże niezdecydowanie na rynku i jeżeli nie będzie widocznej przewagi byków, to taki ruch , jest bardzo prawdopodobny, szczególnie, że ostatnio cena BTC, często tak właśnie się poruszała i to przez długie tygodnie. Znakiem ostrzegawczym w tym przypadku, jest dla mnie malejący wolumen. Im niższy wolumen tym słabsze wzrosty i mozliwość spadku ceny.

Jeżeli popatrzymy na cztero godzinny wykres ceny BTC, to widać, że nawet na tym interwale czasowym nie ma jeszcze 100% potwierdzenia przebicia linii trendu i trzeba poczekać na zamknięcie się aktualnej świecy powyżej i na zielono, żeby w ogóle myśleć o kupowaniu.



Dodatkowym potwierdzeniem, są same świece doji, a dokładnie ich kształt. Ładnie widać, że mamy niestety tkzw. "spinning top" na samej górze, co świadczy o niezdecydowaniu.



Sama linia tego trendu nie jest już aż tak ważna i bardziej skupiam się na oporach, które mamy na 7200$ i później 7400$. Jeżeli BTC przebije ten pierwszy, to będę obserwował, jaki jest wolumen i jak silne są byki, bo potrzeba siły, żeby przebić 7400$. Tak jak powyżej, moja strategia, to poczekać i widzę siebie po stronie kupujących dopiero po przebiciu oporu na 7400$ i to z dużą siłą.


member
Activity: 963
Merit: 57

Niby linia trendu wzrostowego została przełamana ale trendu spadkowego też została naruszona. Uważam jednak że to fake i będą spadki, zobaczymy.
Wygląda tez na to, że BTC odłączył się od kursów giełd, albo może one odłączyły się od niego Huh.
legendary
Activity: 2156
Merit: 1622
Masz rację osobny wątek do tego najlepszy, ale by tylko dodać małą igiełkę w tą piękną historię:

1- Obecna inflacja wynosi 4,6%. Realna mówi się, że wynosi 7%. Oznacza to, że jak masz 100 000 na koncie, to płacisz 583 miesięcznie ukrytego podatku - serio ludzie potrzebują hiperinflacji by przejrzeć na oczy? Jakis "turysta" nam odda pewnego pięknego dnia te pieniądze?
2- nie masz gdzie uciec, bo stopy procentowe wynoszą 0, więc lokaty w skrócie nie płacą nic.
3- Obligacje nie płacą nic, bo są skupowane przez bank centralny za cenę 0 zł (świeżutko wygenerowane w komputerze pieniądze, które jeszcze chwilę temu nie istniały) - bez tego cenę obligacji determinowałaby popyt na dług a rentowności prawdopodobnie przewyższałyby inflację. Więc jako Kowalski miałbyś bezpieczne miejsce lokowania kapitału by nie był rozkradany. A to co robi obecnie FED ... stawia buy i kupuje obligacje od wszystkich po koszcie 0$ byle tylko nie doprowadzić do spadku ich cen bo zwiększyłoby to rentowność co zwiększyłoby koszt obsługi długu.
4- system ten nie jest boski. Jest harnasiowski. Zabiera ludziom i daje państwu, które potem dysponuje nimi wedle uznania. Czyli w zdrowej gospodarce wydajesz pieniądze na to co potrzebujesz. Ten kto je dostał od ciebie rozwija się, ten kto nie dostał zawija biznes i startuje nowy albo idzie do roboty "jest uwolniony do gospodarki". W chorej są one ci ukradkiem podbierane (w formie inflacji) i wydawane przez państwo na to, na co państwo uzna za stosowne - np. remontowanie pieprzonej tęczy w warszawie. Czyli są skrajnie źle gospodarowanie. Czyli istnieją firmy zbędne/ toksyczne dla gospodarki, które nie istniałyby normlanie bo nie znalazłyby klienta.

Całość sprowadza się do 1 pytania. Kto lepiej wyda twoje pieniądze Ty czy Państwo. A odpowiedź determinuje wszystko, nawet profil istniejących firm i jakość produktu jaki dostarczają.
legendary
Activity: 2730
Merit: 1706
First 100% Liquid Stablecoin Backed by Gold
Od dawna wszyscy słyszymy o dodrukach pieniędzy, a w ostatnim czasie, to juz na potęgę, więc przyjrzałem sie z bliska tematowi, bo niby wszyscy wiemy, że chodzi o dodruk, ale o co w tym tak na prawdę chodzi, to chyba nikt tak do końca nie wie?

No i tu muszę się przyznać, że jednak nie wiedziałem o drukowaniu pieniędzy kompletnie nic.

Jak każdy Kowalski myślałem, że rada ministrów czy rząd ustanawia, jakieś nowe prawo i włączamy maszyny w mennicy państwowej i stukamy ile trzeba. Oczywiście, to tak nie działa i żeby zrozumieć dokładnie o co chodzi, potrzebowałem przeczytać kilkanaście artykułów, bo co analityk, to inna opinia, a na dodatek w krajach Unii Europejskiej dodruk pieniądza różni się od USA, Anglii czy Japonii.

W dodatku nikt nie drukuje faktycznie pieniędzy, tylko jak już, to obligacje i wszystko polega właśnie na emisji nowych, lub skupie starych obligacji. Oczywiście, na wszystkim trzymają rękę mafie bankowe (Bank Centralny), który kupuje lub sprzedaje takie obligacje za odpowiedni procent, różnym funduszom i innym bankom komercyjnym, które muszą i chcą mieć je w swoim portfolio, żeby móc później znowu handlować z Bankiem Centralnym, ale to już temat na osobny wątek.

Może słyszeliście ostatnio pojęcie „quantitative easing”, oznacza ono właśnie proces kupowania w USA obligacji państwa przez bank centralny.

Więc dodruk - dodrukowi nie równy, ale żeby wytłumaczyć chociaż trochę, o co w dodruku chodzi i że w sumie, jest to dobra koncepcja, przytoczę cytat, który powinien rozjaśnić trochę sens takiego działania:

Quote
... Pieniądz trafia do obiegu jako dług! Dokładniej mówiąc – dług podniesiony do roli oficjalnego środka płatniczego. Jest pożyczany dla przeprowadzenia jakiejś operacji, a po jej zakończeniu trafia z powrotem do banku centralnego i w ten sposób kończy swój żywot. Cały ten system opisuje pokrótce, w uproszczonej formie, zabawna historyjka, z którą się gdzieś spotkałem.

W pewnej odciętej od świata, małej górskiej wiosce, mieszkańcy żyli z turystów. Pewnego razu z powodu kryzysu nikt nie przyjechał. Wszyscy więc byli u wszystkich zadłużeni. Hotelarz kupował chleb u piekarza i mówił, że zapłaci mu później. Piekarz kupował ziarno u rolnika i mówił, że zapłaci mu później. Rolnik był jurnym chłopem, więc korzystał z usług wiejskiej prostytutki i mówił, że zapłaci jej później. Prostytutka podnajmowała dla swych usług pokoje u hotelarza i mówiła, że zapłaci mu później. Pewnego razu w hotelu zjawił się samotny turysta. Zapytał czy są wolne pokoje, a gdy usłyszał potwierdzenie, położył na kontuarze stuzłotowy banknot i powiedział, że idzie się rozejrzeć. Jeszcze nie doszedł daleko, gdy hotelarz złapał banknot i pognał do piekarza, aby uregulować swój dług. Piekarz natychmiast pobiegł do rolnika, a ten do prostytutki. Prostytutka pobiegła do hotelarza i uregulowała swoje długi, dając mu banknot turysty. Hotelarz już chciał schować banknot do kasy, gdy turysta wrócił, powiedział, że nie podoba mu się tu, zabrał swój banknot i poszedł. A wioska pozostała bez długów!

Gdy w tej opowiastce w miejsce turysty podstawimy bank centralny, zrozumiemy na czym polega obecny system monetarny. System jest właściwie genialny! Do obiegu trafia (teoretycznie!) tylko tyle pieniędzy, ile potrzeba, a po wykonaniu swej roli znikają one z rynku. Pieniądz jest tworzony z niczego na potrzeby rynku. Nie istnieje więc żadna stała ilość pieniędzy krążąca w obiegu! Cały ten proces określa się często pojęciem „fiat money” albo „fiat currency”. Określenie to nie pochodzi od znanej marki samochodów, ale od łacińskiego cytatu z biblii: „fiat lux” – niech się stanie światło (właściwie należałoby więc mówić „fiat pecunia”). System ma w sobie faktycznie coś boskiego, i pewnie dlatego niektórym bankierom zupełnie już „odbiło” – w listopadzie 2009 Lloyd Blankfein, szef banku Goldman Sachs, określił się jako pomocnik Boga!

Paradoksem tego systemu jest jednak konieczność stałego zadłużenia. Inaczej nie byłoby żadnych pieniędzy w obiegu.
https://pecuniaolet.wordpress.com/drukowanie-pieniadza/

Teraz trzeba zrozumieć, że ten, jak widać dobry koncept, rozrósł się aktualnie tak, że nie wiadomo czy sprawdzi się i uzdrowi gospodarkę, czy też wręcz przeciwnie wpadniemy w hiperinflacje i totalne spowolnienie gospodarcze?

Tak jak pisałem na początku, co ekonomista/analityk, to inna opinia i to nie tylko w sprawach samych efektów zwiększających się dodruków, ale także ich zasadności. Gdyby to było mało część sądzi, że system europejski, jest najlepszy, gdzie inni twierdzą wręcz odwrotnie, wskazując na Japonię czy USA.

Biorąc, to wszystko pod uwagę ciężko jest stwierdzić czy przed nami rynkowa hossa, czy bessa, a to dopiero sam czubeczek wiedzy o dodrukach pieniędzy i na prawdę, żeby to dobrze zrozumieć potrzeba by nowego wątku i bardzo długiej dyskusji.




legendary
Activity: 2156
Merit: 1622
Mam inne przeczucia . Ekonomia, którą znamy już dawno upadła. Cena akcji nie musi spadać by spadała ich wartość nabywcza. Tak było w 1964-1980. Podczas tych lat kurs SP500 szedł totalnie bokiem. Każdy inwestor niby nie był stratny a jednocześnie stracił ~60%-70%, bo siła nabywcza dolara o tyle spadła:


link

Moim zdaniem właśnie to będziemy obserwować przez najbliższe 10 lat.
Poprawcie mnie jeśli sie mylę ale:

Amerykanie wydrukowali tylko w 1 transzy 2.3 biliona $. Wszystkich pieniędzy jest na ziemi 80.9 biliona (przeliczone na dolary). To znaczy, że tylko i wyłącznie tym jednym wydrukiem zwiększyli całe supply pieniędzy na ziemi o 2,8%. A nie był to pierwszy nieplanowany dodruk w ciągu ostatnich 2 miesięcy i nie tylko oni drukują obecnie bez opamiętania. Podejrzewam, że ilość światowego pieniądza w ciągu ostatnich 2 miesięcy wzrosła o 5-10%. Będzie lepiej? Na pewno nie. Drukowane będzie jeszcze więcej zwłaszcza patrząc na rosnące bezrobocie.

the broad money supply ($80.9 trillion).
Federal Reserve takes additional actions to provide up to $2.3 trillion in loans to support the economy


link

Są to dane przerażające, które w dodatku wielokrotnie przekraczają szacunki analityków (czyli nie mogą być w cenie - poza wąskim gronem insiderów nikt nie spodziewał się aż tak złych danych). A jak je wycenia rynek ... już pisałem. Skupuje jak szalony.



Moim zdaniem SP500 może widzieć nowe ATH jeszcze w tym roku a potem korektę do obecnych poziomów i tak przez lata. Po prostu spadki się SP500 nikomu się nie opłacają. Amerykanie postrzegają  wzrost kursów jako wzrost gospodarczy. Na rękę elitom jest dewaluacja (ukryte spadki kursów jak w 1964-1980 tylko w 5-10 lat a nie 16) niż spadki i przyznanie się do politycznej porażki.

A teraz wracając do BTC. Wraz ze wzrostami indeksów wróci optymizm. Wraz ze zwiększającym się dodrukiem zmaleje awersja do ryzyka. Ja jestem bykiem i to z dnia na dzień coraz większym.

A co do minerów, to podejrzewam, że większość dużych graczy traktuje to jako biznes. $ wpłacony $ wypłacony i zainwestowany dalej. Większość rentownych biznesów zabezpiecza się jak tylko może przed ryzykiem walutowym a nie bawi w spekulanta. Kopanie jest rentowne - kopie i reinwestuję zyski. Kopanie jest nie rentowne - wyłączam. A nie kopię, mam nadwyżki BTC to przetrzymuje w skarpecie a jak spadnie to dumpuję by podtrzymać nierentowną kopalnię - to nie spółka skarbu państwa Smiley
Pages:
Jump to: