Topic: Pospekulujmy o aktualnej i przyszłej cenie BTC. - page 7. (Read 16989 times)

Kupuj plotki sprzedawaj fakty nie tym razem? Bitcoin rośnie i obecnie testuje lokalne szczyty a wolumen na etf-ach osiąga rekordowe ilości ponad 1 mld $ dziennie. Osobiście uważam że zobaczymy jeszcze okolicę 30 tysięcy prędzej niż później, ale może myślę tak dlatego że już sprzedałem, a rynek dalej rośnie. . Podtrzymuję się swojego planu i uważam, że czeka nas korekta podobna do tej w 2020, podczas gdy USA będzie obniżać stopy procentowe, btc będzie spadać. Paradoksalnie obniżanie stóp to powinna być pozytywna informacja, ale liczy się powód dlaczego są obniżane.

pierwszy miesiąc roku już za nami i jak widać, styczeń zakończyliśmy na lekkim plusie
to już piąty miesiąc z rzędu (w ciągu roku), który zakończył się 'pozytywnie'. ostatni raz coś takiego wydarzyło się w 2020/2021 roku, kiedy 6 miesięcy zakończyło się na zielono od października'20 do marca'21.

BTC 45333$

opór pękł, wyrysowała sie pięknie bycza flaga (dla tych co lubią AT), lecimy do 50K

mam nadzieję, że wszyscy dobrze i zdrowo rozpoczęli nowy rok  
teraz, gdy grudzień dobiegł końca, chciałem pokazać wykres miesięczny i jak widać, bitcoin zamknął ostatni miesiąc roku z niezwykłym wynikiem 12,18%.
był to czwarty zielony miesiąc z rzędu i dziewiąty w całym 2023 roku! ostatni raz taki miesięczny wykres (9 zielonych i 3 czerwone miesiące) mieliśmy w 2017 roku.
teraz nadchodzi nowy rok, który najprawdopodobniej przyniesie nam więcej zielonych niż czerwonych miesięcy - ale pozwólmy się zaskoczyć

szczęśliwego nowego roku!!!

Racja nigdy nie myślałem o tym, to kolejne ułatwienie dla hackerów, większość pokrzywdzonych nie zgłosi takiego faktu z wyżej wymienionych powodów, skamerzy o tym dobrze wiedzą i ilość przekrętów rośnie lawinowo, nie chcę powiedzieć, że są bezkarni, ale tak to wygląda...

cena BTC 41770$ na obecną chwilę, wygląda że od paru dni mamy akumulacje, to dobry znak, byki zbiorą wszystko i polecimy dalej d góry, 50K juz niedaleko...

Heh. tak przypuszczałem. Policjanci są rozliczani z wykrywalności przestępstw, dlatego nie dziwi mnie że starali się maksymalnie zniechęcić cię od dokonania oficjalnego zgłoszenia. Wymagania co do udowodnienia że BTC nie pochodziło z nielegalnych źródeł czy straszenie Urzędem Skarbowym są z tyłka wyjęte.

Zgłoszenie prawdopodobnie nic by ci nie dało, ale gdyby zdarzyło się że jakimś cudem uda ci się namierzyć złodzieja, to ciężko ci będzie odzyskać BTC skoro kradzież nie została zgłoszona.

Mocno optymistyczny scenariusz ale jak najbardziej możliwy. Szczególnie przy obecnych, idiotycznie wysokich opłatach za transakcje, wielu ludzi pewnie wstrzyma sie z transferami z prywatnych portfeli do giełd, co może nieco obniżyć strone podaży.


Przykro słyszeć, taka strata na pewno mocno zabolała. Ale chyba masz bardziej na myśli wykradzenie prywatnego klucza, niż jego złamanie?
Z ciekawości - zgłaszałeś to na policję czy uznałeś że nie warto? Jeśli tak, to jak to się potoczyło? Podjęli jakiekolwiek działania czy na przyjęciu zgłoszenia się zakończyło?

Na pewno warto śledzić, szanse na odzyskanie nie są wielkie ale nigdy nie wiadomo.

Bitcoin zgodnie z przewidywaniami po małej korekcie ciśnie dalej do góry

aktualnie cana za BTC to 43K USD

i oby tak dalej, bo mam nadzieję zobaczyć 55K przed końcem roku

Paradoksalnie leniuchy, którym się za wiele nie chce, a którzy wrzucają kasę długoterminowo w popularne/zaufane aktywa (indeksy/złoto czy może teraz bitcoin) średnio wyjdą na tym na plus (po raz kolejny - długoterminowo) podczas gdy większość daytraderów/spekulantów kończy na stracie.

Ale ja nie mówię że wszyscy oni zarobią, może się okazać że skończą trzymając przysłowiową torbę.

Zgadzam się że "organiczny" wpływ spot ETFów jest przesadzony i nie spodziewam się fajerwerków. Ich efekt (pozaspekulacyjny) będzie rozciągnięty w czasie.

BTC 40K

wiec mamy korektę i teraz się okaże czy jest siła na rynku, ja bardzo dokładnie będę się przyglądał wszystkim krypto z top 10

jak na razie tylko BNB pomimo wszystko odbiło i aktualnie widzę zieloną świeczką na wykresie 24h

liczę na to że rynek krypto jest silny i korekta szybko będzie wyciągnięta, BTC może zanurkować nawet do 36K, a jak cena spadnie niżej, trzeba będzie pomyśleć co dalej

       Ja też jak najlepiej życze BTC i zgadzam się z opinią że pullback teraz nie tylko był by dobry pod względem technicznym bo ATH teraz przed halvingiem by prowadził do przedłużonej bessy co nie byłoby dobre dla wielu projektów i negatywnie by odbiło się na długoterminowym potencjale BTC i środowisko generalnie jest za korektą do poziomu 28/32k $.

      Ale to nie pomoże jeśli dziwki obsługujące klientów z bliskiego wschodu zwróciły ich uwagę żądając płatności w BTC, a ci podłapali zrobili DYOR (https://www.youtube.com/watch?v=qn2Hzu48_os&t=363s) i będą skupować każdą ilość która trafi na giełdy.

Jeśli zasiałem ziarno wątpliwości - każdy je z nas ma jak rozważa za i przeciw kolejnego ruchu ceny. Ot taka spekulacja w jedną stronę

Czyli giełda to miejsce, gdzie zarabiają najlepiej leniuszki, którym się nie chce dowiedzieć? Bo taką narrację mamy obecnie w krypto. Narrację, w której po uruchomieniu ETFa zobaczymy rajd jak na złocie w 2004, czyli zarobią na bitcoinie ci, co po 14 latach "mi sie nie chce" dostali na talerzu opcję inwestycyjną najłatwiejszą dla mas, kupią i od razu zarobią 3x w pierwsze pół roku inwestycji, bo cykle halvingowe i obniżenie inflacji monetarnej na BTC z 1.5% do 0.7% tak sprawi? Nie wiem. Może, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne.


Popyt będzie. Blackrock zarabi na transakcjach a nie na zyskach klientów więc nie musi za tym iść wzrost cen. Pompa do ATH przed ETFem da sporo wolumenu na start a ostry dump chwile potem da kolejny zastrzyk wolumenu jak ludzie będą uciekać z inwestycji. Ludzie będą też sprzedawać krypto i kupować ETF, by nie martwić się kluczami i osobnym rozliczaniem zysków, co nie wypłynie na kurs a da zysk blackrockowi. Moim zdaniem zobaczymy powtórkę z listingu bitcoina na CME i CBOE.


CBOE to w ogóle odwalił taki wałek jakich mało. Klienci mogli kupić w ostatni dzień hossy i byli zmuszeni do sprzedania (delisting) w ostatni dzień bessy.

Jezeli chodzi o fundusze emerytalne to watpie zeby mogly inwestowac w CFDki. Jasne, na upartego kazdy mogl miec ekspozycje na bitcoina, ale rozwiazania w stylu inwestowanie w MSTR byly dalekie od idealnych (MSTR to takze przeciez biznez zwiazany z IT ktory mial problemy z osiaganiem zyskow z operacji), i watpie zeby przecietny czlowiek (np posiadajacy ROTH IRA gdzie, o ile mi wiadomo, mozesz wybrac gdzie twoje srodki sa zainwestowane) mial na tyle rozeznania zeby rozumiec zwiazek miedzy MSTR a Bitcoinem. O ETP na 21shares nie mam pojecia wiec sie nie wypowiem.

Mysle ze masz sporo racji o tym ze spoty sa mocno przehypowane, ale na chlopski rozum, czy Blackrock wogole by sie w to bawil gdyby nie wiedzieli ze bedzie na to popyt?

A nie mogli nabywać ekspozycji na zmianę cen bitcoina poprzez CFD na bitcoina zatwierdzone przez SEC lata temu. Albo poprzez microstrategy, jak to zresztą robił blackrock posiadając 6% akcji, albo fidelity z 4%. albo przy pomocy ETP na bitcoina od 21shares "100% physically backed by Bitcoin (BTC), the largest cryptoasset by market cap (currently $571B*), the 21Shares Bitcoin ETP (ABTC) tracks the performance of BTC to offer a simple, regulated, and secure way for investors to gain exposure to BTC. ABTC has the longest track record of any physical BTC ETP on the market."
https://21shares.com/product/ABTC albo przy pomocy zagranicznych etfów (podobno szwajcaria zatwierdziła już spot ETFA lata temu). Sposobów było sporo i moim zdaniem każdy przekładał się w jakimś stopniu na kurs bitcoina albo bezpośrednio (ETP zabezpieczony bitcoinem) albo pośrednio (CFD i arbitrażyści zarabiający na spreadzie i fundingu)

Moim zdaniem przehypowane przez speców w temacie. Ludzie wierzą, że wchodzą tu wilki z wall street i myślą, że się na nich dorobią. Oni już tu są i właśnie nas rozgrywają. Teraz wszystko się zmienia.

W skrocie, spot ETF (Exchange Traded Fund) umozliwi kupno bitcoina prywatnym inwestorom, którzy z jakiegos powodu nie chca sie rejestrowac na gieldach kryptowalut, ale przede wsystkim inwestorom instytucjonalnym (wliczajac fundusze emerytalne) ktorzy nie mogli inwestowac w Bitcoina, bo byli ograniczeni tylko do inwestycji zatwierdzonych prze SEC (amerykanski KNF).
W przeciwienstwie do juz zatwierdzonych ETFow na BTC futures, spot ETFy beda kupowac rzeczywiste bitcoiny w imieniu swoich inwestorow.
Jest pare innych dodatkow, takich jak np zwolnienia z podatkow od zyskow kapitalowych np w UK, jezeli ETFy te beda dostepne w ramach "stock & shares ISA".




No i pieknie. Bardzo ladny wynik.


Na to pytanie musisz odpowiedziec sobie sam. Zacznij od pytania, po co wogole trzymasz bitcoiny? Jezeli tylko dla zysku, to moze warto ustalic sobie zadowalajace przedzialy cenowe w ktorych zaczniesz sprzedawac i realizowac zyski.
Jezeli trzymasz bo uwazasz ze BTC ma przed soba wielka przyszlosc, to trzymaj tak dlugo jak sie da, no chyba ze masz jakies wydatki zyciowe ktore sa priorytetem (np kupno domu itp). Mysl w kategoriach zachowania i powiekszania wartosci swoich inwestycji, np czy lepiej trzymac srodki w PLN, BTC, kruszcach, akcjach itp, i w jakich proporcjach.

W porzednich cyklach Bitcoin spadal o ok 80% od ceny szczytowej, co sugerowaloby ze, nawet jezeli chcesz trzymac dlugoterminowo, to warto sprzedac i odkupic taniej - ale w praktyce nie jest tak latwo przewidziec czy rzeczywiscie jestesmy w okolicach szczytu, czy np dopiero w polowie drogi.

Najgorsze co mozna zrobic to podejmowac decyzje pod wplywem emocji, bez zadnej strategii.

krótko - trzymać

jeżeli nie jesteś doświadczonym trejderem, nie znasz rynku BTC, nie dasz rady wytrzymać stresu trejdowania, to największy chyba problem, poza brakiem wiedzy/podstaw, bo tego można sie szybko nauczyć

nie trafisz w szczyty, żeby sprzedać z max zyskiem, a co gorsza będzie brakowało wiary/wiedzy i sprzedasz na dołkach (właśnie ze stratą) "panic sell" - podstawowe błędy każdego świerzaka

na szczęście dzisiaj BTC, to już nie to samo BTC z 2015 czy 2017 roku, nie ma takich rajdów, jak były kiedyś, że BTC potrafiło zanurkować 50% w kilka godzin, nie zdarzyło sie już dawno

to może dawać większe szanse podczas trejdowania, ale uważam, że niedoświadczony trejder powinien po prostu trzymać, jak stuknie 250K $ za BTC wtedy sprzedawać


taksówkarz działał ale wcześniej jako dzwonek do wyjścia z BTC  ,

BTC było nowe, nikt o nim nie wiedział, kiedy taksówkarze podłapali temat, to był już po 1000$ i zaraz potem korekta, (wiem jestem/byłem taksówkarzem, kiedy mówiłem o BTC, jak był jeszcze bez wartości i dostępny w kranikach, to nikt nie chciał słuchać )

dzisiaj każdy taksówkarz już gada o BTC, kiedy idzie w górę czy w dół, a co drugi to expert  , bo jedni już mają torbę i tracą (sporadyczne przypadki sa na plusie, większość z nich kupiła na ATH dzięki FOMO), a inni chcą zainwestować i wiecznie czekają na "okazje", czy aż cena spadnie, co jak wiemy już się nie zdarzy, BTC jest dzisiaj po 44K $. Są też, jak zawsze, ci sceptyczni, którzy zazdroszczą jednym, współczują drugim, a sami pewnie tylko marzą, bo kto by nie chciał mieć chociaż 1BTC dzisiaj na koncie  

tak jak kolega pisał - jak taksówkarz się pochwali, gazety będą codziennie pisały o nowym szczycie, google trends wybije przez dach warto część sprzedać tzw. take profit za część otworzyć shorta proporcjonalnie do ilości posiadanego btc tak że jak się źle oceni moment wykonania operacji to shorta można zamknąc na stracie ale główny portfel będzie szedł w górę bo sytuacja rynkowa będzie tak wyceniała wartość BTC czyli np 5/10 mln dolarów za jednego BTC także nie pochopnie z tygodnia na tydzień a raczej z miesiąca na miesiąc (oko do śledzących na skali 1 minuta wykres kursu BTC)
Wpadaj na forum zakładaj wątki, włączaj się do dyskusji i w miarę rozwoju sytuacji będziemy się dzielić spostrzeżeniami, 'newsami", strategiami, pomysłami zapraszam


ps. Na Binance rzucili świeże mięso - AEURO a że wiara najpierw kupowała a potem się zastanawiała co kupuje  Binance zawiesił handel AnchoredEURO bo to stablecoin który właśnie stracił "pega"