Minęły już dwa czy nawet 3 dni i dalej nie wiemy co się święci. Jedni są nastawieni byczo, inni święcą krach, jeszcze inni mówią, że teraz czas na alty.
Faktycznie część altów pompuje, jak szalona, na przykład LUNA, o której nigdzie nic nie słychać, a nie długo będzie po cichutku w top 10 na CMC.
Ja sam powiem szczerze, że liczyłem i nadal liczę na to, że BTC zrobi 100K USD, jeszcze w tym roku.
Oczywiście, jeżeli wyrysuje się nam faktycznie, jakaś mocna formacja, jak "head and shoulders" właśnie, trzeba będzie korygować przewidywania, jak na razie jesteśmy, tak pomiędzy, czyli w du..e
. BTC, ETH, BNB nie wykazują już takiej siły, jak to było jeszcze kilka dni, tygodni temu. Oczywiście, na ile można wierzyć informacjom z Internetu.
Podobno jest duży odpływ stabelcoinów i FIAT z giełd, ale to wcale nie musi znaczyć końca, tylko, że ludzie wypłacają, część zysków, a przy takich wzrostach, nawet wskazane by było zacząć regularnie zdejmować kilka procent ze swojego crypto portfolio. Oczywiście stronka, na której czytałem ten artykuł, przewidywała krach BTC, a sam sygnał przedstawiała, jako spadkowy, więc wszystkie te newsy i wiadomości trzeba brać na własną logikę, ponieważ jest to jedno z najbardziej wykorzystywanych i skutecznych narzędzi do manipulacji.
Wszystkie media to potęga, zawsze, wszyscy o tym wiedzieli i cwaniacy od krypto wiedza to oczywiście też
.
w radiu BBC powiedzieli ze Hindusi obładowali torby Bitcoinami a ich narodowy bank/regulator zaczyna nosem kręcić 
