Bardzo trafne uwagi. Ostatnio też nad tym myślałem.
Binance opublikował na swoim twitterze (
https://twitter.com/BinanceResearch) ciekawą grafikę pokazującą krótkoterminową reakcję rynku na negatywny impuls (nowe taryfy ceł w wojnie handlowej USA vs CHINY)
Wygląda na to, że inwestorzy postrzegają bitcointa jako bezpieczna przystań razem ze złotem, frankiem i obligacjami USA. Kryzys tupie wielkimi stopami i każdy giełdowy wieszcz zapowiada go od lat. FED ostatnio, po raz pierwszy od 2008 roku (kryzysu), zmuszony był obniżyć stopy procentowe. Jakby te zależność potwierdziłaby się w szerszym terminie, a na w usa zawitał kryzys to rajd pod 1 mln $ może nastąpić zdumiewająco szybko.
Teraz jeśli kapitał, który obecnie pompuje bitcoina to kapitał, który przesiada się z napompowanych do granic możliwości akcji na bitcointa jako bezpieczną przystań (dzieląc kapitał na złoto, franka itp), to na pewno nie jest to kapitał, który zacznie pompować altcoiny. Skoro więc płynie kapitał na bitcoina a nie płynie na alty, to bitcoin dominance puchnie, a ceny alt/btc spadają przez abitrażystów. To powoduje, że spekulanci alt/btc będą również zmuszeni są do ucieczki z altów pogłębiając spadki. Wygląda na to, że jest takie prawdopodobieństwo, że charakterystyka zbliżającej pompy wykluczy z niej alty ... Bo będzie to gruby kapitał inwestujący w produkt do trzymania kapitału a nie w nowoczesną technologię. Któremu nie zależy na xxx tps, a na pewności, że nikt nie ma sily wykonać ataku 51%. Bo przy transferze 10 mld 100$ za transfer nie stanowi problemu.
Jeśli jednak scenariusz kryzysowy się sprawdzi to i może sprawdzi się poniższy mem
Q-Czy 1 bitcoin będzie wart
aż milion dolarów?
A-Nie, to milion dolarów będzie warte
tylko 1 bitcoina...