Tylko co Ci po wysokim RoI jak w koncu wartosc spadnie tak, ze zadne roi tego nie zrekompensuje?
Poza tym tak jak piszesz, trzeba używać wszystkich produktów, a czasami na zapisy na niektore projekty jest tylko kilka godzin, a nie kazdy ma az taki czesty dostep
Moim zdaniem patrzysz na temat dość płytko. Ja sie bujałem z podobnym podejściem bardzo długo ... patrzyłem na top gainers i marzyłem jakby to było ustrzelić taki ruch. Szukałem ich, starałem się przewidzieć. Ostatecznie trafiałem raz na 10 razy a pozostałe 9 razy kasowały mi zyski. Miesiące mijały zyski pojawiały się i znikały.
Badania na rynkach trandycjnych dowodzą, że statystyczny krótkoterminowy spekulant zarabia mniej niż statystyczny inwestor. Nie mówię, że hodl to najlepsza strategia (wręcz odwrotnie, uważam ją za najgorszą), ale według mnie dobry portfel to zbalansowany portfel,a inwestować powinno się tylko w branżach, w których jest się specjalistami (a akurat inwestowaniem, daytradingiem, scalpingiem, nawet animowaniem rynku (market making) przy użyciu algorytmów zajmuję się od dłuższego czasu - i praktycznie tylko tym). A nie specjalista od sprzedawania butów inwestuje oszczędności życia w altcoin defi zajmujący się czymś, czego facet nawet nie umie powtórzyć, bo zrobił analizę fundamentalną i sprawdził ilośc ludzi na twitterze, telegramie i aktywność na githubie.
Część w inwestycji, część w spekulacji, część w gotówce by zawsze mieć płynność do inwestycji/spekulacji.
I tu właśnie wchodzi BNB jako produkt inwestycyjny, o którego walorach wypisywałem już wiele wątków, tematów. Mówimy tu o skrajnym niedowartościowaniu (P/E na poziomie 3, średnia dla nasdaq to 20 - a to podobno kryptowaluty są przewartościowane), średnie ROI z wszelakiech airdropów sięga 60% w skalu roku (przy zachowaniu deflacyjnego charakteru coina i paleniu 5-10% coinów w skali roku, czyli nie jest to typowy zwrot ilościowy z coinów typu masternode/stakicking gdzie masz ROI 50% ale inflacja na coinie wynosi 40% + 20% jakie spada w ciągu roku deweloperom), chain który ma już 30-40% tego co eth pod względem liczby transakcji,
Tylko w tym miesiącu dostałem ponad 5% swojej inwestycji w tokenach takich jak OG, ASR, ATM, REEF, UNIFI, PSG, JUV i tak co miesiąc.
A do twojego pytania. "Tylko co Ci po wysokim RoI jak w koncu wartosc spadnie tak, ze zadne roi tego nie zrekompensuje?"
Co ci po 100% zysku na ripple, skoro równie dobrze mogłeś nie wstrzelić się w ten ruch i stracić, bo chwilę potem coinbase ogłosił delisting?
To są nasze ryzyka... chleb codzienny ... ale wolę podjąć ryzyko trzymania niedowartościowanego deflacyjnego coina o ogromnym ROI, niż rozgrywać na gorącym kartoflu odbicie zdechłego kota.
A co do drugiego pytania, to binance otworzył jakiś czas temu "BNB yield aggregator" AKA "BNB Vault". Wystarczy tam wrzucić BNB i z automatu rozkaldają się na lauchpoole. Zostaje ci tylko claimowanie lauchpadów, na co masz cały dzień ale wiesz o tym dniu już tydzień wcześniej (a wystarczą 3 kliknięcia). Więc da się ogarnąć.
No i jeszcze jestem ciekaw tego braku transapentności na binance, tych scamów, i tych wszystkich zwrotów. Macie jakieś dowody poza domysłami? Jak dla mnie binance na tle innych giełd wyróżnia sie tylko pozytywnie.
"wash trading, insider trading, pump and dump" - insider trading jest widoczny, tu się zgodzę ale jak temu zapobiec jak o każdym newsie musi wiedzieć sztab marketingowy, programiści. Jak o każdym nowym listowaniu wiedzą też deweloperzy listowanego coina, rodziny i znajomi całej wymienionej ferajny itp. Tego się nie da ominąć ... nawet na uregulowanych rynkach. Co do wash trading i pump and dump to raczej kwestia tego co robią na giełdzie użytkownicy a nie co robi giełda. Chyba nie chcemy, by nam patrzono na ręce, cofano transakcje itp. Chcemy wolnego rynku ... to go mamy. Każdy może bić się z botami, pompować i dumpować ... wolny rynek. Ja to akurat kocham.
Chyba, że za wash trading uważasz nabijanie transakcji by być wyżej w rankingach CMC. No to musisz poznać takiego mniejsze giełdy... łooo panie jaki ubaw. Spotkałem między innymi:
1- transakcje pojawiające się dokładnie co 8 min - 13 min (poza nimi martwo)
2- tylko zielone transakcje (wszyscy kupują... przez tygodnie... nikt nie sprzedaje)
3- same transakcje z przedziału rand(x,xx) np od 20-30 sztuk.
wszystkie 3 punky na 1 zdjęciu:
4- uwaga ... sztuczna płynność i zabieranie zleceń spod nosa, gdy zlecenie jest już wysłane na rynek
5- zanikanie jakiegokolwiek ruchu na giełdzie gdy spread zostaje zduszony do 1 sat (nie ma gdzie wcisnąć fake zlecenia)
Tak wygląda konkurencja w większym lub mniejszym stopniu. Może poza max 7 giełdami.