to chyba nie chodzi o ten FTX ?
Tak to ten, dokładnie...
teraz nie wiem czy to żart, czy masz takie zaległości?
Jeżeli to nie żart i byłeś gdzies odcięty od świata (jak to sie mówi, mieszkałeś gdzies pod kamieniem?)
Spokojnie, Adam pewnie pytał czy to o ten FTX chodziło czy może o coś innego z przypadkowo taką samą nazwą.
A jeśli nie wiedział, to też nic złego. Czasem dobrze jest się odciąć na jakiś czas i odpocząć mentalnie.
Natomiast ja jestem ciekaw takiej rzeczy, gdyby założmy padły wszystkie stable na trwałe, a banki dalej ograniczałyby możliwośc zakupu btc za fiaty, jaki to miałoby wpływ na wycene btc?
Ciężko mi sobie wyobrazić sytuację gdzie wszystkie stable padają. Wystarczy że znajdzie się choć jeden kraj który da zielone światło i luka na rynku się szybko zapełni.
Bardziej chodzi o ewentualny zakaz handlu stablami przez USA. Jeśli to nastąpi to prawdopodobnie żeby pozbyć się konkurencji dla CBDC. Pytanie czy miałby za tym iść całkowity zakaz handlu kryptowalutami.
Gdyby tak się miało stać to cena na pewno dostała by mocno po tyłku. Potem może by się jakoś odbiła, w zależności ile innych krajów by taki zakaz również wprowadziło a ile by pozwoliło na taki handel - czyli czy rynek miałby możliwość przeniesienia się gdzie indziej.
troche dziwne, rozumiem pozwy za reklamowanie oczywistych scamów, ale tutaj wsztystko wygladało ok nawet dla wielu VC, hedge funds i armii tłustych inwestorów, a nawet sam SEC, więc polowanie na cwelebrytów, sam nie wiem...
Zgoda. Też uważam że jeśli ktoś nie był świadomy że coś było oszustwem to nie powinien ponosić odpowiedzialności. I tak karą będzie skaza na reputacji i obniżenie przyszłych zdolności zarobkowych.
W sumie taka sama sytuacja jak z zarabianiem w kampaniach sygnatur. Nie mam możliwości poznania intencji reklamodawców, i nie czuje się odpowiedzialny za potencjalne scamy, no chyba że dalej coś reklamuję mimo że mam silne przesłanki że coś jest nie tak.
W sumie to całkiem dobre ostrzeżenie. Opisuje ryzyka i zaleca inwestowanie "tyle ile jest się w stanie stracić". Spodziewałem się czegoś bardziej agresywnego. Zaleceń uciekania póki jest z czego, bo zaczynamy wojnę z nieuregulowanymi securities.
Pamiętaj że oni nigdy nie powiedzą wprost o co im chodzi. Nie patrz na ton, ten zawsze będzię pełen "troski" o dobro finansowe obywateli
Ale jak się wczytać to za wiele nowego nie tłumaczą. Brzmi to trochę jak taka "podkładka" żeby potem móc powiedzieć: "przecież ostrzegaliśmy", na wypadek załamania rynku spowodowanego właśnie przez SEC.
1. Those offering crypto asset investments or services may not be complying with applicable law, including federal securities laws
A my dalej nie wiemy jak jakikolwiek stablecoin może podchodzić pod security jeżeli nie ma tam obietnicy zysku. Wręcz przeciwnie, jest obietnica straty spowodowana inflacją.