Przyznam się że zaspałem - nie spodziewałem się że odbicie będzie po kilku(nastu) godzinach, obstawiałem przynajmniej parę dni. Chociaż widać to było po giełdzie - po porannej totalnej obsuwie zaczęło odrabiać straty, odrabianie nieco przyspieszyło/ustabilizowało się po otwarciu US i ostatecznie na koniec dnia połowa z porannej straty była odrobiona. Obecne 38.5 to już w miarę stabilny poziom z którym jesteśmy długo obeznani.
Tak. Czarny czwartek.
Rynek ewidentnie nie spodziewał się aż tak drastycznego wjazdu. Były brane pod uwagę 2 scenariusze i inwestorzy szacowali ich prawdopodobieństwo. 1- odpuszczenie 2-"wyzwolenie" dwóch republik. Nastąpił 3 scenariusz - zbrodnie wojenne, mordowanie cywilów, rozjezdzanie czołgami pojazdów cywilów, dzika wojna na całego. Rynki spanikowały, poleciał panic sell.
Też spodziewałem się dziś czerwonego dnia jednak wszystko wskazuje na to, że przez to, że rynek kompletnie nie spodziewał się takiego obrotu sprawy ... spanikowany wyprzedał się ekspresowo w 1 dzień.
Teraz uspokojenie:
"W ostatnich 24 godzinach pojawiły się dwie informacje, które inwestorów nieco uspokoiły. Pierwsza, to że zachód nie użył wobec Rosji najcięższych sankcji, czyli odcięcia od systemu SWIFT. Druga informacja, dotyczy możliwego wysłania przez Rosję do Mińska delegacji, która ma rozmawiać ze stroną ukraińską."
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Wojna-na-Ukrainie-Rynki-reaguja-8284365.htmlJednak nie uważam, że Putin bez planu wjechał na ukrainę po to by się z niej po 2 dniach wycofać. Albo wygra, ale osiągnie pyrrusowe zwycięstwo (poleci atom), albo do konfliktu dołączy ktoś jeszcze - Chiny nie potępiają wojny, a w komunikatach do chińczyków wydaje się być przekazywana narracja putina. Grubo.
Większość scenariuszy, które rozważam wiąże sie z tym, że obecne odbicie to tylko cisza przed burzą. Nie mówię tu o bitcoinie, bo nie wiadomo co w końcu on zrobi. Czy ostatecznie na panice urośnie udowadniajać że jest cyfrowym złotem, czy spadnie razem z akcjami. Mówię o rynkach, walutach, gospodarkach i nastrojach.
Co Wy na to? Kupiliście po 34K? bedzie retest czy pompa?
Byłem gotowy na 3 dniowy dump i planowałem łapać dołki każdego dnia po trochu. Więc ubrałem się za 1/3 tego co planowałem. I tak ładnie.