...czasami nie zgadzam się z wysłanym przez kogoś meritem...
Ja też się nie zgadzam i dlatego nagradzam wszystkie posty, które jakoś mnie przekonały a nie arcydzieła, bo od tego, już są niektóre merit source, a zwykli użytkownicy, jak meritów nie mieli, tak nie mają.
Ale po co napisałeś o tym w moim wątku dodatkowo nie czytając go?
Przy okazji zrobiłeś ze mnie merit abusera.
Bardzo Dziękuję
. To napewno pomoże w mojej sprawie.
Wracając do mojej sprawy, to cała ta masakra, bo oddałem adres ETH i majla, w którym jest tyle spamu, że ciężko coś znależć.
No to, żeby udowodnić, że mi na nim nie zależy i że to nie jest nic dziwnego, żeby się nimi podzielić, to zaoferowałem go każdemu w moim wątku.
Jak ktoś chce to proszę o PM i dostanie klucz do adresu i hasło do maila.Co do meritów. Dałem mu 60, czy jakoś tak, przez półtora roku i nigdy się z tym nie kryłem. Zawsze za najlepsze posty lub w tematach, w których jestem zainwestwany. Tu rozdałem, też podobne ilości, o ile nie dużo większe. Dodatkowo prosiłem Crypto manie, żeby mi ich nie dawał, jak mnie opomnieli o to w wątku, a w tym czasie byliśmy przez jakiś czas w nienajlepszych stosunkach, więc wysłałem PM, bo sprawa tyczyła się Bitcointalk.
Musicie zrozumieć, że byly zainwestowane pieniądze podczas bańki, no i strata bardzo szybko, bo już po paru tygodniach, była na rynku tragedia. A także inwestycje w ICO, też aktualnie nic nie warte, a wypłacili te tokeny dopiero na poczatku tego miesiąca (pół roku opóźnienia). Przecież to wszystko widać i on o tym pisze w soich postach, dokładnie tylko w wątkach tych projektów. Porównywanie mojego stylu pisania do Crypto manii uważam, też po prostu za śmieszne. Sam go uczyłem, jak pisać posty dla tego nie dziwie się, że się sugerował, to oczywiste, ja też bym tak robił. Nawet napisał o tym w moim truście, że jest mi wdzięczny za pomoc i że to ja go uczyłem. W dodatku moje pisnie, a jego, jest zupełnie inne. Nasze cytowania są inne. Ja tam widzę same różnice, a nie podobieństwa. A wspólne słowa, dwa na zdanie, moga się zdarzyć każdemu. Szczególnie kiedy używa się tych samych wtyczek jak Gramarly lub Ginger, a do tego Google translate. No i przecież, to ja opowiadałem mu o tych projektach. Jak na przykład o Ripplu, w którym właśnie jest ten sam błąd. Bo się znamy i gadaliśmy, pisaliśmy kupę razy i się zasugerował.
To jest właśnie pomaganie komuś, to się tak kończy potem masz tylko z tym same problemy i to cały czas. Na pocątku nic nie kumał, potem nieudana inwestycja i miesiące zanim przełknął porażkę, a teraz to na koniec. Pomimo tego, że odradzałem inwestowanie i doradzałem poczekać i tak miał do mnie pretensje.
Tak jak mówię, to jest anonimowe forum i z poczatku się zastanawiałem, czy pisać wogóle, że sie znamy, bo po co, ale potem, jak widziałem, te wszystkie oskarżenia o podobne adresy ETH i emaile lub konta społecznosciowe, zacząłem po prostu się bać, że ja przecież jestem też w wielu miejscach połączony i ktoś może mnie tak oskarżyć.
Ale tłumaczylem to sobie tak: "Nie ci goście, to maja po kilka altów, sam spam, rejestracja sekunda po sekundzie, te same 20 bounty i kupa innych powiązań. A ja to co innego, mnie nikt nie oskarży, no bo przecież wszyscy widzą, że się znamy, bo ogłosiłem, to już tyle razy i nawet jet w reputacji, żeby nie było jakichś problemów."
No ale tak nie jest.
Ta sytuacja przypomina mi pierwszy raz kiedy dostałem czerwony trust. Pomimo tego, że powtarzałem, w kólko, to samo, nikt nie wierzył i nikt nie chciał pomóc. Ale wystarczyło, że jeden wysokiej rangi użytkownik zajrzał do mojego tematu i uznał, że nie widzi, żadnych naruszeń regulaminu lub też nieświadome przez błąd i czerwony trust za parę dni zniknął, jak kamfora i nikt się do mnie nawet nie odezwał. Po prostu włączyłem kiedyś forum i czerwonki nie było. O co chodzi?
Przepraszam za błędy i lterówki (później poprawię i pewnie coś dodam
) ale jestem wkur.... aż mi się ręce trzęsą jak to piszę. Kosztują mnie kupe nerwów te przepychanki.
P.S
Jeżeli chodzi o Hhampuza, to sam napisałem do niego. Myślę, że tak należy się zachować jak dostaniesz czerwony trust, to najlepiej samemu poinformować, o tym menedżera kampanii.
Proszę o pomoc. Mogę przedstawić dowody jakie ktoś sobie zarzyczy. Nie wiem, ofiarowałem KYC razem z sąsiadem.
Co jeszcze mogłem zrobić, żeby ogłosić na forum, że się znamy i mogą być jakieś powiązania między nami? A co z rodzinami, np. żoną i mężem nac forum?
Przecież to jest anonimowe forum i nie musimy o tym pisać, że jesteśmy małżeństwem, a możemy korzystać z tego samego maila i adresu ETH.
Dodatkowo, możemy się na forum zachowywać, jak byśmy się nie znali, żeby uniknąc rozpoznania lub mówić, że jesteśmy sąsiadami w najgorszym wypadku, żeby uniknąć oskarżeń o alt account. Jeszcze nigdy do tej pory nie widziałem tu rodzin, np. syna i ojca lub małżeństwa, które by pisały, o tym, że są spokrewnione i odpowiadały w postach cześć Mamo czy Tato lub żono czy mężu. Nawet nie widziałem braci. Niektórzy mają dorosłe dzieci, które jeszcze z nimi mieszkają, itd.
Jak uniknąć oskarżenia o alt account w takim przypadku?
Tu wszyscy się zachowują anonimowo. I ja też miałem z tym dylemat, jak się zachowywać, zwracać do znajomej mi osoby i doszedłem do wniosku, że najlepiej to oficjalne jak z obcą prawie osobą. W dzisiejszych czasach ludzie żyją bez ślubów i maja osobne konta i inwestycje, dochody, itd., jest 21 wiek.
Tak jak pisze @Tytanowy Janusz byłbym na tyle sprytny żeby pisać do siebie PMy a z drugiej strony na tyle głupi, żeby użyć tego samego adresu ETH, maila, Telegramu i sygnatury w moim alcie? Przecież to się wogóle kupy nie trzyma. Ja po prostu o tym nie myślałem kiedy pomagałem założyć konto i tłumaczyłem kampanie bounty. Ludzie nie wierzą najpierw, że to prawda, a później zupełnie nie mają pojęcia jak to działa. Musiałem tłumaczyć jak posty pisać, żeby nie spamować i żeby nie miał problemów, itd. To nie było jedzo spotkanie tylko trwało jakiś czas. Później zaczęły się dochodzenia na forum i zaczęły sie sprawy z tymi samymi adresami, no i zacząłem się bać żeprzecież my, też jesteśmy połąćzeni ale o tymjuż pisałęm powyżej.